Mikrofon dynamiczny dla lektora
http://www.fullcompass.com/product/348587.html - dla lektorow b. dobry mikrofon
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
...A co przemawia za dynamikiem? Osobiscie, majac dostep do SM7 wole pojemnosc....
**********************
No ja tez wole pojemnosc i wiekszosc ludzi wybiera raczej pojemnosc, ale George mimo wszystko wybiera SM7 i pewnie wie co robi :)))
**********************
No ja tez wole pojemnosc i wiekszosc ludzi wybiera raczej pojemnosc, ale George mimo wszystko wybiera SM7 i pewnie wie co robi :)))
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
...ale mimo wszystko wydaje mi się że dynamik moźe łapać mniej niechcianych dźwięków typu[...]
**********************
Na SM7 bedziesz mial w najlepszym wypadku niewiele mniej
duzo mlaszcza i declickery pomagaja tylko w pewnym stopniu
**********************
Declicker na lektora? eeee...
...
**********************
a czemu nie?
**********************
Na SM7 bedziesz mial w najlepszym wypadku niewiele mniej
duzo mlaszcza i declickery pomagaja tylko w pewnym stopniu
**********************
Declicker na lektora? eeee...
...
**********************
a czemu nie?
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
a Declicker nie ma usuwac wad "cyfrowych" nagrania? scratchy, clipó, peaków, trzasków i innych?
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
Declicker na lektora? eeee...
...
**********************
a czemu nie?...
**********************
Bo nie jest do tego sdtworzony.
...
**********************
a czemu nie?...
**********************
Bo nie jest do tego sdtworzony.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
...a Declicker nie ma usuwac wad "cyfrowych" nagrania? scratchy, clipó, peaków, trzasków i innych?...
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... to tak jakby nie można było otwierać piwa zapalniczką bo nie jest do tego stworzona
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... to tak jakby nie można było otwierać piwa zapalniczką bo nie jest do tego stworzona

Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
Rozumiem, ze klasyfikacja jest taka:
1.SM7
2.RE-20
3.Octava 319
4.MXL 990
(Jak mniemam w czubie takze Neumann BCM705-RESTOCK
)
Co musialbym miec, zeby zadzialalo w studio z szafy i na pre-amp'ie z M-Audio FW 410?
Czy w tych warunkach okazuje sie konieczne zakupienie lepszego mikrofonu?
L
1.SM7
2.RE-20
3.Octava 319
4.MXL 990
(Jak mniemam w czubie takze Neumann BCM705-RESTOCK
)
Co musialbym miec, zeby zadzialalo w studio z szafy i na pre-amp'ie z M-Audio FW 410?
Czy w tych warunkach okazuje sie konieczne zakupienie lepszego mikrofonu?
L
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
......a Declicker nie ma usuwac wad "cyfrowych" nagrania? scratchy, clipó, peaków, trzasków i innych?...
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... t
**********************
Nie przypominam sobie, bym mial za mikrofonem osobe, ktora tak mlaszcze, ze nadawala by sie na declicker. Usuwam trzaski i popy recznie. Na pewno skuteczniejsze, dokladniejsze i bezpieczniejsze niz wtyczka i wcale nie powiedziane, ze zdecydowanie bardziej czasochlonne. A jako, ze przeprawcowalem wiecej na tasmie, niz na komputerze, gdzie pojawily sie technologie niedostepne w technice analogowej, oraz jednoczesnie na renowacji nagran (w domenie cyfrowej) spedzilem wystarczajaco duzo czasu, nie traktue absolutnie sprawy w ramach lamania czy nie lamania zasad, ale doswiadczenia i Twoja argumentacja mnie nie przekonuje
Ale kazdy oczywiscie ma swoje ulubione patenty.
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... t
**********************
Nie przypominam sobie, bym mial za mikrofonem osobe, ktora tak mlaszcze, ze nadawala by sie na declicker. Usuwam trzaski i popy recznie. Na pewno skuteczniejsze, dokladniejsze i bezpieczniejsze niz wtyczka i wcale nie powiedziane, ze zdecydowanie bardziej czasochlonne. A jako, ze przeprawcowalem wiecej na tasmie, niz na komputerze, gdzie pojawily sie technologie niedostepne w technice analogowej, oraz jednoczesnie na renowacji nagran (w domenie cyfrowej) spedzilem wystarczajaco duzo czasu, nie traktue absolutnie sprawy w ramach lamania czy nie lamania zasad, ale doswiadczenia i Twoja argumentacja mnie nie przekonuje

