Szkoła realizacji dźwięku

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00
Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: preceli » sobota 06 maja 2006, 21:09

...Nie do konca wiem jak sie do tego odnieść ale

to ze jak kogos stac na ten kurs jasne ze bedzie go stać na rok zycia w Londynie..



Człowieku, cały dowcip polega na tym, że właśnie to co najdroższe, czyli kurs jest za darmo!



...i nie rozumiem co ma do tego crackowany soft...



Cieszę się, że masz legalny soft ale rozwiń trochę skrzydła myślowe i doszukaj się sedna w mojej wcześniejszej wypowiedzi. Podpowiem: nie chodzi mi o soft, lecz o jakieś wręcz paranoiczne wymogi. To co, chciałbyś jeszcze żeby Cię tam dowieźli, zapewnili roczny wikt i opierunek a na koniec oddali grzecznie mamusi? Czy dopiero wtedy byłoby to naprawdę cacy wg Ciebie?
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
tomak
Posty:176
Rejestracja:czwartek 11 kwie 2002, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: tomak » sobota 06 maja 2006, 21:32

......Nie do konca wiem jak sie do tego odnieść ale

tam dowieźli, zapewnili roczny wikt i opierunek a na koniec oddali grzecznie mamusi? Czy dopiero wtedy byłoby to naprawdę cacy wg Ciebie?

...

**********************

Mysle ze sie przypieprzasz. Oczywiscie to świetna okazja wygrać konkurs i jechać do Londynu i nie napisalem ze to be i nieladnie ze nie placa za pobyt.

A wyrażać wątpilowści mi wolno i nie zycze sobie żeby za to ktoś mnie opieprzal na forum, bo za stary juz jestem na to.


xeper
Posty:9
Rejestracja:sobota 01 kwie 2006, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: xeper » niedziela 07 maja 2006, 11:24

......

**********************

dokładnie wg mnie powinni opłacić tez utrzymanie w Londynie.. W koncu to jest konkurs! Przykładowo ktoś nie ma kasy na utrzymanie, ale wygrywa konkurs.. I nagroda prawdopodobnie przepadnie..



A tak apropo tego kursu: jak się to skonczy to się ma jakiś dyplom czy coś? Czy to poprostu kurs i jest sie po tym nadal zwykłym zjadaczem chleba?



pozdr.

Awatar użytkownika
Che
Posty:102
Rejestracja:piątek 09 sty 2004, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: Che » niedziela 07 maja 2006, 14:15

.........

**********************

dokładnie wg mnie powinni opłacić tez utrzymanie w Londynie.. W koncu to jest konkurs! Przykładowo ktoś nie ma kasy na utrzymanie, ale wygrywa konkurs.. I nagroda prawdopodobnie przepadnie..

**********************



Niesądze zeby przepadła. porostu wygra ktos kto bedzie mógł pozwolic sobie na roczny pobyt w Londynie zarówno finansowo jak i czasowo. Pozatym Londyn to nie Kambodża i można tam znaleźć pracę i sie utrzymać.



A to ze nie pałcą za utrzymanie w UK to wg mnie bardzo dobre posuniecie, bo jest to przynajmniej motywacja dla zwycięzcy do działania i wyrobienie przekonania ze kurs to jedno a życie to drugie. Z jednej strony dostajeszsz cos za darmo a zdrugiej musisz byś na tyle zaradny by sobie poradzic i utrzymać to co dostałeś.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: preceli » niedziela 07 maja 2006, 17:32

...A wyrażać wątpilowści mi wolno i nie zycze sobie żeby za to ktoś mnie opieprzal na forum, bo za stary juz jestem na to...



tomak sorry!

Oczywiście, że wolno Ci wyrażać wątpliwości ale rób to może choć w ten sposób, aby człowiek nie myślał już na wstępie, że gada z małolatem. Jestem daleki od tego aby kogokolwiek urazić. I bez tego życie w naszym kraju urasta powoli wręcz do koszmaru - patrz ostatnie newsy a'la Onet



...A tak apropo tego kursu: jak się to skonczy to się ma jakiś dyplom czy coś? Czy to poprostu kurs i jest sie po tym nadal zwykłym zjadaczem chleba?...



Zjadaczami chleba to jesteśmy wszyscy, problem tylko w tym czy i co da radę do niego dorzucić.

Jestem przekonany, że po takim kursie perspektywa kaszanki czy mortadeli (ktoś ją jeszcze pamięta?) po tym kursie odejdzie dla Ciebie w niebyt .
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
tomak
Posty:176
Rejestracja:czwartek 11 kwie 2002, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: tomak » niedziela 07 maja 2006, 19:10





Oczywiście, że wolno Ci wyrażać wątpliwości ale rób to może choć w ten sposób, aby człowiek nie myślał już na wstępie, że gada z małolatem. Jestem daleki od tego aby kogokolwiek urazić. I bez tego życie w naszym kraju urasta powoli wręcz do koszmaru - patrz ostatnie newsy a'la Onet





_____________-



Spoko, spoko.

Niestety pisanie na gorąco na forum spłyca treść wypowiedzi w czym pewnie i moja duża zasługa.

