hehehehe dobre.
dałby rade bo przypału nie sieje
gatto jak to czytam to powiem ci że tylko zgłupiec mozna - przeciez każdy sygnał się dodaje więc jakim cudem zmaleje szym?dodajesz go w przeciwfazie czy jak?możesz co najwyżej nieco zwiekszyć SNR ale tylko pod warunkiem że jakies slady w tym dodawaniu będa bardzo czyste....
a tu walisz bezsensowne filozofie do tego odsyłasz do książek - to jest tak proste jak budowa cepa i czy w domenie analogowej czy cyfrowej jest w 100% to samo
z dwóch śladów i tak sumuje sie wszystko.....
32 bit float - o co chodzi?
Re: 32 bit float - o co chodzi?
Mówiąc o zmniejszeniu szumu przy miksowaniu, miałem na myśli to, że sumaryczny szum w miksie będzie znacznie niższy od spodziewanej sumy szumów poszczególnych ścieżek. RMS sumy szumów będzie niższy od sumy RMSów szumów z poszczególnych ścieżek. Szum nie wzrasta proporcjonalnie do ilości zmiksowanych ścieżek, im więcej ścieżek, tym RMS sumy będzie mniejszy od sumy RMSów. Zbynia ma rację, RMS sumy szygnałów zachowuje się tak samo jak RMS sumy szumów. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że szum i użyteszne sygnały przy miksowaniu (sumowaniu) zachowóją się odmiennie. Sygnały użyteczne w miksie nie zmieniają się, natomiast szum nie wzrasta proporcjonalnie do ilości sumowanych ścieżek, lecz est niższy od spodziewanej sumy. Jeśli miksujemy 4 ścieżki z szumem RMS -80 dB, to szum w miksie nie wzrośnie czterokrotnie (czyli o 12 dB) do poziomu -68 dB. Zmiana będzie dwa razy mniejsza - tylko o 6 dB. Przy 16 ścieżkach szum wzrośnie 4 razy mniej od spodziewanego 16- krotnego wzrostu. Jest to zjawisko bardzo pożyteczne przy miksowaniu, cieszmy się, że tak właśnie jest.
Re: 32 bit float - o co chodzi?
...Mówiąc o zmniejszeniu szumu przy miksowaniu, miałem na myśli to, że sumaryczny szum w miksie będzie znacznie niższy od spodziewanej sumy szumów poszczególnych ścieżek. RMS sumy szumów będzie niższy od sumy RMSów szumów z poszczególnych ścieżek. Szum nie wzrasta proporcjonalnie do ilości zmiksowanych ścieżek, im więcej ścieżek, tym RMS sumy będzie mniejszy od sumy RMSów. Zbynia ma rację, RMS sumy szygnałów zachowuje się tak samo jak RMS sumy szumów.
**********************
Sumowanie RMS to w ogóle jakiś absurdalny pomysł. Jeśli jakiś parametr sygnałów może się dodawać to moc - tak się dzieje gdy sygnały są ortogonalne (w przypadku deterministycznym) lub nieskorelowane (w przypadku losowym). Pisał już o tym JarekZ (z moją późniejszą korektą), ale Ty najwyraźniej nie masz w zwyczaju czytać uważnie postów dyskusji, tylko dalej chcesz brnąć w opowiadanie dyrdymałów. Coś dzwoni, ale kompletnie nie wiesz, w którym kościele. Słyszałeś o twierdzeniu Parsevala?
Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że szum i użyteszne sygnały przy miksowaniu (sumowaniu) zachowóją się odmiennie. Sygnały użyteczne w miksie nie zmieniają się, natomiast szum nie wzrasta proporcjonalnie do ilości sumowanych ścieżek, lecz est niższy od spodziewanej sumy.
**********************
Kiedy wreszcie dotrze do Ciebie, że dla arytmetyki i praw statystyki nie ma znaczenia, co jest użyteczne a co nieużyteczne? Dlaczego po raz kolejny wypisujesz bzdury na podstawie tego jak Ci się wydaje, a nie sprawdzisz tego? Podałem Ci bardzo konkretny przykład, dlaczego go nie policzysz? Przecież możesz to zrobić nawet podstawowym programem do edycji audio!
