Leslie?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00
Re: Leslie?

Post autor: winnicki » środa 23 sty 2008, 16:24

Sens jest. Lesle nie leslie, doeppler nie doeppler - coś pewnie powstaje.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: MB » środa 23 sty 2008, 16:40

fakt! wiec nazwijmy to skokowym efektem "Dopplera".
**********************
Aby zjawisko Dopplera powstało, musi następować ruch fizyczny a nie zmiana pozornej pozycji źródła w panoramie. Łatwo się o tym przekonać aplikując w dowolnym edytorze audio efekt tremolo z przeciwną fazą do 2 kanałów stereo dowolnego nagrania muzycznego. Efektem będzie pływanie pozycji źródła w panoramie, ale nie będzie żadnej zmiany dźwięku


(np.; jedzie samochód silnik wydaje ton 100Hz(6000obr/min)podjezdza i słysze ton plynnie coraz wyzszy, odjezdza słysze coraz nizszy .
**********************
Mylisz się. Gdy mija Cię pojazd, to wysokość dźwięku nie narasta i nie maleje w sposób płynny. Wręcz przeciwnie: gdy pojazd się zbliża dźwięk jest po prostu wyższy, a w momencie gdy Cię mija i zaczyna oddalać, gwałtownie robi się niższy. Oczywiście zakładając, że pojazd porusza się ze stałą prędkością.

Wynika to z tego, że przyrost wysokości dźwięku jest proporcjonalny do prędkości, a jeśli prędkość jest stała, tylko zmienia się kierunek, to odstrojenie też jest stałe tylko zmienia znak (z pewnej wartości w górę na pewną wartość w dół).

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: zerodead » środa 23 sty 2008, 19:13

no to żeście mi panowie pomogli :D
ale dyskutujcie, dyskutujcie :)

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: synt » środa 23 sty 2008, 20:51



Wynika to z tego, że przyrost wysokości dźwięku jest proporcjonalny do prędkości, a jeśli prędkość jest stała, tylko zmienia się kierunek, to odstrojenie też jest stałe tylko zmienia znak (z pewnej wartości w górę na pewną wartość w dół)....
**********************
oczywiście ,ze tak! nikt tego nie kwestionuje (czest. Obrotów silnika = const.)
Efekt wirujących głośników to nie tylko czyste zjawisko Dopplera
to zmiana barwy, natężenia dzwięku i wiele innych zmiennych struktur fonicznych. Człek posiada parę uszu-czyli stereofonia musi oddać wszelkie niuanse(choćby skrupulatne doświadczenia ze sztuczną głową).
Linie opóźniające imitujące wirujący głośnik; to nie sprawa samego wirowania a pomieszczenia, przestrzeni w których efekt wirofoniczny jest odsłuchiwany.
Przecież te cztery kolumny, a właściwie wystarczyłyby trzy,
można ustwic na srodku pomieczenia tyłem do siebie. Gdy bedzie plynne przechodzenie natezenia dzwieku pomiedzy nimi--to absolutnie nie moze byc żadnej różnicy w porównaniu z mechanicznie wirującym głosnikiem!!!
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: jarekz » środa 23 sty 2008, 21:04

Aby zjawisko Dopplera powstało, musi następować ruch fizyczny a nie zmiana pozornej pozycji źródła w panoramie(...)
Faktycznie, prosta analiza wykazuje, że „przełączane głośniki” nie są w stanie zmienić częstotliwości fali dźwiękowej.
Powstaje jedynie pewien efekt przestrzenny; zmiana natężenia i barwy, któremu może towarzyszyć psychoakustyczne złudzenie , że modulowana jest i częstotliwość.

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: Redakcja » środa 23 sty 2008, 21:10

...Przecież te cztery kolumny, a właściwie wystarczyłyby trzy,

można ustwic na srodku pomieczenia tyłem do siebie. Gdy bedzie plynne przechodzenie natezenia dzwieku pomiedzy nimi--to absolutnie nie moze byc żadnej różnicy w porównaniu z mechanicznie wirującym głosnikiem!!!...



Oj, ależ będzie różnica. Już wcześniej wyjaśnił to teoretycznie MB, a w praktyce jest to wręcz przepaść.

Na potrzeby jednego z naszych artykułów w zeszłym roku bez mała przez cały dzień wraz z Pawłem Więsikiem ( www.hammond.pl ) porównywaliśmy najnowsze (cyfrowe) instrumenty Hammonda z ich analogowymi odpowiednikami. O ile w temacie oddawania samego brzmienia było praktycznie 1:1 (a na bank nierozpoznawalnie dla naprawdę szerokiego, w porywach wręcz zawodowego gremium!), to z el-efektem Leslie polegliśmy na każdym froncie, nawet z zaimplementowanym w oryginalnym, najnowszym Hammondzie .
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: synt » środa 23 sty 2008, 21:14

...Aby zjawisko Dopplera powstało, musi następować ruch fizyczny a nie zmiana pozornej pozycji źródła w panoramie(...)
Faktycznie, prosta analiza wykazuje, że „przełączane głośniki” nie są w stanie zmienić częstotliwości fali dźwiękowej.
Powstaje jedynie pewien efekt przestrzenny; zmiana natężenia i barwy, któremu może towarzyszyć psychoakustyczne złudzenie , że modulowana jest i częstotliwość.
...
**********************
czyż drgania membran głośników i płynne przechodzenie pomiedzy nimi natezenia dzwieku(niech bedzie klasyczny sinus) nie są zjawiskiem fizycznym??? przeciez te wirujące głosniki nie wirują dodatkowo w pionie((?))
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Leslie?

Post autor: matiz » środa 23 sty 2008, 21:15

Przecież te cztery kolumny, a właściwie wystarczyłyby trzy,
można ustwic na srodku pomieczenia tyłem do siebie. Gdy bedzie plynne przechodzenie natezenia dzwieku pomiedzy nimi--to absolutnie nie moze byc żadnej różnicy w porównaniu z mechanicznie wirującym głosnikiem!!!


Czyli krotko mowiac efekt dopplera (np. klasyczny przejazd samochodu z lewa na prawo) jestes w stanie zrobic pokretlem panoramy? Powodzenia

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: synt » środa 23 sty 2008, 21:20

...Przecież te cztery kolumny, a właściwie wystarczyłyby trzy,
można ustwic na srodku pomieczenia tyłem do siebie. Gdy bedzie plynne przechodzenie natezenia dzwieku pomiedzy nimi--to absolutnie nie moze byc żadnej różnicy w porównaniu z mechanicznie wirującym głosnikiem!!!


Czyli krotko mowiac efekt dopplera (np. klasyczny przejazd samochodu z lewa na prawo) jestes w stanie zrobic pokretlem panoramy? Powodzenia ...
**********************
owszem tak!
gdy zamontujesz sztyczna głowę i nagrasz to zjawisko a nastepnie osłuchasz!!!!!!!!!! przy "doskonałym sprzecie elektroakustycznym " nie usłyszysz zadnej róznicy
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Leslie?

Post autor: MB » środa 23 sty 2008, 21:32

A od kiedy to nagranie czegokolwiek przez sztuczną głowę jest warunkiem, żeby nieistniejące zjawisko stało się słyszalne? Jaka to fizyczna właściwość sztucznej głowy miałaby zmienić wysokość dźwięku?

Proponuję - nie pisz już więcej, jak Ci się wydaje, tylko sprawdź w praktyce.

ODPOWIEDZ