Mikrofon na wesela...

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00
Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: dejote » środa 16 cze 2004, 19:57

Znajomemu zespołowi chałturniczemu pomagałem w konfiguracji nagłośnienia - wykorzystaliśmy mikrofony AKG D 60 s , kupione na allegro przy wyjątkowej okazji (3 szt 250 zł) . Do dzisiaj nie mogą sie nachwalić tych mikrofonów :] Co do shurea - są to poprostu mikrofony nie zawode,sprawdzające sie w każdej sytuacji na lajf.....
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
goodsound
Posty:204
Rejestracja:czwartek 31 lip 2003, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: goodsound » środa 16 cze 2004, 20:59

...Witam,

od jakiegoś czasu poszukuję mikrofonu dla swojej żony, śpiewającej różne mniej ambitne imprezy:lol: . Oczywiście ona uparła się na jakieś Szury SM 58 i takie tam, a mnie na razie nie stać na wybulenie 700 zeta na " tłuczenie" go po chałturach, może jak sie rozkręci to jej kupię.

No, ale w tym momencie coś kupić jej muszę, pytanie tylko co?

Widziałem na necie różne tanie mikrofony np Nady starpower SP - 4C i tym podobne. Co o tym myślicie, a wogóle na czym polega to, że te Shury sa takie dobre, o co chodzi, brzmienie, pasmo przenoszenia, logo firmy. Szczerze mówiąc o mikrofonach mam blade pojęcie, gdyż od zawsze byłem fascynatem instrumentów

zgrywanych on line, stąd moja ignorancja w temacie mikrofonów.

czy na wesela oprócz mikrofonu powinna mieć coś jeszcze (kompresor, itp) ?





JoU ...

**********************

Człowieku men !!! kup shura sm58 a nie pożałujesz, sam zaczynałem parę lat temu od kiepskich mikrofonów i wiem że różnica jest kolosalna...oszczędzisz sobie nerwów ze sprzeżeniami.. i wreszcie zobaczysz jaki żonka ma piękny głosik jak krzyczy co do cen to tydzień temu sprzedałem nowego shura sm58 za 400zł, i na allegro jak poszukasz to zanajdziesz i taniej.pozdrawiam.

czarna muza dobry sound Quincy Jones

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: szkudlik » środa 16 cze 2004, 22:47

...Witam,

od jakiegoś czasu poszukuję mikrofonu dla swojej żony, śpiewającej różne mniej ambitne imprezy:lol: . Oczywiście ona uparła się na jakieś Szury SM 58 i takie tam, a mnie na razie nie stać na wybulenie 700 zeta na " tłuczenie" go po chałturach, może jak sie rozkręci to jej kupię.



**********************



Polecam Sennheiser E845 za 550zet



w mojej ocenie brzmi lepiej niz Shure SM58 - w kazdym razie lepiej mi sie mixuje koncerty oparte na zenkach

moze jest nieco tylko bardziej wrazliwy na POPy niz Shure, ale to zalatwia gąbeczka naciagana na mikrofon




[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: Sroka » czwartek 17 cze 2004, 00:38

Kolego JOURESY nie zawracaj sobie głowy jakimiś tanimi mikrofonami. Dwa "wesółka" i mikrofon ci się zwróci. Polecam Shura SM 58 sam przegrałem kilka lat po tego typu imprezach i wiem, że nic nie zastąpi tych mikrofonów.

Jak nie chcesz kupować nowego to popatrz na allegro i w komisach muzycznych?

Wydasz teraz kasę na jakiś tymczasowy mikrofon, który okaże się klapą no a zwrócić go nie możesz, a dołożysz 150zł i kupisz klasę mikrofonu.

Lepiej kupić używany mikrofon shura niż inwestować w jakiś zlepek nowy a później tego żałować, a decyzji już nie zmienisz.

I nie łudź się tym, że kupisz na razie słaby a potem go sprzedasz i kupisz lepszy, bo za używany za dużo nie dostaniesz szczególnie ze nie jest to klasa mikrofonu.

A co do efektów to raczej nie potrzeba nic do tego lekki pogłos na wokal wystarczy.

I

„ Od tej pory bronka mała sama w łóżku spać nie chciała

A chachary żyją, I gorzałkę piją..........”



Pozdrawiam, Sroka

Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
Hofander
Posty:285
Rejestracja:środa 01 paź 2003, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: Hofander » czwartek 17 cze 2004, 14:28

Szury SM 58 i takie tam, a mnie na razie nie stać na wybulenie 700 zeta na " tłuczenie" go po chałturach, może jak sie rozkręci to jej kupię.

********************

Spojrzyj na AKG D660 za 279,- zł, lub D880M za 479,- , które wciągają Nady spokojnie, a D880 na pewno nie jest gorszy od SM58. Ja uzywam na live AKG C900 i ten majk ZABIJA.

