Clavia Nord Stage 88

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00
Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » środa 19 paź 2005, 17:06

Witam wszystkich kolegów muzyków i od razu pytam:czy ktoś z Was miał już do czynienia z instrumentem Clavia Nord Stage 88? Jestem zainteresowany zakupem instrumentu z podstawowym (klasycznym?) zestawem brzmień bez 15000 niepotrzebnych barw i koncepcja Clavii bardzo mi odpowiada. Jest to jednak absolutna nowość i opinii użytkowników w sieci jeszcze nie ma, ja przynajmniej takowych nie znalazłem. Wracając do meritum: czy bloki organowy i fortepianowy (??) rożnią się znacząco od tych z C. Electro? Czy moduł syntezatora jest zbliżony do C. Nord lead czy stanowi nową jakość? Mam Yamahę AN1X i nie chciałbym dublować urządzeń typu virtual analog. Jak w grze na brzmieniach organowych sprawdza się klawiatura młoteczkowa- przyznam, że nie bardzo widzę hammondowe glissanda na klawiaturze fortepianowej, choć może mi wyobraźni nie starcza...I wreszcie- czy instrument ten wart jest- nie najniższej w końcu- kwoty, jaką zań życzy sobie szwedzki fabrykant. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » środa 19 paź 2005, 19:15

Dodam, że chciałem się przejechać "pomacać" ten instrument do Ambitu do Gdyni, ale mi powiedziano, że w tej chwili nie mają ich w magazynie, ale mieli (czyli ktoś jednak to kupił), a mieć znów mają dopiero w grudniu. Proszę o informacje od użytkowników (liczę, że tacy odwiedzają to forum). Pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » czwartek 20 paź 2005, 07:37

Czyżbym miał być potencjalnie pierwszym użytkownikiem tego klawisza w Polsce? Hm...

richtig
Posty:845
Rejestracja:wtorek 17 maja 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: richtig » czwartek 20 paź 2005, 17:07

Witam.

Niestety posiadaczem tegoż cuda nie jestem grać na nim nie grałem, ale zakochałem się w tym klawiszu od pierwszego wejrzenia. I posłuchania. A im więcej o Nord Stage'u czytam, tym bardziej mi się podoba. Tylko ta cena... Z drugiej strony to są przecież 3 instrumenty w jednym i gdyby kupować syntezator, hammondy i stage piano oddzielnie to cena podskoczyłaby kilkakrotnie

Co do klawiatury, to spotkałem się z opinią, że gra się na niej równie dobrze barwami fortepianowymi jak i organowymi.



Pozdrawiam
www.myspace.com/pchelki

Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » czwartek 20 paź 2005, 17:31

Dzięki za zainteresowanie:-) No to drążę dalej: a zna ktoś Rolanda VR 760- instrument podobny, dużo tańszy, no ale jak wypada w konfrontacji z np. Clavią Electro, o Nord Stage nie wspominając... A może są odpowiedniki innych firm, o których nie wiem? I czy redakcja czasem nie planuje testów tych instrumentów? Zarówno Roland, jak i Clavia na łamach EiS już gościły. Niezmiennie pozdrawiam

Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » czwartek 20 paź 2005, 21:22

Czy tutaj wszyscy grają tylko na keyboardach , workstation lub wirtualach ( procz richtig oczywiscie;-)) ? Nie wierzę...

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: Groch » czwartek 20 paź 2005, 22:19

... a zna ktoś Rolanda VR 760- instrument podobny, dużo tańszy, no ale jak wypada w konfrontacji z np. Clavią Electro, o Nord Stage nie wspominając... A może są odpowiedniki innych firm, o których nie wiem? I czy redakcja czasem nie planuje testów tych instrumentów?

**********************

demo vr-760

Choruję na vr-760... Jeśli to prawda, co jest w demo, to nie znam nic bardziej odpowiadającego moim zapotrzebowaniom (no nie słyszałem tego sprzętu z tematu). Byłbym jak nakbardziej za testami tych parapetów w EiS



ps: przepraszam za wpadkę w poście wyżej

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: mr-hammond » czwartek 20 paź 2005, 22:22

...Czy tutaj wszyscy grają tylko na keyboardach , workstation lub wirtualach ( procz richtig oczywiscie;-)) ? Nie wierzę... ...

**********************

Osobiscie nie widziałem nikogo z "naszych" grających na tym Rolandzie

Workstation to też fajne ;) , virtuale tez więc nie wiem o co Ci chodzi? ;)

Clavia super instrument więc jak tylko kupisz podziel sie wrażeniami .


Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » czwartek 20 paź 2005, 22:51

Osobiscie nie widziałem nikogo z "naszych" grających na tym Rolandzie

Workstation to też fajne ;) , virtuale tez więc nie wiem o co Ci chodzi? ;)

Clavia super instrument więc jak tylko kupisz podziel sie wrażeniami .

...

**********************

No problemo, amigo , choć to niestety teraz zaraz nie nastąpi:-( Niemniej płaczliwie, ale z nadzieją ponowię prosbę- czy odezwie się litościwie jakiś user któregoś z tych parapetów i cos o nich skrobnie? Pozdrawiam:-)

Awatar użytkownika
abor
Posty:16
Rejestracja:środa 19 paź 2005, 00:00

Re: Clavia Nord Stage 88

Post autor: abor » poniedziałek 07 lis 2005, 16:32

Pozwalam sobie odświeżyć topic w związku z informacją, że w grudniowym numerze EiS będzie test Nord Stage`a. Mam pytanie odnośnie sprawowania się klawiatury tego instrumentu w grze barwami hammondowymi. Jestem zainteresowany zakupem tego instrumentu, lecz nie ukrywam mojego sceptycyzmu odnośnie zestawienia "klawiatura młoteczkowa- hammond". Dodam, że na moją prośbę o zaprezentowanie mi tego instrumentu u najbliższego dystrybutora ( Ambit Gdynia) otrzymałem odpowiedź, że ten klawisz jest za drogi, żeby go sprowadzić, musiałbym wpłacić zaliczkę, a w ogóle jest on najlepszy na rynku i nie ma co sprawdzać (nawet nie chce mi się tego komentować- ręce opadają). Czy Redakcja lub jakiś użytkownik (czy są tacy?...) mogłaby mi na to pytanie odpowiedzieć? Dodam, że o jakość brzmień jestem spokojny i tu wątpliwości nie mam. Pozdrawiam

ODPOWIEDZ