Post
autor: Caroozo » sobota 27 gru 2008, 12:32
moze dla kogos pliczki to smiech - i smiej sie smiej dalej bo za kilka lat procz pliczku to co najwyzej kupisz zlomiaste cd na bazarze od nurka ktory to na smietniku znalazl
postepu nie zatrzymasz tym co wolisz a czego nie...
**********************
Osobiście zajmuję się informatyką, komputerami itp stuffem, orientuję się bardzo dobrze na rynku technologii ładnych parę lat, i wiem że technologia sobie a ludzie sobie. Kupujesz i lubisz to na czym się wychowałeś, po pewnym czasie ufasz temu co widzisz a nie co ktoś Ci obiecuje. W efekcie ludzie w wieku 50+ kochają płyty winylowe, trochę młodsi wychowali się na CD, my wychowaliśmy się na mp3 i wirtualizacji muzyki, ale jakoś nie widzę całkowitej eliminacji CD (czy w przyszłości innego nośnika) na rzecz czystych pliczków.
Postęp jest dostosowywany do tego co ludzie wolą a co nie, więc w tym momencie się nie zgodzę;].
Może to dziwne, ale bez wysiłku wymienię wielu ludzi, młodych nawet, którzy nie są w stanie zripować sobie audio, zmienić jeden kodek na inny, nie orientują się w zabezpieczeniach, formatach itp... I to jest większość. Nie żyjemy w czasach tyranii technologii, bo jak ta większość tego nie "łyknie", to się to nie przyjmie - proste;). Sam jestem zwolennikiem postępu, ale takie "proroctwa" są lekko na wyrost;). Na śmietniku to leży żywy trup typu MiniDisc (A szkoda) na rzecz spopularyzowanych pamięci flash (przyszłość), ale... jest też cała szara masa pośrodku:-).
Ja osobiście będę niedługo nagrywał demo, forma promocji internet+cd, niestety nagrywane domowym sposobem;) Ale np. poprzednia płytka to było własnoręcznie zmajstrowane DVD-Video, nagranie z koncertu, parę materiałów audio, zdjęcia, krótka notka. Ludzie byli z tego zadowoleni:)