Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
Generator wytwarza w sposób ciągły od 16 Hz rosnąc do 20 kHz wzmocniony przez wzmacniacz i odtwarzany przez głośniki.Mikrofon pomiarowy dobrej jakości ( moze byc TEN SAM, z którego bedziesz poźniej korzystał przy nagrywaniu wokalu a więc mikrofon pojemnościowy wysokiej klasy) ustawiony jest w miejscu, gdzie później bedzie używany przy nagraniu wokalu. Dźwięk z mikrofonu jest rejestrowany przez program, który generuje, "przedmuchuje" od 16 Hz - 20kHz całe pasmo słyszalne.
Na podstawie charakterystyki częstotliwościowej "odpowiedzi" pomieszczenia program buduje jego (pomieszczenia) model matematyczny, który już w formie odpowiedniego algorytmu, a w konsekwencji w formie programu w kodzie maszynowym, już wykonywanym przez komputer, zmienia charakterystykę dźwięku nagrywanego wokalu( tego którego chcemy "uratować" z pogłosu pomieszczenia).
Nie pamiętam dokładnie autorów książki "Cyfrowe przetwarzanie sygnałów" ( naukowcy amerykańscy).W tej książce jest mowa o rozplataniu homomorficznym sygnałów.
S- sygnał użyteczny CZYSTY (wokal)
M- matematyczny model "pogłosu" pomieszczenia
W- wynikowy sygnał splotu S i M, czyli sygnał zakłócony pogłosem pomieszczenia
Nie mam w tej chwili pod ręką tej książki, ale nie polegało to an prostym dodawaniu czy odejmowaniu sygnałów(przepraszam za moj poprzedni post), a raczej:
S x M= W
x-mnożenie( ale nie w sensie mnożenia liczb rzeczywistych, tam prawdopodobnie operuje sie na liczbach zespolonych)
Tworzymy teraz coś w rodzaju odwrotności M i następnie wykonujemy działanie na sygnale W :
W x M* = S
M* - "odwrotność" modelu M
W efekcie (nazywa się to, zdaje się, rozplatanie homomorficzne sygnałów) otrzymujemy czysty sygnał S czyli wokal.
Z tej książki pamiętam, że używano tej samej metody w sejsmografii, geologii i wszędzie tam, gdzie występuje nakładanie się sygnałów i zakłóceń.
Nie potrzebny jest tutaj, jak twierdzisz, "prorok", ponieważ DSP(DigitalSoundProcesor) przetwarza sygnał z mikrofonu w czasie rzeczywistym i nie ma tu problemu filtru, który działałby nieprzyczynowo i problemu, o którym mówiłeś, odwracania strzałki czasu.
Na temat symetrii lub asymetrii transformacji sygnałów względem czasu nie musimy tutaj dyskutować.
Na podstawie charakterystyki częstotliwościowej "odpowiedzi" pomieszczenia program buduje jego (pomieszczenia) model matematyczny, który już w formie odpowiedniego algorytmu, a w konsekwencji w formie programu w kodzie maszynowym, już wykonywanym przez komputer, zmienia charakterystykę dźwięku nagrywanego wokalu( tego którego chcemy "uratować" z pogłosu pomieszczenia).
Nie pamiętam dokładnie autorów książki "Cyfrowe przetwarzanie sygnałów" ( naukowcy amerykańscy).W tej książce jest mowa o rozplataniu homomorficznym sygnałów.
S- sygnał użyteczny CZYSTY (wokal)
M- matematyczny model "pogłosu" pomieszczenia
W- wynikowy sygnał splotu S i M, czyli sygnał zakłócony pogłosem pomieszczenia
Nie mam w tej chwili pod ręką tej książki, ale nie polegało to an prostym dodawaniu czy odejmowaniu sygnałów(przepraszam za moj poprzedni post), a raczej:
S x M= W
x-mnożenie( ale nie w sensie mnożenia liczb rzeczywistych, tam prawdopodobnie operuje sie na liczbach zespolonych)
Tworzymy teraz coś w rodzaju odwrotności M i następnie wykonujemy działanie na sygnale W :
W x M* = S
M* - "odwrotność" modelu M
W efekcie (nazywa się to, zdaje się, rozplatanie homomorficzne sygnałów) otrzymujemy czysty sygnał S czyli wokal.
Z tej książki pamiętam, że używano tej samej metody w sejsmografii, geologii i wszędzie tam, gdzie występuje nakładanie się sygnałów i zakłóceń.
