Tascam DA20 - dziwny DAT?
No a teraz proszę się nie śmiać...do czego tak właściwie DAT został stworzony?, bo chyba nie do tego żeby robić takie akcje ze zgrywaniem na tasmę i spowrotem hehe.
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Z tym ze jezeli roznica jest ogromna to na 99% sprawa polega na tym, ze masz cos skopane w odtwarzaniu z karty przez analog (np. jeden z kabli) albo zapiete cos w wewn. mixerze EMU co degraduje brzmienie. Albo odwrotnie - w wysylce cyfrowej na DAT masz limiter ktory poprawia (tzn. robi glosniej i calosc jest odbierana jako lepsza).
Sprawa jest taka ze akurat i Tascam i EMU to dobra klasa i roznica - ktora zawsze jakas jest - powinna byc subtelna, na granicy percepcji. Jezeli jeden jest wyraznie lepszy to znaczy ze cos tu jest nie tak.
Co wiecej, tascam pracuje na 16 bitach a EMU na 24, zgrywajac 24bitowy material bez dithera nie ma sily, MUSI byc gorzej na tascamie (chociaz znow, subtelnie gorzej). Wiec moge sie zalozyc ze cos jest nie tak z tym analogowym wyjsciem z EMU.
[addsig]
Sprawa jest taka ze akurat i Tascam i EMU to dobra klasa i roznica - ktora zawsze jakas jest - powinna byc subtelna, na granicy percepcji. Jezeli jeden jest wyraznie lepszy to znaczy ze cos tu jest nie tak.
Co wiecej, tascam pracuje na 16 bitach a EMU na 24, zgrywajac 24bitowy material bez dithera nie ma sily, MUSI byc gorzej na tascamie (chociaz znow, subtelnie gorzej). Wiec moge sie zalozyc ze cos jest nie tak z tym analogowym wyjsciem z EMU.
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
(tzn. robi glosniej i calosc jest odbierana jako lepsza).
**********************
Czekaj, to jest to, prawdopodobnie DAT daje sygnal o odrobine wiekszym poziomie niz EMU! Podglosnij no sobie wyjscie z EMU o 1-2dB i moze EMU tez sie poprawi...
Niestety sluch tak jest zbudowany ze uznaje glosniesze sygnaly za lepsze i koniec - nie pomoze zadna wprawa ani umiejetnosci. KAZDEGO mozna oszukac przy porownaniu odsluchwym 2 urzadzien puszczajac jedno z nich o 1dB glosniej. I wlasnie roznice sa opisywane jako "wieksza glebia, wiecej szczegolow i stereofonii"
[addsig]
**********************
Czekaj, to jest to, prawdopodobnie DAT daje sygnal o odrobine wiekszym poziomie niz EMU! Podglosnij no sobie wyjscie z EMU o 1-2dB i moze EMU tez sie poprawi...
Niestety sluch tak jest zbudowany ze uznaje glosniesze sygnaly za lepsze i koniec - nie pomoze zadna wprawa ani umiejetnosci. KAZDEGO mozna oszukac przy porownaniu odsluchwym 2 urzadzien puszczajac jedno z nich o 1dB glosniej. I wlasnie roznice sa opisywane jako "wieksza glebia, wiecej szczegolow i stereofonii"
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:52 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
...Z tym ze jezeli roznica jest ogromna to na 99% sprawa polega na tym, ze masz cos skopane w odtwarzaniu z karty przez analog (np. jeden z kabli) albo zapiete cos w wewn. mixerze EMU co degraduje brzmienie. Albo odwrotnie - w wysylce cyfrowej na DAT masz limiter ktory poprawia (tzn. robi glosniej i calosc jest odbierana jako lepsza).
Sprawa jest taka ze akurat i Tascam i EMU to dobra klasa i roznica - ktora zawsze jakas jest - powinna byc subtelna, na granicy percepcji. Jezeli jeden jest wyraznie lepszy to znaczy ze cos tu jest nie tak.
Co wiecej, tascam pracuje na 16 bitach a EMU na 24, zgrywajac 24bitowy material bez dithera nie ma sily, MUSI byc gorzej na tascamie (chociaz znow, subtelnie gorzej). Wiec moge sie zalozyc ze cos jest nie tak z tym analogowym wyjsciem z EMU.
...
**********************
Hehe - różnica nie jest aż tak ogromna. Jest po prostu w tym dźwięku jakaś "głębia", to "coś" przez co moja muza wiele zyskuje.
Sprawa jest taka ze akurat i Tascam i EMU to dobra klasa i roznica - ktora zawsze jakas jest - powinna byc subtelna, na granicy percepcji. Jezeli jeden jest wyraznie lepszy to znaczy ze cos tu jest nie tak.
