Robiac mix czesto porownuje swoje dokonania do produkcji ze stanow, i nie moge otzrymac pewnego 'zjawiska'.W kawalkach zza oceanu sluchac jak dzwiek w ciebie uderza , czujesz go na sobie ale rownoczesnie jest wszystko stonowane i ladnie gra.Mix zrobiony , przychodzi do kompresji , dynamicznie jest dobrze ale tak jakby bylo za wyrażne wszystko brzmienie jest troche za agresywne i mimo limitowanie i innych zabiegow takie pozostaje. A jak zakładam sluchawki to brzmienie jest gorsze i wszystko juz tak ladnie nei wyglada , wtedy wziolem sie za stereo , dodalem i juz jest nawet dobrze ale nie moge przylagodzic brzmienie a jednoczesnie wysunać do troche do przodu zeby bardziej uderzalo w sluchacza. Dodam ze wszystko opiera sie na wtyczkach vst , ale czy to ma duze znaczenie?? czekam na wasze porady i propozycje efektow ktorych moglbym zastowsowac aby osiagnac wreszcie rzadany efekt..
Osiagniecie prawidłowego brzmienia
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
...
Robiac mix czesto porownuje swoje dokonania do produkcji ze stanow, i nie moge otzrymac pewnego 'zjawiska'.W kawalkach zza oceanu sluchac jak dzwiek w ciebie uderza , czujesz go na sobie ale rownoczesnie jest wszystko stonowane i ladnie gra.Mix zrobiony , przychodzi do kompresji , dynamicznie jest dobrze ale tak jakby bylo za wyrażne wszystko brzmienie jest troche za agresywne i mimo limitowanie i innych zabiegow takie pozostaje. A jak zakładam sluchawki to brzmienie jest gorsze i wszystko juz tak ladnie nei wyglada , wtedy wziolem sie za stereo , dodalem i juz jest nawet dobrze ale nie moge przylagodzic brzmienie a jednoczesnie wysunać do troche do przodu zeby bardziej uderzalo w sluchacza. Dodam ze wszystko opiera sie na wtyczkach vst , ale czy to ma duze znaczenie?? czekam na wasze porady i propozycje efektow ktorych moglbym zastowsowac aby osiagnac wreszcie rzadany efekt.....
Czytać, słuchać, eksperymentować, doświadczać, słuchać, słuchać, miksować, próbować. Kupić sobie książkę "cyfrowe prztwarzanie dźwięku" russa hainesa. przeczytać, próbować słuchać. Chyba, że gdzieś dostaniesz podręcznik "zostań wirtuozem miksera w jeden wieczór"
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
Czytać, słuchać, eksperymentować, doświadczać, słuchać, słuchać, miksować, próbować. Kupić sobie książkę "cyfrowe prztwarzanie dźwięku" russa hainesa. przeczytać, próbować słuchać. Chyba, że gdzieś dostaniesz podręcznik "zostań wirtuozem miksera w jeden wieczór"
No oczywiscie doswiadczenie robi swoje , ale moze jakies wlasne doswiadczenia , albo propozycje wtyczek ktore sa godne uwagi ??
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
...
Czytać, słuchać, eksperymentować, doświadczać, słuchać, słuchać, miksować, próbować. Kupić sobie książkę "cyfrowe prztwarzanie dźwięku" russa hainesa. przeczytać, próbować słuchać. Chyba, że gdzieś dostaniesz podręcznik "zostań wirtuozem miksera w jeden wieczór"
No oczywiscie doswiadczenie robi swoje , ale moze jakies wlasne doswiadczenia , albo propozycje wtyczek ktore sa godne uwagi ?...
Nie ma tu raczej żadnej recepty ponad tą powyżej. wtyczka nie załatwi wszystkiego, na dźwięk składa sie wszystko, co po drodze - artysta, jego umiejetności, forma, aranzacja, dobór barw, sporzet i umiejetności realizatora. Musisz próbować i analizować - słuchać i miksować - samo przyjdzie, bądź cierpliwy:)
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
Przede wszystkim musisz zawsze zdawać sobie sprawę, że produkcje zza Wielkiej Wody, których słuchasz, są zawsze po masteringu - zakładam, że nie chodzi o jakieś garażówki, tylko o pracę top mikserów. Profesjonalny mastering ma ogromne znaczenie.
