Yamaha NS-10 - jaki wzmacniacz?
- Miłaszewski
- Posty:997
- Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00
Każde z tych powyższych rozwiązań jest sprawdzone w praktyce. Dla porównania wzmacniacz domowy Technics o mocy 2*45W był zbyt słaby i już przy większych głośnościach ścinał transjenty.
[addsig]
Re: Yamaha NS-10 - jaki wzmacniacz?
a czy Crown D75a w polączniem z Ns10 to dobry wybór? 40W/8ohm na kanał...
Re: Yamaha NS-10 - jaki wzmacniacz?
...
a czy Crown D75a w polączniem z Ns10 to dobry wybór? 40W/8ohm na kanał...
...
IMO troche malo... Ale za to na pewno nie spalisz... Na pewno?
Re: Yamaha NS-10 - jaki wzmacniacz?
A czy ktoś tu mówił o paleniu?
Widziałem że w sounandmore napędzają tym nsy i dlatego pytam...
Jeśli ma ktoś pomysł co jest lepszego od Alesis RA300 w granicach do 2 tysi to proszę o propozycje...
pozdrawiam
Re: Yamaha NS-10 - jaki wzmacniacz?
Ja mam wzmacniacz 2x125W/8omow i wiem z doswiadczenia, ze to nie jest za duzo. Nie spalilem dotychczas zadnej z dwoch par ns10, ktore mam (jeden niskotonowy sie rozkleil i ociera, ale to inna sprawa), a pare razy czerwona diodka ze wzmacniacza zamrugala do mnie wesolo Pomieszczenie tez nie jest jakies specjalnie wielkie...