Post
autor: DJOZD » środa 24 gru 2008, 13:05
Wiesz po 8 latach pracy z Rverbem i porównaniu go do sprzętowego lexicona czy chociażby CSR to cóż... Nie ma o czym dyskutować, Rverb jest płaski, chłodny, wogóle nie klei się do miksu - zamula i przeszkadza, wogóle nie pracuje ten wokal, nie żyje, nie wybrzmiewają ogony - od pół roku używam CSR i jest o niebo lepiej, ale wydaje mi się że 480L czy PCM96 to jeszcze zupełnie inny lot.
pozd
...
**********************
OK, to jest twoje zdanie, i pewnie jest tak jak mówisz, ale u ciebie. Moje jest inne. Chciałem tylko dodac ze poglos to nie zawsze tylko ten jeden procesor, ale wiele ciekawych twórczych dodatkowych czynnosci jak kompresja, korekcja, delay i modulacja pogłosu- przed, po, za, pomiędzy kompresją itp. Ale to pewnie juz wiesz. Mnie zadowala ten proceor i owszem czasem uzywam czegos innego. Owszem, Rverb ma swoje ograniczenia.
Uzywam jeszcze Variverb Pro.