Poza tym, produkcje topowych producentów i mikserów są zazwyczaj robione po prostu doskonale na każdym etapie produkcji - szczególnie rejestracji - być moze warto przeanalizować cały proces i już przy nagrywaniu poszczególnych instrumentów dążyć do uzyskania pewnej charakterystyki brzmienia, która później da odpowiednie rezultaty przy miksie.
Po trzecie, sprzęt ma znaczenie - niestety w przeciwieństwie do analogowych urządzeń, większość wtyczek, szczególnie przy agresywnych ustawieniach, daje to co słyszysz — ostrość, kanciastość, artefakty itp. Dlatego moja rada - na początek jak najlepszy sygnał, a później jak najmniej wtyczek:-).
Z szybkich porad bez słuchania materiału - może Sony Oxford Inflator - możesz za jego pomocą zwiększyć głośność pozorną sumy — zagęścisz w ten sposób dźwięk, przesuniesz go trochę do przodu. Musisz jednak pamiętać, że runie poprzesuwa Ci się cała przestrzeń, którą pieczołowicie budujesz w trakcie miksu.
Stosujesz jakiś kompresor na sumie? Jeżeli tak, czy zakładasz go po miksie, czy miksujesz w kompresor? Ma to ogromne znaczenie dla całego miksu.
To tyle, co mi przychodzi do głowy bez odsłuchania. Przyłączam się do rady dotyczącej eksperymentowania i zdobywania doświadczenia. Być może warto nawiązać współpracę z jakimś doświadczonymmasteringowcem, z którym możesz posiedzieć na swoimi kawałkami. Doświadczenie bezcenne.
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
rany, ten temat to jakas kpina ze sztuki realizacji dźwięku
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
uniosło mnie, przepraszam
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
Z szybkich porad bez słuchania materiału - może Sony Oxford Inflator - możesz za jego pomocą zwiększyć głośność pozorną sumy — zagęścisz w ten sposób dźwięk, przesuniesz go trochę do przodu. Musisz jednak pamiętać, że runie poprzesuwa Ci się cała przestrzeń, którą pieczołowicie budujesz w trakcie miksu.
Stosujesz jakiś kompresor na sumie? Jeżeli tak, czy zakładasz go po miksie, czy miksujesz w kompresor? Ma to ogromne znaczenie dla całego miksu.
To tyle, co mi przychodzi do głowy bez odsłuchania. Przyłączam się do rady dotyczącej eksperymentowania i zdobywania doświadczenia. Być może warto nawiązać współpracę z jakimś doświadczonymmasteringowcem, z którym możesz posiedzieć na swoimi kawałkami. Doświadczenie bezcenne.
najpierw miksuje potem zapinam kompresor , sonnox'a sprawdzalem i ale nie bardzo sprawdzil sie b poszlo troche w chropowatosc ... brakuje mi pomyslow dlateg tez ten temat..
Re: Osiagniecie prawidłowego brzmienia
...
rany, ten temat to jakas kpina ze sztuki realizacji dźwięku
...
Tadeo, a co mianowicie - ktoś zaczyna miksować, mniej lub bardziej zręcznie zwraca się o radę, ponieważ słyszy różnicę między jego pracą a tym, co płynie zza wielkiej wody.
A Ty nie słyszysz różnicy między większością naszych rodzimych produkcji, a miksami CLA, TLA, Dava Pensando, i innych tuzów odpowiedzialnych za taką właśnie estetykę brzmienia? Uważam, że wielu naszych profesjonalnych realizatorów też chciałaby się dowiedzieć, jak uzyskać właśnie takie rezultaty. Inicjator tego wątku po prostu szuka pomocy, więc może nie zniechęcajmy go, co?:-). I dajmy jakieś wskazówki, bo chyba od tego też jest to forum, prawda?