Nie potrzebny jest tutaj, jak twierdzisz, "prorok", ponieważ DSP(DigitalSoundProcesor) przetwarza sygnał z mikrofonu w czasie rzeczywistym i nie ma tu problemu filtru, który działałby nieprzyczynowo i problemu, o którym mówiłeś, odwracania strzałki czasu.
Na temat symetrii lub asymetrii transformacji sygnałów względem czasu nie musimy tutaj dyskutować.
Szukam jakości, chce poszerzać znajomość studia.
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
Rozplot homomorficzny. Dobre sobie. Kolejny pomysł znany od lat 60-tych, który istnieje w tysiącach różnych aplikacji zi wielu dziedzin. Sejsmologia, geologia - owszem, ale praktycy zajmujący się audio skrzętnie go omijają - dlaczego? Taki rozplot jest operacją stratną, nie pozwalającą na prawidłowe odtwarzanie fazy sygnału. To co się dostaje z takiego rozplotu kompletnie nie nadaje się do profesjonalnego nagrywania dźwięku bo ma zmasakrowaną fazę.
Jeszcze raz powtarzam, bo widzę, że nie dotarło: odpowiedź impulsowa pomieszczenia jest:
- zmienna w czasie (za każdym razem inna, jeśli ją zmierzysz milisekundę później to już będzie inna!)
- zmienna w przestrzeni (wystarczy przesunąć mikrofon lub źródło o pół centymetra i już masz zupełnie inny przebieg czasowy ze względu na inne proporcje odbić i czas propagacji fali akustycznej w powietrzu)
- odpowiedź odwrotna jest nieprzyczynowa (a to znaczy, że jej kompensacja nie daje się wykonać w czasie rzeczywistym - i niestety nie zrozumiałeś: NIE dlatego, że to wymaga dużo obliczeń i trzeba do tego użyć magicznego "procesora DSP" (ohoho) wynalezionego przez "amerykańskich naukowców" (a to ci dopiero)
Uwierz mi, problemem zajmują się od lat setki a nawet tysiące wysoko wykwalifikowanych ekspertów, którym sam mógłbym czyścić buty. Twoje naiwne mrzonki o odejmowaniu zdradzają kompletną ignorancję w temacie i nie są warte funta kłaków.
Jeszcze raz powtarzam, bo widzę, że nie dotarło: odpowiedź impulsowa pomieszczenia jest:
- zmienna w czasie (za każdym razem inna, jeśli ją zmierzysz milisekundę później to już będzie inna!)
- zmienna w przestrzeni (wystarczy przesunąć mikrofon lub źródło o pół centymetra i już masz zupełnie inny przebieg czasowy ze względu na inne proporcje odbić i czas propagacji fali akustycznej w powietrzu)
- odpowiedź odwrotna jest nieprzyczynowa (a to znaczy, że jej kompensacja nie daje się wykonać w czasie rzeczywistym - i niestety nie zrozumiałeś: NIE dlatego, że to wymaga dużo obliczeń i trzeba do tego użyć magicznego "procesora DSP" (ohoho) wynalezionego przez "amerykańskich naukowców" (a to ci dopiero)
Uwierz mi, problemem zajmują się od lat setki a nawet tysiące wysoko wykwalifikowanych ekspertów, którym sam mógłbym czyścić buty. Twoje naiwne mrzonki o odejmowaniu zdradzają kompletną ignorancję w temacie i nie są warte funta kłaków.
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
W efekcie (nazywa się to, zdaje się, rozplatanie homomorficzne sygnałów) otrzymujemy czysty sygnał S czyli wokal.
Z tej książki pamiętam, że używano tej samej metody w sejsmografii, geologii i wszędzie tam, gdzie występuje nakładanie się sygnałów i zakłóceń.
**********************
Papier wszystko przyjmie... a w literaturze szczególnie naukowej można znaleźć wiele rzeźb... w teorii wszystko pięknie a w praktyce nie bardzo... sam miałem ostatnio taki problem... niby książka uznanego naukowca a jak wgłębiłem się w temat, przekształcenia i wyprowadzenia wzorów (gdyż należało je zastosować w praktyce) to okazały się jednym wielkim bełkotem...
