Witam
Mam pytanie. Gdy mam juz nagrany material. Na przyklad rockowy, to co mogę zrobic aby go wydać. Aby utrudnic sprawe to nie mam kasy. Czy ma ktoś jakiś pomysl, czy jestem skazany na artystyczny niebyt?
Może brzmi to troche naiwnie, ale proszę o pomoc i wskazówki.
Z góry dziękuję
Pozdrowienia.
Materiał i co dalej?
-
- Posty:243
- Rejestracja:czwartek 21 paź 2004, 00:00
Re: Materiał i co dalej?
...Witam
Mam pytanie. Gdy mam juz nagrany material. Na przyklad rockowy, to co mogę zrobic aby go wydać. Aby utrudnic sprawe to nie mam kasy. Czy ma ktoś jakiś pomysl, czy jestem skazany na artystyczny niebyt?
Może brzmi to troche naiwnie, ale proszę o pomoc i wskazówki.
Z góry dziękuję
Pozdrowienia....
**********************
Szukaj wydawcy...zainteresuj potencjalnego wydawcę swoim dziełem i próbuj szczęścia...Niekoniecznie w Polsce. Jest trochę WWW traktujących o tym. Ja powiem z własnego doświadczenia, że to dość trudna sprawa, ale jednak nie taka beznadziejna. Powodzenia
Mam pytanie. Gdy mam juz nagrany material. Na przyklad rockowy, to co mogę zrobic aby go wydać. Aby utrudnic sprawe to nie mam kasy. Czy ma ktoś jakiś pomysl, czy jestem skazany na artystyczny niebyt?
Może brzmi to troche naiwnie, ale proszę o pomoc i wskazówki.
Z góry dziękuję
Pozdrowienia....
**********************
Szukaj wydawcy...zainteresuj potencjalnego wydawcę swoim dziełem i próbuj szczęścia...Niekoniecznie w Polsce. Jest trochę WWW traktujących o tym. Ja powiem z własnego doświadczenia, że to dość trudna sprawa, ale jednak nie taka beznadziejna. Powodzenia
Re: Materiał i co dalej?
oczywiście wykorzystaj internet jako medium do prezentowania własnej twórczości... Jest tanie, popularne i skuteczne.
Re: Materiał i co dalej?
Od znajomych amerykańców nauczyłem sie jednego. Jeśli sam zadbasz o marketing w najwyższym możliwym stopniu to sukces gwarantowany. W Stanach np. nikt nie da Ci do łapy kontraktu, więc kapele/artyści dwoja się i troją, żeby w jakiś medialny sposób zbłysnąć na rynku.
U nich cały szum zazwyczaj zaczyna sie na poziomie regionalnym. Nikt nie wali od razu na ogólnokrajowy rozgłos. Tak więc:
-Zadbaj o to, żeby każdy radiowy dj w Twoim regionie dostał jak największe info i demo Twojego autorstwa.
-W knajpach porozdawaj swoje demówki barmanom. Ludzie muszą się przyzwyczaić do Twojej muzy.
-Zoorganizuj sobie jakiś live podczas jakichś miejskich uroczystości. Lub jeśli masz możliwość w jakimś klubie studenckim.
-Warto raz na jakiś czas w sklepach w chodliwych sklepach z ciuchami/knajpach porozrzucać flyersy z krótkim info Twojej kapelki.
Po jakimś czasie, zrobi się szum. W odpowiednim momencie, warto podesłać do jakiejś wytwórni "raporcik" z wyżej wymienionego eksperymentu i czekać na odpowiedź. Próba nie strzelba.
Pozdro!
als
U nich cały szum zazwyczaj zaczyna sie na poziomie regionalnym. Nikt nie wali od razu na ogólnokrajowy rozgłos. Tak więc:
-Zadbaj o to, żeby każdy radiowy dj w Twoim regionie dostał jak największe info i demo Twojego autorstwa.
-W knajpach porozdawaj swoje demówki barmanom. Ludzie muszą się przyzwyczaić do Twojej muzy.
-Zoorganizuj sobie jakiś live podczas jakichś miejskich uroczystości. Lub jeśli masz możliwość w jakimś klubie studenckim.
-Warto raz na jakiś czas w sklepach w chodliwych sklepach z ciuchami/knajpach porozrzucać flyersy z krótkim info Twojej kapelki.
Po jakimś czasie, zrobi się szum. W odpowiednim momencie, warto podesłać do jakiejś wytwórni "raporcik" z wyżej wymienionego eksperymentu i czekać na odpowiedź. Próba nie strzelba.

Pozdro!
als
Re: Materiał i co dalej?
Najszybciej to wydać samemu płyte,
z wydawca to zalezy jaką grasz muze, bo jak rockowa albo cięzsze jej odmiany to jest cięzko, aczkolwiek nie jest to niemozliwe
z wydawca to zalezy jaką grasz muze, bo jak rockowa albo cięzsze jej odmiany to jest cięzko, aczkolwiek nie jest to niemozliwe
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.