Minimax w Plugiatorze

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
vwv
Posty:3
Rejestracja:czwartek 17 lis 2005, 00:00
Minimax w Plugiatorze

Post autor: vwv » poniedziałek 02 lis 2009, 12:27

Hej!


Czy dźwięk wtyczki Minimax zainstalowanej w Plugiatorze różni się od tego Minimaxa w obudowie? Obie emulacje Minimooga pochodzą od Creamware. To samo jest w przypadku Pro-12 i Prodyssey.


Podejrzewam, że niczym oprócz wyższej ceny za obudowę i gałki w przypadku tych trzech syntezatorów w racku. Tak wiec lepiej kupić połowę tańszego Plagiatora z kilkoma wtyczkami (m.in. Minimax), a jak to nie wystarczy to za niewielka dopłatą doładować inne wirtualne wersje kultowych analogów.


Czy się mylę? Wiadomo, że jak wszystko pod ręką i przypomina stary analog to cieszy ale czy barwy czymś się różnią?


Dzięki za ewentualną podpowiedź albo link z tym tematem.


Pozdrawiam


 


radekblues
Posty:5
Rejestracja:środa 05 lis 2008, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: radekblues » poniedziałek 02 lis 2009, 15:21

O ile dobrze pamiętam z rok temu był artykuł w Eis na temat Plugiatora w którym autor był rozczarowany soundem Minimaxa z Plugiatora.


Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: preceli » poniedziałek 02 lis 2009, 19:03

...O ile dobrze pamiętam z rok temu był artykuł w Eis na temat Plugiatora w którym autor był rozczarowany soundem Minimaxa z Plugiatora...

O ile pamiętam, to nie chodziło o Minimaxa, a o organy Hammonda. I nie był rozczarowany, lecz stwierdził, iż owa symulacja mocno nie do końca odzwierciedla oryginał. Przy tym było pełne wytłumaczenie czemu to w sumie jest praktycznie niemożliwe. Testy były porównawcze, przeprowowadzone w "Jaskni Hammonda" u Pawła Więsika. Nic bardziej rzetelnego nie da się już chyba zorganizować.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: AdamZ » poniedziałek 02 lis 2009, 19:12

O ile pamiętam, to nie chodziło o Minimaxa, a o organy Hammonda. I nie był rozczarowany, lecz stwierdził, iż owa symulacja mocno nie do końca odzwierciedla oryginał. Przy tym było pełne wytłumaczenie czemu to w sumie jest praktycznie niemożliwe. Testy były porównawcze, przeprowowadzone w "Jaskni Hammonda" u Pawła Więsika. Nic bardziej rzetelnego nie da się już chyba zorganizować.

****************************************

Prawopodobnie TO jest ten artykuł.
[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: preceli » poniedziałek 02 lis 2009, 19:49

...Prawopodobnie TOjest ten artykuł...

To jest ten artykuł. Dzięki
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

katatonia
Posty:3
Rejestracja:niedziela 01 lis 2009, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: katatonia » poniedziałek 02 lis 2009, 20:36

 


......Prawopodobnie TOjest ten artykuł...

To jest ten artykuł. Dzięki ...
 


:)


 


radekblues
Posty:5
Rejestracja:środa 05 lis 2008, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: radekblues » poniedziałek 02 lis 2009, 20:43

Jednak się nie myliłem i chodziło o Minimaxa. W opinii piszącego brzmienie różni się jednak na niekorzyść Plugiatora.


Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: psysutra » poniedziałek 02 lis 2009, 22:10

Jestem posiadaczem plugiatora, słyszałem Minimaxa w normalnej wersji i brzmienie się faktycznie różni, choć nieznacznie
Stay Psychedelic People!

vwv
Posty:3
Rejestracja:czwartek 17 lis 2005, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: vwv » wtorek 03 lis 2009, 13:02

dzięki, dzięki wam za odzew!


nie zawiodłem się na tym forum, najbardzej kompetentnym na krajowej scenie,


w ramach rewanżu zwierzę się wam co widzę w stajni wirtualnych analogów:


moim zdaniem access jest do tyłka, bo barwy są za bardzo przebłocone i rozpoznawalne nawet własne wygenerowane, clavia jak volvo, charakter ma ale szybko się nudzi (no może poza modularem), korg znajdzie swoje miejsce w miksie ale źle wykorzystany brzmi dziecinni i płasko, roland to ciepłe kluchy i tak rzekomo ma być, z yamahą ostrożnie bo cofniemy się o 10 lat bez naszej wiedzy, novation na siłę ukierunkowany na trans czyli ograniczony, kurzweil to wielki kombajn w polu i niech tam pozostanie, ensoniq tani i związku z tym nie może być lepszy od droższych, alesis ma w studio budka suflera, kawai to każdy wie kto stawiał pierwsze kroki, e-mu ok ale nie dla klawiszowca, a moje typy, trzy:


SE, DSI, Waldorf - zawodowa symbioza historii z teraźniejszością, przejrzysta edycja, aktualność, inspiracja, w zasadzie tanio w stosunku do systemów modularnych.


pozdrawiamWink


 


Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Minimax w Plugiatorze

Post autor: Redakcja » wtorek 03 lis 2009, 15:32

Panie i Panowie.

Wielokrotnie na stronach naszego magazynu, tudzież znacznie częściej na tym forum podkreślaliśmy jedno - tak naprawdę prawdopodobnie nigdy nie uda się zasymulować programowo na 100% jakiegokolwiek urządzenia. Zbyt wiele tu wchodzi niewiadomych, od algorytmów, przez przetworniki..., aż do takich niuansów jak prowadzenie ścieżek płytki drukowanej (np. dodatkowe brudy w dźwięku w pobliżu trafo), czy też czasem wydawałoby się nieracjonalne z punktu widzenia fizyki połączenia, później mocno modne dźwiękowo (patrz artykuł "Słynne nagrania: Michael Jackson, Thriller" w naszej 11/2009 EiS).

Po prostu nie da się tego zrealizować/przeprowadzić wprost - i już! Jeśli znajdziecie coś, co Waszym zdaniem symuluje pożądany przez Was sprzęt w relacji 1:1, to znaczy, że albo np. za tydzień zmienicie zdanie, albo po prostu taka symulacja w Waszych projektach jest już wystarczająca. A skoro tak jest, to tylko korzystać i płodzić zamiast wciąż szukać "Sound Graala".
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

ODPOWIEDZ