Wzory umów fonograficznych
......
**********************
hehehehe.. wiec slowniczek byl w FAQ.. coz.. troche odkrywalem ameryke z tym slowniczkiem ale wazne ze sie znalazl..
Mam inne pytanie:
Czy podpisanie umowy o dzielo z wydawca i pobranie wynagrodzenia z tego tytulu nie przeczy podpisaniu z tym samym wydawca umowy licencyjnej z wyraznym okresleniem pol exploatacji oraz nakladu/czasu trwania licencji.
Nie jestem prawnikiem i sie nie znam - potrzebuje pilnej odpowiedzi na to pytanie!
[addsig]
**********************
hehehehe.. wiec slowniczek byl w FAQ.. coz.. troche odkrywalem ameryke z tym slowniczkiem ale wazne ze sie znalazl..
Mam inne pytanie:
Czy podpisanie umowy o dzielo z wydawca i pobranie wynagrodzenia z tego tytulu nie przeczy podpisaniu z tym samym wydawca umowy licencyjnej z wyraznym okresleniem pol exploatacji oraz nakladu/czasu trwania licencji.
Nie jestem prawnikiem i sie nie znam - potrzebuje pilnej odpowiedzi na to pytanie!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Wzory umów fonograficznych
.........
**********************
Zapadlo milczenie.. a to jest wlasnie kluczowa odpowiedz hehehe.. niejednemu by sie ona przydala!
[addsig]
**********************
Zapadlo milczenie.. a to jest wlasnie kluczowa odpowiedz hehehe.. niejednemu by sie ona przydala!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Wzory umów fonograficznych
.........
**********************
hehehehe.. wiec slowniczek byl w FAQ.. coz.. troche odkrywalem ameryke z tym slowniczkiem ale wazne ze sie znalazl..
Mam inne pytanie:
Czy podpisanie umowy o dzielo z wydawca i pobranie wynagrodzenia z tego tytulu nie przeczy podpisaniu z tym samym wydawca umowy licencyjnej z wyraznym okresleniem pol exploatacji oraz nakladu/czasu trwania licencji.
Nie jestem prawnikiem i sie nie znam - potrzebuje pilnej odpowiedzi na to pytanie!
...
**********************
Podpisanie umowy o dzieło to jedna rzecz a umowa o udzielenie licencji badz umowa przeniesienia (sprzedazy) autorskich praw majatkowych do dziela to inna sprawa. Jezeli jednak ktos wykonuje prace z tytulu umowy o prace to autorskie prawa majatkowe do stworzonego dziela przechodza automatycznie na pracodawce chyba ze w umowie o prace postanowiono inaczej. Z tytulu umowy o dzielo dostaje sie wynagrodzenie za wykonana robote - tylko i wylacznie. Nastepna rzecz to ta, kto bedzie mial autorskie prawa majatkowe do owego dziela. I tu wlasnie zachodzi koniecznosc umow licencyjnych badz sprzedawania praw autorskich. Z punktu widzenia tworcy korzystniejsza jest umowa licencyjna. Zawsze trzeba wiedziec, ze po odsprzedaniu autorskich praw majatkowych do dziela traci sie jakiekolwiek prawo do niego. Nabywca autorskich praw majatkowych moze zrobic z dzielem wszystko co zywnie sie mu podoba a tworca nie zobaczy jakichkolwiek pieniedzy - tworca dostaje tylko jednorazowe honorarium przy odsprzedazy praw.
**********************
hehehehe.. wiec slowniczek byl w FAQ.. coz.. troche odkrywalem ameryke z tym slowniczkiem ale wazne ze sie znalazl..
Mam inne pytanie:
Czy podpisanie umowy o dzielo z wydawca i pobranie wynagrodzenia z tego tytulu nie przeczy podpisaniu z tym samym wydawca umowy licencyjnej z wyraznym okresleniem pol exploatacji oraz nakladu/czasu trwania licencji.
Nie jestem prawnikiem i sie nie znam - potrzebuje pilnej odpowiedzi na to pytanie!
...
**********************
Podpisanie umowy o dzieło to jedna rzecz a umowa o udzielenie licencji badz umowa przeniesienia (sprzedazy) autorskich praw majatkowych do dziela to inna sprawa. Jezeli jednak ktos wykonuje prace z tytulu umowy o prace to autorskie prawa majatkowe do stworzonego dziela przechodza automatycznie na pracodawce chyba ze w umowie o prace postanowiono inaczej. Z tytulu umowy o dzielo dostaje sie wynagrodzenie za wykonana robote - tylko i wylacznie. Nastepna rzecz to ta, kto bedzie mial autorskie prawa majatkowe do owego dziela. I tu wlasnie zachodzi koniecznosc umow licencyjnych badz sprzedawania praw autorskich. Z punktu widzenia tworcy korzystniejsza jest umowa licencyjna. Zawsze trzeba wiedziec, ze po odsprzedaniu autorskich praw majatkowych do dziela traci sie jakiekolwiek prawo do niego. Nabywca autorskich praw majatkowych moze zrobic z dzielem wszystko co zywnie sie mu podoba a tworca nie zobaczy jakichkolwiek pieniedzy - tworca dostaje tylko jednorazowe honorarium przy odsprzedazy praw.
