Pultec a MasterQ

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00
Pultec a MasterQ

Post autor: szkudlik » wtorek 25 maja 2004, 09:15



Znalazlem gdzies opinie - brzmiala jakos ze jak: jak jest vocal ktory odstaje od reszty i po kilku godzinach krecenia korekcja wydaje sie ze juz nic z nim sie juz nie da zrobic, to wystarczy zapiac pultec-a i po kilku ruchach galkami jest OK.



Dokladnie takie wrazenie mialem wczoraj po zapieciu PSP MasterQ na niepokorny Vocal - doslownie dwa, trzy dB w paru miejscach zrobilo co trzeba. Przyznam sie ze szczeka mi opadla bo spisalem juz ten vocal na straty. A przy uzyciu MasterQ calosc zabrzmiala jak trzeba po niecalych 10 minutach!



Wiec primo - jezeli ktos szuka czegos do equalizacji... czy musze mowic dalej?



Secundo - do szczesliwcow ktorym zdarzylo sie pracowac na Pultec-ach. Wiem ze MasterQ i Pultec to zupelnie inne urzadzenia o calkowicie odmiennych funkcjonalnosciach i ciezko mowic o jakichkolwiek porownaniach. Ale tak z ciekawosci - chcialbym uslyszec jakies opinie porownujace efekty uzyskiwane za pomoca kazdego z "gigantow equalizacji", jakimi bez watpienia sa MQ i Pultec.



pozr.




[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: Groover » wtorek 25 maja 2004, 12:48

...

Znalazlem gdzies opinie - brzmiala jakos ze jak: jak jest vocal ktory odstaje od reszty i po kilku godzinach krecenia korekcja wydaje sie ze juz nic z nim sie juz nie da zrobic, to wystarczy zapiac pultec-a i po kilku ruchach galkami jest OK.



Dokladnie takie wrazenie mialem wczoraj po zapieciu PSP MasterQ na niepokorny Vocal - doslownie dwa, trzy dB w paru miejscach zrobilo co trzeba. Przyznam sie ze szczeka mi opadla bo spisalem juz ten vocal na straty. A przy uzyciu MasterQ calosc zabrzmiala jak trzeba po niecalych 10 minutach!



Wiec primo - jezeli ktos szuka czegos do equalizacji... czy musze mowic dalej?

## POPIERAM! Więcej - ja niekiedy w nagranie klawisza wpinam MasterQ bez uaktywnienia korekcji, a z aktywną funkcją FAT. Już samo to wystarczy, żeby diametralnie poprawić brzmienie tej ścieżki w miksie.



Pozdro

Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
walu
Posty:254
Rejestracja:wtorek 07 maja 2002, 00:00

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: walu » wtorek 25 maja 2004, 13:16

To prawda MasterQ jest bardzo dobry i przydatny.

Powiem wiecej, jest taki jak byc powinien.



Zanim go kupilem myslalem sobie czy warto. Przeciez w SX-ie mam rowniez "podobna" wtyczke. Jednak zdecydowalem sie na zakup i dzisiaj jest to dla mnie jedno z wazniejszych narzedzi.

Jesli cos jest nie tak to siegam po MQ. W znacznej wiekszosci zastosowan otrzymuje to czego oczekiwalem,a czesto wrecz wiecej.

Wniosek jeden : to poprostu trzeba miec i uzywac-sprawdzac. Jest to naprawde dobre narzedzie.

Dziekuje PSP i oby tak dalej trzymac.



PS

Szkudlik, czy jest z toba jakis inny kontak np. telefoniczny.

jezeli mozesz przeslij na adres

fortewal@interia.pl



pozdrawiam

walu
Midas M32R,EVE SC203,PC IntelCore2 Duo E6550 2.33GHz, 4GBRAM, Win7/64, HDSP9632+AI4S-192, BCF2000, lenovo Ideapad700 i7 16GB RAM, Cubase 8/7.5,SoundForge10, CDArchitect5.2, PSPaudioware, NomadFactory, StevenSlateDrums4, BFD ECO

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: pawello » wtorek 25 maja 2004, 23:08

PSP - skrot od Polak Sajebiscie Potrafi..



Nic dodac nic ujac..
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

zabojad
Posty:136
Rejestracja:niedziela 01 lut 2004, 00:00

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: zabojad » środa 26 maja 2004, 00:59

...PSP - skrot od Polak Sajebiscie Potrafi..



Nic dodac nic ujac..

...

**********************

Tez sie pod tym podpisuje :)
GG: 3639545

Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: PSP » środa 26 maja 2004, 12:28

......

## POPIERAM! Więcej - ja niekiedy w nagranie klawisza wpinam MasterQ bez uaktywnienia korekcji, a z aktywną funkcją FAT. Już samo to wystarczy, żeby diametralnie poprawić brzmienie tej ścieżki w miksie.

......



Hmm, FAT aktywny... korekcja nie aktywna... i jest lepiej. MasterQ za zycia obrasta legenda

Filtr FAT jest tak zrobiony, ze na wyjscie daje zupelnie czysty sygnal dopoki filtry nie zaczna modyfikowac widma. A moze, ktorys z algorytmow wyjsciowych (np VintLim) jest aktywny?



Pozdrawiam,



Mateusz Wozniak

PSPaudioware.com




Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pultec a MasterQ

Post autor: Groover » środa 26 maja 2004, 15:33

.........

## POPIERAM! Więcej - ja niekiedy w nagranie klawisza wpinam MasterQ bez uaktywnienia korekcji, a z aktywną funkcją FAT. Już samo to wystarczy, żeby diametralnie poprawić brzmienie tej ścieżki w miksie.

......



Hmm, FAT aktywny... korekcja nie aktywna... i jest lepiej. MasterQ za zycia obrasta legenda

Filtr FAT jest tak zrobiony, ze na wyjscie daje zupelnie czysty sygnal dopoki filtry nie zaczna modyfikowac widma. A moze, ktorys z algorytmow wyjsciowych (np VintLim) jest aktywny?



hehe - a tak. Masz rację - VintLim. Ale co legenda, to legenda ;)))



Pozdro

Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

ODPOWIEDZ