Jeszcze raz powtórzę... nie bujaj w obłokach... gdyby to było takie proste to już dawno byśmy mieli wtyczki które usuwają pogłos...koniec kropka :) pomyśl... masz melodyne która wydziela poszczególne głosy z materiału... (co wydaje się kosmosem)... w porównaniu do tego usuwanie pogłosu powinno być pryszczem no nie??
Z tej książki pamiętam, że używano tej samej metody w sejsmografii, geologii i wszędzie tam, gdzie występuje nakładanie się sygnałów i zakłóceń.
**********************
Papier wszystko przyjmie... a w literaturze szczególnie naukowej można znaleźć wiele rzeźb... w teorii wszystko pięknie a w praktyce nie bardzo... sam miałem ostatnio taki problem... niby książka uznanego naukowca a jak wgłębiłem się w temat, przekształcenia i wyprowadzenia wzorów (gdyż należało je zastosować w praktyce) to okazały się jednym wielkim bełkotem...
Jeszcze raz powtórzę... nie bujaj w obłokach... gdyby to było takie proste to już dawno byśmy mieli wtyczki które usuwają pogłos...koniec kropka :) pomyśl... masz melodyne która wydziela poszczególne głosy z materiału... (co wydaje się kosmosem)... w porównaniu do tego usuwanie pogłosu powinno być pryszczem no nie??
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
masz melodyne która wydziela poszczególne głosy z materiału... (co wydaje się kosmosem)... w porównaniu do tego usuwanie pogłosu powinno być pryszczem no nie??...
**********************
tak naprawdę to wcale nie wydziela tylko pozwala na manipulację grupami harmonicznych dla których jest w stanie zidentyfikować cechy wspólne świadczące o wspólnym pochodzenia, i to akurat żadnym kosmosem nie jest. Kompletnie rozkłada się na złożonym materiale, gdzie jest więcej niż 2-3 instrumenty.
Największym cudem w tym wszystkim jest cud marketingu, który sprawił, że ludzie uwierzyli w coś, czego Melodyne wcale nie robi.
**********************
tak naprawdę to wcale nie wydziela tylko pozwala na manipulację grupami harmonicznych dla których jest w stanie zidentyfikować cechy wspólne świadczące o wspólnym pochodzenia, i to akurat żadnym kosmosem nie jest. Kompletnie rozkłada się na złożonym materiale, gdzie jest więcej niż 2-3 instrumenty.
Największym cudem w tym wszystkim jest cud marketingu, który sprawił, że ludzie uwierzyli w coś, czego Melodyne wcale nie robi.
- synEnglerta
- Posty:47
- Rejestracja:poniedziałek 05 sty 2009, 00:00
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
Myśląc w ten sposób to trochę tak jakby szukać fizycznego wzoru na odjęcie cukru i cytryny od zaparzonej herbaty w filiżance. Czym w ogóle jest ten pogłos? Czym jest czysty głos?...czy to nie są po części umowne i teoretyczne pojęcia na miarę ludzkiej wyobraźni? kto ustala granice pomiędzy rezonansem w gardle wokalisty,rezonansem w jamie ustnej a pierwszą odpowiedzią czegokolwiek na zewnątrz ? jak niby wyznaczyć stałą granicę pomiędzy czystym głosem a pogłosem? jak nauczyć maszynę czegoś czego człowiek sam nie jest w stanie dokładnie zdefiniować? oczywiście można ustanowić te granice sztucznie i laboratoryjnie , ale efekt działania takiej wtyczki (algorytmu) zawsze będzie jedynie tak prawdziwy jak pojęcia "czysty głos" i "pogłos". Efekt musiałby być o wiele gorszy od drastycznego nadużycia wtyczki odszumiającej... tylko kto by zapłacił za tak zdewastowany dźwięk? ... chyba że jako wtyczka do skype'a albo cuś
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
...Myśląc w ten sposób to trochę tak jakby szukać fizycznego wzoru na odjęcie cukru i cytryny od zaparzonej herbaty w filiżance. Czym w ogóle jest ten pogłos? Czym jest czysty głos?...czy to nie są po części umowne i teoretyczne pojęcia na miarę ludzkiej wyobraźni? kto ustala granice pomiędzy rezonansem w gardle wokalisty,rezonansem w jamie ustnej a pierwszą odpowiedzią czegokolwiek na zewnątrz ? jak niby wyznaczyć stałą granicę pomiędzy czystym głosem a pogłosem? jak nauczyć maszynę czegoś czego człowiek sam nie jest w stanie dokładnie zdefiniować? oczywiście można ustanowić te granice sztucznie i laboratoryjnie , ale efekt działania takiej wtyczki (algorytmu) zawsze będzie jedynie tak prawdziwy jak pojęcia "czysty głos" i "pogłos". Efekt musiałby być o wiele gorszy od drastycznego nadużycia wtyczki odszumiającej... tylko kto by zapłacił za tak zdewastowany dźwięk? ... chyba że jako wtyczka do skype'a albo cuś
...