- minimalmusic
- Posty:270
- Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00
Re: Wzory umów fonograficznych
wg mnie wszystko musi byc zawarte w jednej umowie.
nie bardzo rozumiem tu rozgraniczenie na umowe o dzielo i umowe licencyjna (?)
musicie wspolnie sporzadzic jedna umowe, w ktorej zawarte beda wszelkie zasady Waszej wspolpracy..
nie bardzo rozumiem tu rozgraniczenie na umowe o dzielo i umowe licencyjna (?)
musicie wspolnie sporzadzic jedna umowe, w ktorej zawarte beda wszelkie zasady Waszej wspolpracy..
Re: Wzory umów fonograficznych
...wg mnie wszystko musi byc zawarte w jednej umowie.
nie bardzo rozumiem tu rozgraniczenie na umowe o dzielo i umowe licencyjna (?)
musicie wspolnie sporzadzic jedna umowe, w ktorej zawarte beda wszelkie zasady Waszej wspolpracy.....
**********************
Oczywiscie, ze mozna zawrzec wszystko w jednej umowie. Nazywa sie to wowczas umowa o dzielo z udzieleniem licencji badz umowa o dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych. Sama umowa o dzielo tyczylaby tylko wykonania jakiegos dziela i gdyby nie bylo rozwiniecia umowy, autorskie prawa majatkowe pozostalyby przy tworcy.
Tak samo nie trzeba spisywac niekiedy umow o dzielo. Sa wypadki, ze podpisuje sie tylko umowe licencyjna badz tylko umowe o przeniesienie autorskich praw majatkowych w ogole nie zajmujac sie umowa o dzielo.
nie bardzo rozumiem tu rozgraniczenie na umowe o dzielo i umowe licencyjna (?)
musicie wspolnie sporzadzic jedna umowe, w ktorej zawarte beda wszelkie zasady Waszej wspolpracy.....
**********************
Oczywiscie, ze mozna zawrzec wszystko w jednej umowie. Nazywa sie to wowczas umowa o dzielo z udzieleniem licencji badz umowa o dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych. Sama umowa o dzielo tyczylaby tylko wykonania jakiegos dziela i gdyby nie bylo rozwiniecia umowy, autorskie prawa majatkowe pozostalyby przy tworcy.
Tak samo nie trzeba spisywac niekiedy umow o dzielo. Sa wypadki, ze podpisuje sie tylko umowe licencyjna badz tylko umowe o przeniesienie autorskich praw majatkowych w ogole nie zajmujac sie umowa o dzielo.
Re: Wzory umów fonograficznych
Oczywiscie, ze mozna zawrzec wszystko w jednej umowie. Nazywa sie to wowczas umowa o dzielo z udzieleniem licencji badz umowa o dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych. Sama umowa o dzielo tyczylaby tylko wykonania jakiegos dziela i gdyby nie bylo rozwiniecia umowy, autorskie prawa majatkowe pozostalyby przy tworcy.
Tak samo nie trzeba spisywac niekiedy umow o dzielo. Sa wypadki, ze podpisuje sie tylko umowe licencyjna badz tylko umowe o przeniesienie autorskich raw majatkowych w ogole nie zajmujac sie umowa o dzielo.
**********************
W przypadku jeżeli utwór, który ma być przedmiotem umowy autorskiej jeszcze nie powstał, wówczas zawiera się umowę o dzieło, w której dokładnie się opisuje jak dokładnie utwór ma wyglądać (nikt nie będzie kupowac kota w worku), następnie w tej samej umowie okresla się, czy twórca przekazuje, na rzecz zamawiającego całość praw autorskich majatkowych (to znaczy, iż na nabywcę przejdą prawa do rozporządzania utworem, korzystania z niego oraz do czerpania z powyższego korzyści finansowych- a twórca więcej nie będzie móg rozporządzać swoim utworem), czy też udziela nabywcy tylko licencji tzn.prawa do korzystania z utworu przez nabywcę wyłącznie na określonych polach eksploatacji (przy twórcy pozostaje wówczas prawo do dalszego rozporządzania utworem i korzystania z niego). Umowa licencyjna może mieć charakter niewyłączny lub wyłączny (w ostatnim przypaku gwarantujemy nabywcy, iż w określonym zakresie nie udzielimy takiej samej licencji innemu nabywcy).
W przypadku jezeli utwór już istnieje, wówczas nie zawiera sie już umowy o dzieło, lecz "czystą" umowę o przeniesienie praw autorskich lub umowę licencyjną.
Z zasady zawiarane są umowy licencyjne, rzadziej umowy o przeniesienie praw autorskich (w ostatnim przypadku twórcy należy się wyższe honorarium).