Podro

Hofi

Awatar użytkownika
JOURESY
Posty:214
Rejestracja:wtorek 08 cze 2004, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: JOURESY » czwartek 17 cze 2004, 16:46

Stokrotne dzwięki!!!

Już wiem jaka powinna być jedynie słuszna decyzja

BĘDZIE MIAŁA TEGO SWOJEGO SZCZURA SM58

Innego nie chce widzieć na oczy

(a to wszystko przez was !!!!)



dzięki 4all

JoU

Awatar użytkownika
lajner
Posty:62
Rejestracja:sobota 27 mar 2004, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: lajner » czwartek 17 cze 2004, 18:38

...Stokrotne dzwięki!!!

Już wiem jaka powinna być jedynie słuszna decyzja

BĘDZIE MIAŁA TEGO SWOJEGO SZCZURA SM58

Innego nie chce widzieć na oczy

(a to wszystko przez was !!!!)



dzięki 4all

JoU...

**********************

No to świetnie. Dobry wybór. A tak na marginesie to co byście wybrali: Nady starpower SP - 4C czy Shure C 608??
aro - ruda ślaska

zildjians
Posty:9
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: zildjians » czwartek 17 cze 2004, 19:21

......Stokrotne dzwięki!!!

Już wiem jaka powinna być jedynie słuszna decyzja

BĘDZIE MIAŁA TEGO SWOJEGO SZCZURA SM58

Innego nie chce widzieć na oczy

(a to wszystko przez was !!!!)



dzięki 4all

JoU...

**********************

No to świetnie. Dobry wybór. A tak na marginesie to co byście wybrali: Nady starpower SP - 4C czy Shure C 608?? ...

**********************





**********************

Ja też myślę że to najlepszy wybór. Moim skromnym zdaniem nikt do tej pory nie zrobił wkładki lepszej od SM 58, o czym świadczy chociażby fakt że jest ona wykorzystywana w wielu innych mikrofonach oraz systemach bezprzewodowych (na zasadzie dokręcania kapsuły Sm 58 do zeststawu innego producenta). Oczywiście nie wszyscy słyszą różnicę w stosunku do innych tańszych mikrofonów, ale tak to już jest z ludzkim słuchem. U jednych lepiej, u innych gorzej. Ja od kilku lat używam SM 58 i jestem bardzo zadowolony. Nie mam zamiaru ich wymieniać. jeśli chodzi o pytanie znajdujące się powyżej to ja wybrałbym raczej Nady. To firma która na przestrzeni ostatnich roku zanotowała najwyższą poprawę jakości swoich produktów i przypuszczam że w najbliższej przyszłości będzie porównywalna do Shura czy Sennheisera. A C-608 to raczej nie jest perła wśród innych Shure'ów. Aczkolwiek przyzwoicie sobie brzmi... Pozdrawiam wszystkich!

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: Sroka » piątek 18 cze 2004, 00:06

...Stokrotne dzwięki!!!

Już wiem jaka powinna być jedynie słuszna decyzja

BĘDZIE MIAŁA TEGO SWOJEGO SZCZURA SM58

Innego nie chce widzieć na oczy

(a to wszystko przez was !!!!)



dzięki 4all

JoU...

**********************

To się nazywa dobra decyzja, na pewno nie pożałujesz wyboru.

Miłego chałturzenia.

Pozdrawiam, Sroka

Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Mikrofon na wesela...

Post autor: DJOZD » piątek 18 cze 2004, 23:23

Co do Shura SM58 - pojawily sie na poskim rynku podrobione mikrofony wyglądające prawie identycznie jak te oryginalne.Mogą znajdowac się w sklepach muzycznych a sprzedawcy mogą nawet o tym nie wiedziec.



Niewtajemniczeni na pewno dadzą sie nabrać! POdstawowa roznica to konstrukcja mikrofonu. Jak ktos mial stycznosc z mikrofonami JTS PDM57 bedzie wiedzial o co chodzi. To dokladnie te same mikrofony z nadrugiem prawie identycznie wykonanym jak w oryginałach - roznica w rodzaju farby i odcieniu. Brzmienie mikrofonu jest okej ale zdradza sie od razu gdy mikrofon chwyci sie w rękę i poszura - strasznie przenisi dragania co zwiększa podatnosc na sprzęzenia. Druga roznica to poakowanie - nie zawiera wszystkich tych elemntow ktore dostarcza oryginalny producent. Nadruk na pudełku jest zbyt jaskarwy i na kazdym jest ten sam numer seryjny.

Nie wiem kto te SMy do nas sprowadzil. Nie pochodzą z Polsound'u.



Sprawdźcie SMy ktore kupujecie!!!



Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