**********************
nie filozuj:) wszystko jest zdefiniowane i bardzo proste;)
...
**********************
nie filozuj:) wszystko jest zdefiniowane i bardzo proste;)
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
A ja jestem za tym, abyscie na forum nie zniechecali kolegi liloskara.
Liloskar - przestan tu na forum wyprowadzac wzory, bo to nikogo nie interesuje - zaimplementuj swoja idee i pokaz wyniki, mysle, ze wszyscy byloby zadowoleni z efektow (i nawet MB by kapelusza uchylil ;). No i odpada problem nazwy - moglbys go sobie nazwac jakby Ci sie podobalo :)
Liloskar - przestan tu na forum wyprowadzac wzory, bo to nikogo nie interesuje - zaimplementuj swoja idee i pokaz wyniki, mysle, ze wszyscy byloby zadowoleni z efektow (i nawet MB by kapelusza uchylil ;). No i odpada problem nazwy - moglbys go sobie nazwac jakby Ci sie podobalo :)
- synEnglerta
- Posty:47
- Rejestracja:poniedziałek 05 sty 2009, 00:00
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
nie filozuj:) wszystko jest zdefiniowane i bardzo proste;)
...
**********************
skoro tak,to przepraszam ... naprawdę dobre wieści... rozumiem że program do ekstraktowania studyjnej jakości wokalu z wszelakich nagrań to również kwestia paru tygodni ...nareszcie! hurra!
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
Koledzy (MB - rulez :) ) w moze nieco skomplikowany dla Ciebie (choc niekoniecznie) sposob probuja Ci powiedziec, ze czescia podstawowa poglosu, ktory chcesz usunac, jest wokal, ktory w danej chwili nagrywasz, Dlatego operacja "odejmowania" jest niemozliwa do wykonania z zadowalajaca jakoscia. Mierzenie poglosu pomieszczenia "przed" czy "po" nagraniu i proba jego jakiegokolwiek "odejmowania" od nagranego wokalu z tego samego powodu jest trudnym do zrealizowania pomyslem (czytaj bezsensownym).
300 zl zostawione w Castoramie rozwiazuje problem przy nagrywaniu wokalu o ktorym wspominasz, dotyczy to jak sadze 90% procent przypadkow. Chyba, ze chcesz wyciagnac kase z unijnego programu innowacyjnosc w gospodarce.... :) to zupelnie inny temat :)
300 zl zostawione w Castoramie rozwiazuje problem przy nagrywaniu wokalu o ktorym wspominasz, dotyczy to jak sadze 90% procent przypadkow. Chyba, ze chcesz wyciagnac kase z unijnego programu innowacyjnosc w gospodarce.... :) to zupelnie inny temat :)
Re: Zdejmowanie charakterystyki częstotliwościowej pomieszczenia
...
nie filozuj:) wszystko jest zdefiniowane i bardzo proste;)
...
**********************
skoro tak,to przepraszam ... naprawdę dobre wieści... rozumiem że program do ekstraktowania studyjnej jakości wokalu z wszelakich nagrań to również kwestia paru tygodni ...nareszcie! hurra!...
**********************
No tego przeciez nie powiedzialem:) A czy przez studyjną jakość rozumiesz wokal nagrany w komorze bezechowej? Dla mnie to nie to samo.
P.S. EKSTRAHOWAĆ a nie - ekstraktować
nie filozuj:) wszystko jest zdefiniowane i bardzo proste;)
...
**********************
skoro tak,to przepraszam ... naprawdę dobre wieści... rozumiem że program do ekstraktowania studyjnej jakości wokalu z wszelakich nagrań to również kwestia paru tygodni ...nareszcie! hurra!...
**********************
No tego przeciez nie powiedzialem:) A czy przez studyjną jakość rozumiesz wokal nagrany w komorze bezechowej? Dla mnie to nie to samo.
P.S. EKSTRAHOWAĆ a nie - ekstraktować