Co wiecej, tascam pracuje na 16 bitach a EMU na 24, zgrywajac 24bitowy material bez dithera nie ma sily, MUSI byc gorzej na tascamie (chociaz znow, subtelnie gorzej). Wiec moge sie zalozyc ze cos jest nie tak z tym analogowym wyjsciem z EMU.
...
**********************
Hehe - różnica nie jest aż tak ogromna. Jest po prostu w tym dźwięku jakaś "głębia", to "coś" przez co moja muza wiele zyskuje.
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
......No a teraz proszę się nie śmiać...do czego tak właściwie DAT został stworzony?, bo chyba nie do tego żeby robić takie akcje ze zgrywaniem na tasmę i spowrotem hehe. ...
**********************
DAT, to pomysł przemysłu muzycznego w połowie lat osiemdziesiątych (promowanego silnie przez SONY), na magnetofon cyfrowy. Gdy istniały płyty CD, nie było na rynku niczego, co umożliwiałoby zapis wysokiej jakości. Cyfra to zapewniała. Niewielu zapewne pamięta, że początkowym założeniem DATa było... urządzenie przenośne typu "Walkman" (zarejestrowana nazwa przez SONY). Stąd taki mały rozmiar kasety. Całej pikanterii dodaje fakt, że na początku ustalono częstotliwość dla magnetofonów DAT tylko na 48 kHz, aby przez niekompatybilność z Compact Discem (44,1 kHz), uniemożliwić piractwo (o, święta naiwności, można z perspektywy czasu wykrzyknąć!
). Jak dobrze już dziś wiemy, DAT jako walkman okazał się porażką, ale nieoczekiwanie (dla SONY), magnetofony te zostały wchłonięte przez rynek profesjonalny. Tak też wkrótce pojawiła się możliwość zapisu 44,1 kHz i możliwość wyłączenia (lub w ogóle brak) reakcji na bit z informacją o zabezpieczeniu cyfrowego kopiowania SPDIF. W katalogach z lat 80-tych koncernu SONY, można zobaczyć próby usilnego lansowania DAT na rynek konsumencki. Najpierw jako walkmany, potem jako stacjonarne magnetofony hi-fi. Z dzisiejszej perspektywy wiemy, że okazało się to porażką.
...
**********************
A dlaczego tak często uzywa sie go własnie w studiach nagraniowych i jest to rarytas do tego stopnia że gdy piszą jakim sprzętem dysponują to zawsze DAT na tej liście sie znajduje, a np. MiniDisca to mało gdzie widziałem...
**********************
DAT, to pomysł przemysłu muzycznego w połowie lat osiemdziesiątych (promowanego silnie przez SONY), na magnetofon cyfrowy. Gdy istniały płyty CD, nie było na rynku niczego, co umożliwiałoby zapis wysokiej jakości. Cyfra to zapewniała. Niewielu zapewne pamięta, że początkowym założeniem DATa było... urządzenie przenośne typu "Walkman" (zarejestrowana nazwa przez SONY). Stąd taki mały rozmiar kasety. Całej pikanterii dodaje fakt, że na początku ustalono częstotliwość dla magnetofonów DAT tylko na 48 kHz, aby przez niekompatybilność z Compact Discem (44,1 kHz), uniemożliwić piractwo (o, święta naiwności, można z perspektywy czasu wykrzyknąć!

...
**********************
A dlaczego tak często uzywa sie go własnie w studiach nagraniowych i jest to rarytas do tego stopnia że gdy piszą jakim sprzętem dysponują to zawsze DAT na tej liście sie znajduje, a np. MiniDisca to mało gdzie widziałem...
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:53 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Dziękuje wszystkim za wszelkie porady i wyrozumiałość - co prawda, przed chwilą wykonałem kilka testów i nadal mam ten sam problem i nie wiem o co chodzi, nie mniej jednak dziękuję i pozdrawiam
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:54 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Tascam DA20 - dziwny DAT?
Hehe - różnica nie jest aż tak ogromna. Jest po prostu w tym dźwięku jakaś "głębia", to "coś" przez co moja muza wiele zyskuje.
**************************
..a może kolega zafascynował się DAT'em jako urządzeniem samym w sobie, a nie ze względu na jego walory foniczne ? DAT niewątpliwie ma wygląd bardziej profesjonalny niż niejedna karta komputerowa na śledziu, poprostu robi wrażenie wizualne, natomiast historię o lepszym brzmieniu mogła już dopisać sama wyobraźnia..
**************************
..a może kolega zafascynował się DAT'em jako urządzeniem samym w sobie, a nie ze względu na jego walory foniczne ? DAT niewątpliwie ma wygląd bardziej profesjonalny niż niejedna karta komputerowa na śledziu, poprostu robi wrażenie wizualne, natomiast historię o lepszym brzmieniu mogła już dopisać sama wyobraźnia..