Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Zenon-L.
Posty:14
Rejestracja:czwartek 15 gru 2005, 00:00
Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: Zenon-L. » wtorek 20 gru 2005, 20:28

ma pytanie , jak powinno sie prawidłowo odsłuchiwac w czasie mixowania, Jedni mowia aby słuchac Cicho . inni , aby głosno , no własnie ?i Jak ?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: Zbynia » wtorek 20 gru 2005, 20:33

i tak i tak i jeszcze inaczej

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: szkudlik » wtorek 20 gru 2005, 22:01

Ja ustawiam na początek tak żeby vocal był naturalnie - jakby śpiewający był po prostu przede mną.

A potem głośniej a potem ciszej a potem jeszcze inaczej a potem znowu - słuch się BARDZO szybko przyzwyczaja i zaczyna pomijać szczegóły które potem sie "pojawiają na nowo" przy jakimś zakłóceniu odbioru typu właśnie zmiana głośności.
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Zenon-L.
Posty:14
Rejestracja:czwartek 15 gru 2005, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: Zenon-L. » wtorek 20 gru 2005, 23:17

...Ja ustawiam na początek tak żeby vocal był naturalnie - jakby śpiewający był po prostu przede mną.

A potem głośniej a potem ciszej a potem jeszcze inaczej a potem znowu - słuch się BARDZO szybko przyzwyczaja i zaczyna pomijać szczegóły które potem sie "pojawiają na nowo" przy jakimś zakłóceniu odbioru typu właśnie zmiana głośności.

...

**********************

no tak, tylko u mnie wraz z wzrostem głosnosci zmieniaja sie proporcje instrumentów, pracuje na genelec- ach , chyba problem z pomieszczeniem

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: Zbynia » wtorek 20 gru 2005, 23:27

a no widzisz - dlatego musisz sluchac na roznych poziomach i korygowac tak by te proporcje byly jak najbardziej zblizone do siebie

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: szkudlik » środa 21 gru 2005, 08:56

no tak, tylko u mnie wraz z wzrostem głosnosci zmieniaja sie proporcje instrumentów

**********************



Zjawisko to wynika także z różnych charakterystyk słuchu na różnych głośnościach - krzywe jednakowej słyszalności

w skrócie: ze zmianami głośności zmienia się subiektywne słyszenie tak barwy jak i dynamiki. Jak jest cicho to twoje ucho odbiera całośc jakby korektor był ustawiony w "usmiech dyskoteki", im głośniej tym bardziej liniowo ale za to jakby przez coraz silniejszy komopresor. Ciekawe nie? I jak tu ufać tym uszakom...



Mix trza zrobić tak żeby przy jak najszerszym przedziale głośności był OK.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: matiz » środa 21 gru 2005, 09:31

Jak jest cicho to twoje ucho odbiera całośc jakby korektor był ustawiony w "usmiech dyskoteki"



Odwrotnie do "usmiechu dyskoteki" raczej

aros
Posty:61
Rejestracja:środa 04 sie 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: aros » środa 21 gru 2005, 12:51

...Jak jest cicho to twoje ucho odbiera całośc jakby korektor był ustawiony w "usmiech dyskoteki"



Odwrotnie do "usmiechu dyskoteki" raczej ...

**********************



No ja jednak odbieram to dokładnie tak jak pisze szkudlik, a nie odwrotnie.


Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Jaka głosnosc w czasie mixowania ?

Post autor: szkudlik » środa 21 gru 2005, 13:27

......Jak jest cicho to twoje ucho odbiera całośc jakby korektor był ustawiony w "usmiech dyskoteki"



Odwrotnie do "usmiechu dyskoteki" raczej ...

**********************



No ja jednak odbieram to dokładnie tak jak pisze szkudlik, a nie odwrotnie.

**********************



ale racje ma matiz moja pomyłka słyszymy "odwrotność uśmiechu"



zobacz że najniższa krzywa określająca jakie obiektywne natężenia dzwięku powodują jakie subiektwyne odczucia określa, że basy i soprany muszą być dużo [B]głośniejsze[B] względem środka żebyśmy odbierali pasmo jako wyrównane - w efekcie idealnie liniowe pasmo odczuwamy tak jakby dół i góra były stłumione czyi w "odwrotności uśmiechu"


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