Pozdrawiam

Tak samo nie trzeba spisywac niekiedy umow o dzielo. Sa wypadki, ze podpisuje sie tylko umowe licencyjna badz tylko umowe o przeniesienie autorskich raw majatkowych w ogole nie zajmujac sie umowa o dzielo.
**********************
W przypadku jeżeli utwór, który ma być przedmiotem umowy autorskiej jeszcze nie powstał, wówczas zawiera się umowę o dzieło, w której dokładnie się opisuje jak dokładnie utwór ma wyglądać (nikt nie będzie kupowac kota w worku), następnie w tej samej umowie okresla się, czy twórca przekazuje, na rzecz zamawiającego całość praw autorskich majatkowych (to znaczy, iż na nabywcę przejdą prawa do rozporządzania utworem, korzystania z niego oraz do czerpania z powyższego korzyści finansowych- a twórca więcej nie będzie móg rozporządzać swoim utworem), czy też udziela nabywcy tylko licencji tzn.prawa do korzystania z utworu przez nabywcę wyłącznie na określonych polach eksploatacji (przy twórcy pozostaje wówczas prawo do dalszego rozporządzania utworem i korzystania z niego). Umowa licencyjna może mieć charakter niewyłączny lub wyłączny (w ostatnim przypaku gwarantujemy nabywcy, iż w określonym zakresie nie udzielimy takiej samej licencji innemu nabywcy).
W przypadku jezeli utwór już istnieje, wówczas nie zawiera sie już umowy o dzieło, lecz "czystą" umowę o przeniesienie praw autorskich lub umowę licencyjną.
Z zasady zawiarane są umowy licencyjne, rzadziej umowy o przeniesienie praw autorskich (w ostatnim przypadku twórcy należy się wyższe honorarium).
Pozdrawiam

Re: Wzory umów fonograficznych
......
**********************
O!
I ta sa konkrety! Dzieki za odpowiedzi.. jeszcze tylko pytanie - jak sa opodatkowywane umowy licencyjne? Czy tak samo jak Umowa odzielo tzw "artystyczna" ?
[addsig]
**********************
O!
I ta sa konkrety! Dzieki za odpowiedzi.. jeszcze tylko pytanie - jak sa opodatkowywane umowy licencyjne? Czy tak samo jak Umowa odzielo tzw "artystyczna" ?
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Wzory umów fonograficznych
......
**********************
co do opodatkowywania takich umow znalazlem tylko to:
Opodatkowanie należności z praw autorskich (pokrewnych)
[addsig]
**********************
co do opodatkowywania takich umow znalazlem tylko to:
Opodatkowanie należności z praw autorskich (pokrewnych)
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Wzory umów fonograficznych
......
**********************
nikt nie placi podatkow z tytulu zawierania takich umow ze nie chcecie nic napisac?
[addsig]
**********************
nikt nie placi podatkow z tytulu zawierania takich umow ze nie chcecie nic napisac?

[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Wzory umów fonograficznych
.........
**********************
nikt nie placi podatkow z tytulu zawierania takich umow ze nie chcecie nic napisac?
...
**********************
Witam
Nie płaci się podatku z tytułu samego zawarcia umowy autorskiej, ważna jest treść umowy. W grę mogą tu wchodzić przede wszystkim dwa podatki: dochodowy i obrotowy (VAT). W przypadku jeżeli dokonujemy odpłatnego przekazania naszych praw autorskich lub udzielamy odpłatnie licencji na wykorzystanie naszego utworu, to z tytułu osiągnięcia zysku musimy zapłacić podatek dochodowy (z uwagi na "twórczą" działalnosć mamy tutaj do czynienia z 50% kosztami uzyskania przychodu, co sprawia, że de facto płacimy tylko podatek dochodowy w wysokości 10%). W przypadku jeżeli będziemy dysponowali cudzym utworem, co do którego ktoś wcześniej przekaz nam już prawa i bedziemy chcieli dalej osobie trzeciej przekazać to będziemy musieli zapłacic podatek obrotowy.
Pozdrawiam
kridan@poczta.wp.pl
**********************
nikt nie placi podatkow z tytulu zawierania takich umow ze nie chcecie nic napisac?

...
**********************
Witam
Nie płaci się podatku z tytułu samego zawarcia umowy autorskiej, ważna jest treść umowy. W grę mogą tu wchodzić przede wszystkim dwa podatki: dochodowy i obrotowy (VAT). W przypadku jeżeli dokonujemy odpłatnego przekazania naszych praw autorskich lub udzielamy odpłatnie licencji na wykorzystanie naszego utworu, to z tytułu osiągnięcia zysku musimy zapłacić podatek dochodowy (z uwagi na "twórczą" działalnosć mamy tutaj do czynienia z 50% kosztami uzyskania przychodu, co sprawia, że de facto płacimy tylko podatek dochodowy w wysokości 10%). W przypadku jeżeli będziemy dysponowali cudzym utworem, co do którego ktoś wcześniej przekaz nam już prawa i bedziemy chcieli dalej osobie trzeciej przekazać to będziemy musieli zapłacic podatek obrotowy.
Pozdrawiam
