Arturia Moog Modular - czy warto?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00
Re: Arturia Moog Modular - czy warto?

Post autor: OYCIECPIOTR » piątek 27 lut 2004, 10:19

Witam ponownie.

Trochę pomęczyłem te softsynthy i mam już wyrobioną opinię.

Oto wyniki mojego prywatnego plebiscytu:



1. CS-80V Arturii

2. Pro53- Native Instruments

3. Exciton



CS-80V -

Kiedy odpaliłem jego demko (na Celeronie 466!!!) i udało mi się zgrać kilka presetów i kilka własnych, przypadkowych ustawień (na żywca się nie dało, bo procek zdychał), stwierdziłem, że właściwie nie muszę już dłużej siedzieć nad tym tematem. Brzmienie było wspaniałe, inspirujące i sprawdzało się w aranżach. Właściwie nie potrzebuję żadnych innych synthów. Teraz muszę tylko nabyć komp zdolny pociągnąć to monstrum no i je samo. Ale przynajmniej już nie błądzę. Mam nadzieję, że ukaże się w EiS recenzja tego softu, bo jak dla mnie jest on w swojej kategorii prawdziwym kilerem.



PS:

Ponadto sprawdziłem:

Albino-

jak dla mnie zbyt cyfrowe brzmienie, małe możliwości kreacji barw.

Fat Machine -

bardzo dobry do leadów. Choć brzmienie ma charakter cyfrowy, w niektórych zastosowaniach mógłby się sprawdzić.



Impulse-

typowy synth cyfrowy.



daHornet

brzmienie jakieś takie brudne, niby próbuje naśladować dźwięk analogowy, ale ma w sobie coś irytującego.



EXCITON-

świetne brzmienia, połaczenie czystości cyfry i analogowego ciepła



Oddity-

bardziej nadaje się do uzyskania brzmień eksperymenalnych, niż do konkretnych barw.



Sprawdziłem jeszcze kilka innych, ale niczym mnie nie zaskoczyły.



OP.
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
maYod
Posty:123
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Arturia Moog Modular - czy warto?

Post autor: maYod » piątek 27 lut 2004, 12:28

...Witam ponownie.

Trochę pomęczyłem te softsynthy i mam już wyrobioną opinię.

Oto wyniki mojego prywatnego plebiscytu:



1. CS-80V Arturii



**********************

rzekłem! :)

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Arturia Moog Modular - czy warto?

Post autor: MB » piątek 27 lut 2004, 12:30

No to polecę Ci jeszcze jeden test: wypróbuj demo najnowszej propozycji GMedia, impOSCar:

http://www.gmediamusic.com/



ten instrument przy kompaktowej architekturze oferuje olbrzymią paletę brzmień, znacznie szerszą niż CS80 i Pro53. Możesz swobodnie poruszać się w całym continuum pomiędzy typowo analogowymi i wyraźnie cyfrowymi barwami, a to dzięki umiejętnemu połączeniu paru technologii syntezy. Dodatkową zaletą jest mniejsze zapotrzebowanie na moc obliczeniową, w porównaniu z kreacjami Arturii, która niestety nie liczy się z procesorem.



Warto również obejrzeć prezentację z NAMM:

http://www.sonicstate.com/news/shownews.cfm?newsid=1340

Awatar użytkownika
cichydd
Posty:624
Rejestracja:poniedziałek 24 cze 2002, 00:00

Re: Arturia Moog Modular - czy warto?

Post autor: cichydd » piątek 27 lut 2004, 16:21



...ale - jesli chodzi o mocny zakręcony bas to tylko Trilogy.



Reaktor, Absynth... pomyśl o tych instrumentach. ...

**********************

Zwróc uwagę na dwa wtyki :

Lin Plug Albino i Novation V-Station

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Arturia Moog Modular - czy warto?

Post autor: OYCIECPIOTR » piątek 27 lut 2004, 18:24

No to polecę Ci jeszcze jeden test: wypróbuj demo najnowszej propozycji GMedia, impOSCar:



**********************

Zwróc uwagę na dwa wtyki :

Lin Plug Albino i Novation V-Station



**********************



impOScara sprawdzę, choć raczej juz się zdecydowałem na dzieło Arturii, po prostu coś zaiskrzyło,





Lin Plug Albino i Novation V-Station słyszałem, ale nie ,,iskrzyło". To było czysto mechaniczne



Pozdrawiam wszystkich, którzy mi doradzali. Odkąd tu zaglądam sensowniej trwonię ciężko zarobione pieniążki.

OP.
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

ODPOWIEDZ