Monitory Yamaha NS10 a cywilne Sony SS-A109

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
BANANE
Posty:60
Rejestracja:wtorek 04 paź 2005, 00:00
Re: Monitory Yamaha NS10 a cywilne Sony SS-A109

Post autor: BANANE » środa 16 lis 2005, 22:04

Kolego NS10 wymagają na początku sporo czasu na oswojenie się z ich brzmieniem.W moim przypadku tak naprawdę minęło kilka tygodni zanim miksy robione na nich zaczeły mnie satysfakcjonować. teraz mam na nie "patent" ale początki były trudne.



Co do kolumn konsumenckich to powiem tak: pracowałem (uczyłem się) realizacji dzwieku robiąc komercyjną płytę na wieży Grundiga!!.

Oczywiscie mówię o preprodukcji bo potem wszystkie slady trafiły do zawodowego studia.Ale jeden utwór znajdujący się na tej płycie powstał w moim wynajmowanym mieszkaniu na tej właśnie wieży od A-Z i prosto z tamtąd trafił do tłoczni.



Wniosek z tego płynie taki że można zrobić "dobry" (nie profesjonalny- czyt. "nie światowy") miks na takim sprzecie jesli poswieci sie kupę czasu na słuchanmie robionych na takim sprzecie rzeczy, po to aby a w koncu nauczyć się i wyczuć ich proporcje i brzmienie.

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Monitory Yamaha NS10 a cywilne Sony SS-A109

Post autor: Tadeo » środa 16 lis 2005, 22:06



Wniosek z tego płynie taki że można zrobić "dobry" (nie profesjonalny- czyt. "nie światowy") miks na takim sprzecie jesli poswieci sie kupę czasu na słuchanmie robionych na takim sprzecie rzeczy, po to aby a w koncu nauczyć się i wyczuć ich proporcje i brzmienie....

**********************

wrzuc mi go na maila

Awatar użytkownika
netes
Posty:592
Rejestracja:piątek 11 cze 2004, 00:00

Re: Monitory Yamaha NS10 a cywilne Sony SS-A109

Post autor: netes » środa 16 lis 2005, 22:13

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Może takie zalożenie jakie podałeś tyczy się zestawów przy miniwieżach (z pewnością tak jest), ale świat kolumn nie robi nagle siedmiomilowego kroku od zestawów mini do monitorów studyjnych. Są konstrukcje brzmiące wiernie, choć do prac studyjnych nie są przeznaczone. Nie jest moim celem stwierdzenie, że kolumny z segmentu konsumenckiego czy kolumny audiofilskie, mogą zastąpić monitory studyjne. Chcę tylko uczulić, iż stwierdzenie (które jeszcze nie padło), że tylko odsłuchy studyjne mogą brzmieć wiernie jest zbyt dużym uogólnieniem....

**********************

Nigdzie nie napisałem, że mówię o wszystkich kolumnach . Owszem, istnieją zestawy grające wiernie, ale jednak, chcąc nie chcąc, przeważająca ilość to badziewne kolumienki z charakterystyką jak dolina ...
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