Jeśli miksujemy 4 ścieżki z szumem RMS -80 dB, to szum w miksie nie wzrośnie czterokrotnie (czyli o 12 dB) do poziomu -68 dB. Zmiana będzie dwa razy mniejsza - tylko o 6 dB. Przy 16 ścieżkach szum wzrośnie 4 razy mniej od spodziewanego 16- krotnego wzrostu. Jest to zjawisko bardzo pożyteczne przy miksowaniu, cieszmy się, że tak właśnie jest....
**********************
Poziom sygnału użytecznego podlega tym samym prawom! Sprawdź to wreszcie w praktyce i przestań wypisywać swoje wyssane z palca teorie.
**********************
Sumowanie RMS to w ogóle jakiś absurdalny pomysł. Jeśli jakiś parametr sygnałów może się dodawać to moc - tak się dzieje gdy sygnały są ortogonalne (w przypadku deterministycznym) lub nieskorelowane (w przypadku losowym). Pisał już o tym JarekZ (z moją późniejszą korektą), ale Ty najwyraźniej nie masz w zwyczaju czytać uważnie postów dyskusji, tylko dalej chcesz brnąć w opowiadanie dyrdymałów. Coś dzwoni, ale kompletnie nie wiesz, w którym kościele. Słyszałeś o twierdzeniu Parsevala?
Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że szum i użyteszne sygnały przy miksowaniu (sumowaniu) zachowóją się odmiennie. Sygnały użyteczne w miksie nie zmieniają się, natomiast szum nie wzrasta proporcjonalnie do ilości sumowanych ścieżek, lecz est niższy od spodziewanej sumy.
**********************
Kiedy wreszcie dotrze do Ciebie, że dla arytmetyki i praw statystyki nie ma znaczenia, co jest użyteczne a co nieużyteczne? Dlaczego po raz kolejny wypisujesz bzdury na podstawie tego jak Ci się wydaje, a nie sprawdzisz tego? Podałem Ci bardzo konkretny przykład, dlaczego go nie policzysz? Przecież możesz to zrobić nawet podstawowym programem do edycji audio!
Jeśli miksujemy 4 ścieżki z szumem RMS -80 dB, to szum w miksie nie wzrośnie czterokrotnie (czyli o 12 dB) do poziomu -68 dB. Zmiana będzie dwa razy mniejsza - tylko o 6 dB. Przy 16 ścieżkach szum wzrośnie 4 razy mniej od spodziewanego 16- krotnego wzrostu. Jest to zjawisko bardzo pożyteczne przy miksowaniu, cieszmy się, że tak właśnie jest....
**********************
Poziom sygnału użytecznego podlega tym samym prawom! Sprawdź to wreszcie w praktyce i przestań wypisywać swoje wyssane z palca teorie.
Re: 32 bit float - o co chodzi?
gatto nie będzie i nie ma prawa być!!!!może tylko rosnąć więcej lub mniej - pamiętaj że dodajesz tez sygnał co na samym końcu musisz ściszyć do odpowiedniego poziomu - więc i szum staje się automatycznie mniej słyszalny - ale nigdy nie zmniejszy się od sumy ścieżek
przecież to najprostsze dodawanie - nie wiem co tu wogóle drążyć
przecież to najprostsze dodawanie - nie wiem co tu wogóle drążyć
Re: 32 bit float - o co chodzi?
Cytat z instrukcji obsługi Ableton Live 8 :
"Recording internal sources at 32 bit
Audio that is recorded via internal routing will be identical to the source audio, provided that the recording was made at 32 bits. To ensure neutral recordings of plug-in instruments and any audio signals that are being processed by effects plug-ins, internal recording at 32 bits is recommended. Please note, however, that if the source audio is already at a lower
bit depth, internal recording at that bit depth will also be neutral (assuming that no effects are used); internally recording an unprocessed 16 bit audio le at 32 bits will not increase the sound quality.
The neutrality of internal recording is veried using cancellation tests"
"Recording internal sources at 32 bit
Audio that is recorded via internal routing will be identical to the source audio, provided that the recording was made at 32 bits. To ensure neutral recordings of plug-in instruments and any audio signals that are being processed by effects plug-ins, internal recording at 32 bits is recommended. Please note, however, that if the source audio is already at a lower
bit depth, internal recording at that bit depth will also be neutral (assuming that no effects are used); internally recording an unprocessed 16 bit audio le at 32 bits will not increase the sound quality.
The neutrality of internal recording is veried using cancellation tests"
Re: 32 bit float - o co chodzi?
