... kurde ... nie ma to jak optymalizacja nagrania do szrotu na którym i tak dobrze nie zagra ...
Ale to są przecież częste sytuacje. Developerzy gier na iPhone'a/iPada nagminnie proszą mnie, żebym "poprawił bas, bo nie słychać go na głośniczku". Kiedyś mi się wydawało, że i tak ludzie będą grać w słuchawkach, ale okazało się, że byłem w błędzie - na spikerze też ma być dobrze! :) Zazwyczaj dokładam więc warstwę gdzieś między 200Hz a 400Hz, czasami lekko podbijam okolice 1000Hz, na dole zostawiam mięciutki sub i jest okej. Ale oczywiście test na urządzeniu konieczny.
Parę dni temu usłyszałem kawałek "Break My Stride" (wersja Blue Lagoon) na malutkim przenośnym radyjku. Byłem zszokowany, że tak dobrze słychać bas! Polecam :)