Temat jednak dotyczył ogolnie szkół realizacji dzwięku a nie tylko konkursu gdzie wybraniec jest jeden.

Mimo prawie 10 leteniego stażu w branży zacząłem sie zastanawiac nad udziałem w konkursie bo SAE to poważna sprawa a człowiek uczy się całe życie.

Ale kiedy sie tak zastanawiałem i zastanawiałem to nagle zobaczyłem, że to nie takie łatwe. Jeżdze czasem do Londynu gdzie jako informatyk pracuje mój przyjaciel i żeby utrzymać sie na normalnym poziomie trzeba pracować na pełny etat. ktoś tu napisał że przecież możńa znależć prace i się utrzymać. No tak tylko szkoła zajmuje w tygodniu 10 godzin, wiec zostaje praca w barze wieczorami.

Ok, zresztą nieważne to wspaniała okazja etc. ale rzecz niełatwa do przeprowadzenia, zwazywszy jeszcze czas na zmiane swojego życia(niecałe 2 miesiace)

perceli masz racje to rzecz dla mlodszych, zdolnych , bez zobowiazan, żon, dzieci i studia na głowie. Ale cóż pomarzyć o Londynie zawsze można...

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: preceli » niedziela 07 maja 2006, 19:13

...perceli masz racje to rzecz dla mlodszych, zdolnych , bez zobowiazan, żon, dzieci i studia na głowie. Ale cóż pomarzyć o Londynie zawsze można...



Wszystko się zgadza, przez to właśnie i ja też odpadam
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

xeper
Posty:9
Rejestracja:sobota 01 kwie 2006, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: xeper » piątek 09 cze 2006, 08:55

......
**********************

Po wizycie w Izabelinie (jako finalista konkursu SAE ;) ) postanowilem pojsc jednak w kierunku szkoły realizacji dźwięku, zatem odświeżam temat: Nie konczylem zadnej szkoly muzycznej, grać umiem na gitarze i na perkusji (fortepian niestety nie) i moje pytanie gdzie powinienem isc na zaoczne studia realizacji dźwięku, tzn jaka jest najlepsza (dla mnie ) uczelnia? Bo studium mi sie jakos nie widzi, wolalbm wyzsze studia, wiem ze dzienne odpadaja...

pozdrawiam
Xeper

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: Miłaszewski » niedziela 06 sty 2008, 00:38

bardzo polecam Akademie Muzyczna w Katowicach

Awatar użytkownika
Arab
Posty:191
Rejestracja:wtorek 21 sie 2007, 00:00

Re: Szkoła realizacji dźwięku

Post autor: Arab » niedziela 06 sty 2008, 08:16

http://www.afit.edu.pl
*********************
Ehhh - stary posłuchaj tego:

Nie wiem jaki jesteś muzykiem, ja nauczyłem się w domu kultury grać na pianinie, pomagałem "realizować" utwory zespołowi rockowemu, oprawiałem muzycznie przedstawienie, w liceum miałem cały rok przedmiot podstawy realizacji dźwięku, ale nie mam fachowego wykształcenia muzycznego...

W tej szkole g**** kogoś obchodzi czy jesteś pasjonatem czy też nie, egzamin trwa 10 minut, dostajesz karteczkę, słuchawki i zaznaczasz co słyszysz, miła Pani zadaje ci pytanie o wykształcenie muzyczne ( z 5 razy ) a jakiś nie wiele starszy od ciebie kolega słucha twoich produkcji.

Nie dostałem się...

Ale na egzamin to tej szkoły przybył jeszcze inny gość z Łodzi, jak się okazało mój rówieśnik, chłopak miał solidne wykształcenie muzyczne, dał mi posłuchać płyty jego zespołu, oniemiałem mimo, iż gustuje w elektronice jego jazz był cudowny. Byłem b.zaskoczony jak się dowiedziałem się że on też się nie dostał...

Poza tym:

1. W tej szkole uczą realizacji dźwięku pod kontem produkcji filmowej
2.Ich nie obchodzi czy znasz się na obsłudze samplerów, oprogramowania muzycznego itp. Wszystko sprowadza się do nagraj i podstaw pod film, nie kombinuj, kreatywność pozostaw w domu

Nie wiem próbuj, może ci się uda, ja wiem, że tuż przed moim egzaminem wątek tej szkoły był poruszany na forum EIS...Żałuje że nie posłuchałem człowiek który był niezadowolony (straciłem pieniądze, czas i nerwy)

Ja ci radzę:
1. Kup sobie trochę sprzętu
2.Idź sobie do radia studenckiego i zapytaj czy możesz tam coś trochę pomóc itp.

Z tymi szkołami to jest tak że jak sam się nie nauczysz to cię nikt nie nauczy, człowieku niby ludzie mówią o kwalifikacjach, o tym "papierku" ale jeśli nawet uda ci się skończyć szkołę a nic nie będziesz umiał to i tak nic z tego nie będzie. Liczy się samoedukacja, pokora i upór, jeśli to kochasz staraj się.
Powodzenia Bartek

ODPOWIEDZ