W mieście różne rzeczy huczą i buczą, zgadza się, ale jak jest się mieszczuchem wychowanym w centrum to się te wszystkie miejskie śmieci dobrze zna na pamięć i coś co słyszysz pierwszy raz w życiu rzuca się trochę w uszy:] Właśnie między innymi dlatego, że słyszałem podobne opinie ludzi którzy z kolei znają swoje wiejskie środowisko, chcę tą "nowość" zbadać w sposób jaki mogę.
Ja co prawda nie mieszkam dokładnie w centrum, ale takie dźwięki to słyszałem już dosyć często w ciągu dnia. Jedne dłużej wybrzmiewały, drugie krócej. W każdym razie jestem ciekaw co z tej całej nagonki na te dźwięki wyniknie :). Życzę w takim razie szczęścia w polowaniu .
Serdecznie pozdrawiam :)