Ale kazdy oczywiscie ma swoje ulubione patenty.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
.........a Declicker nie ma usuwac wad "cyfrowych" nagrania? scratchy, clipó, peaków, trzasków i innych?...
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... t
**********************
Nie przypominam sobie, bym mial za mikrofonem osobe, ktora tak mlaszcze, ze nadawala by sie na declicker. Usuwam trzaski i popy recznie. Na pewno skuteczniejsze, dokladniejsze i bezpieczniejsze niz wtyczka i wcale nie powiedziane, ze zdecydowanie bardziej czasochlonne. A jako, ze przeprawcowalem wiecej na tasmie, niz na komputerze, gdzie pojawily sie technologie niedostepne w technice analogowej, oraz jednoczesnie na renowacji nagran (w domenie cyfrowej) spedzilem wystarczajaco duzo czasu, nie traktue absolutnie sprawy w ramach lamania czy nie lamania zasad, ale doswiadczenia i Twoja argumentacja mnie nie przekonuje
Ale kazdy oczywiscie ma swoje ulubione patenty.
...
**********************
No właśnie a mi sie zadarzyło juz kilka razy ze osoba mlaszcze nie miłosiernie (ale pozatym ma bardzo fajny głos) i decliker nie raz pomógł. Nie zamierzałem Cię do niczego przekonywać, tylko wyjaśniłem dlaczego używam declicera, bo byłeś zdziwiony...ale zgadzam sie że w większości przypadków ręczna edycja mlasków jest skuteczniejsza (jeśli jest ich niewiele)
**********************
no ma, tlye że niektore mlaski czasami brzmią jak "cyfrowe" zakłócenia i dobrze sobie z nimi radzi ( nie zmieniając barwy dźwięku), więc nie widze powodu dla kórego nie miałbym uzywac declicera - nawet jesli nie byl z ta myślą stworzony - gdyby sie trzymac sztywnych zasad w tym zawodzie to daleko sie nie zajdzie... t
**********************
Nie przypominam sobie, bym mial za mikrofonem osobe, ktora tak mlaszcze, ze nadawala by sie na declicker. Usuwam trzaski i popy recznie. Na pewno skuteczniejsze, dokladniejsze i bezpieczniejsze niz wtyczka i wcale nie powiedziane, ze zdecydowanie bardziej czasochlonne. A jako, ze przeprawcowalem wiecej na tasmie, niz na komputerze, gdzie pojawily sie technologie niedostepne w technice analogowej, oraz jednoczesnie na renowacji nagran (w domenie cyfrowej) spedzilem wystarczajaco duzo czasu, nie traktue absolutnie sprawy w ramach lamania czy nie lamania zasad, ale doswiadczenia i Twoja argumentacja mnie nie przekonuje

Ale kazdy oczywiscie ma swoje ulubione patenty.

**********************
No właśnie a mi sie zadarzyło juz kilka razy ze osoba mlaszcze nie miłosiernie (ale pozatym ma bardzo fajny głos) i decliker nie raz pomógł. Nie zamierzałem Cię do niczego przekonywać, tylko wyjaśniłem dlaczego używam declicera, bo byłeś zdziwiony...ale zgadzam sie że w większości przypadków ręczna edycja mlasków jest skuteczniejsza (jeśli jest ich niewiele)
Re: Mikrofon dynamiczny dla lektora
zapewne natura "dzwiekowa" mlasku jest inna niz jakiegos elektornicznego szkodnika w tracku
dawaj letnia wode do picia, ew. delikatnie ogrzana. i kolega mi doradzil na wokalistki - zaloz przy nich umyta "ponczoche" na mikrofon :)

dawaj letnia wode do picia, ew. delikatnie ogrzana. i kolega mi doradzil na wokalistki - zaloz przy nich umyta "ponczoche" na mikrofon :)