I jeden z : Tips for Achieving Optimal Sound Quality in Live
" Always render at 32-bit and at the sample rate set for your audio interface. If you need audio les at a different sample rate and/or bit depth, we recommend that you convert your rendered les in an ofine application that is optimized for these tasks, rather than in Live."
" Always render at 32-bit and at the sample rate set for your audio interface. If you need audio les at a different sample rate and/or bit depth, we recommend that you convert your rendered les in an ofine application that is optimized for these tasks, rather than in Live."
Re: 32 bit float - o co chodzi?
Mam pytanie w temacie, chodzi mi o taką rzecz...
Ustawiam sobie łańcuch pluginów - jakichkolwiek + na końcu limiter.
Wpuszczam na to wav 32bit float. Powiedzmy, że przed limiterem pluginy manipulujące sygnałem przekraczają (przynajmniej w matematycznym sensie) 0dBFS. Na końcu wpada to na limiter, który porządkuje przebieg również sensie skalowania próbki - czyli wpasowuje go poniżej 0dBFS.
Pytanie zmierza w kierunku o jaką wartość w dB (dokładnie lub chociaż w przybliżeniu) pluginy mogą przekroczyć 0dBFS, tak żeby nic się nie stało z dźwiękiem przed limiterem przy arytmetyce 32bit float??
W Internecie znalazłem różne opinie od lakonicznego "dużo" do wartości 60dB, która nie wiem skąd się wzięła.
Moglibyście mi powiedzieć jak to jest na pewno??
Pozdro!
S.
Ustawiam sobie łańcuch pluginów - jakichkolwiek + na końcu limiter.
Wpuszczam na to wav 32bit float. Powiedzmy, że przed limiterem pluginy manipulujące sygnałem przekraczają (przynajmniej w matematycznym sensie) 0dBFS. Na końcu wpada to na limiter, który porządkuje przebieg również sensie skalowania próbki - czyli wpasowuje go poniżej 0dBFS.
Pytanie zmierza w kierunku o jaką wartość w dB (dokładnie lub chociaż w przybliżeniu) pluginy mogą przekroczyć 0dBFS, tak żeby nic się nie stało z dźwiękiem przed limiterem przy arytmetyce 32bit float??
W Internecie znalazłem różne opinie od lakonicznego "dużo" do wartości 60dB, która nie wiem skąd się wzięła.
Moglibyście mi powiedzieć jak to jest na pewno??
Pozdro!
S.
Re: 32 bit float - o co chodzi?
Zakres dynamiczny reprezentacji zmiennoprzecinkowej zależy od liczby bitów przypadających na wykładnik. W tej typowej 32-bitowej arytmetyce aż 8 bitów przypada na wykładnik ze znakiem, co oznacza, że największa do najmniejszej wartości ma się jak 2^127 : 2^-128. Ten iloraz to 5,78*10^76 a to w przeliczeniu na decybele daje 1535 dB.
Teoretycznie zatem nawet jeśli jakiś procesor wtyczkowy zaaplikuje kilkuset decybelowe wzmocnienie (co jest absurdalne, ale możliwe) a następnie to wzmocnienie się skompensuje równoważnym tłumieniem, to sygnał wciąż będzie niezniekształcony. Wszystko to pod warunkiem, że wtyczki pracują liniowo (na przykład nie symulują jakichś nieliniowych zjawisk w urządzeniach typu vintage) oraz nie stosują sztywnego ograniczenia poziomu sygnału (czego nie można wykluczyć). Zatem w teorii nie ma niebezpieczeństwa, ale w praktyce warto sprawdzić w konkretnym przypadku, na przykład przepuszczając sinus.
Teoretycznie zatem nawet jeśli jakiś procesor wtyczkowy zaaplikuje kilkuset decybelowe wzmocnienie (co jest absurdalne, ale możliwe) a następnie to wzmocnienie się skompensuje równoważnym tłumieniem, to sygnał wciąż będzie niezniekształcony. Wszystko to pod warunkiem, że wtyczki pracują liniowo (na przykład nie symulują jakichś nieliniowych zjawisk w urządzeniach typu vintage) oraz nie stosują sztywnego ograniczenia poziomu sygnału (czego nie można wykluczyć). Zatem w teorii nie ma niebezpieczeństwa, ale w praktyce warto sprawdzić w konkretnym przypadku, na przykład przepuszczając sinus.