Zawód inż. dźwięku a wykształcenie muzyczne

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Zawód inż. dźwięku a wykształcenie muzyczne

Post autor: stevelukather » czwartek 22 maja 2008, 08:14

...ktos kto nie potrafi sluchac i ogolnie ma kiepski sluch, to nawet najlepsze studia mu nie pomoga....
**********************
co nie znaczy, że umiejętności słuchania nie można ćwiczyć... myślę, że wręcz przeciwnie, trzeba....
**********************
Ja uwazam,ze zeby byc dobrym macherem od dzwieku,trzeba byc przede wszystkim muzykiem i to najlepiej wszechstronnym,realizator musi wiedziec czy bebny stroja,czy gitara stroi,czy wzmacniacz gitarowy gra odpowiednim pasmem i akurat do tego stylu muzyki sie nadaje itp rzeczy jak wrazliwosc muzyczna,podstawy aranzu.Nagrywanie nie polega na postawieniu mikrofonu wg teorii z ksiazki i wcisnieciu RECORD a reszte ma zalatwic muzyk.Jak nie zalatwi to nagranie jest do bani i co wtedy?Szkoda kasy muzyka,nerwow zszarganej opinii realizatora,ktory nie bedzie nastepnym razem mial roboty bo zla fama idzie 5 razy szybciej i niz dobra......niestety.Wlasnie dlatego na AM w Wawie trzeba miec wyksztalcenie muzyczne.Muzykowi trzeba pomoc w realizacji jego pomyslu anie tylko liczyc godziny w studio.
[addsig]

Ozzyrys
Posty:16
Rejestracja:niedziela 18 maja 2008, 00:00

Re: Zawód inż. dźwięku a wykształcenie muzyczne

Post autor: Ozzyrys » czwartek 22 maja 2008, 12:33


Ja uwazam,ze zeby byc dobrym macherem od dzwieku,trzeba byc przede wszystkim muzykiem i to najlepiej wszechstronnym,realizator musi wiedziec czy bebny stroja,czy gitara stroi,czy wzmacniacz gitarowy gra odpowiednim pasmem i akurat do tego stylu muzyki sie nadaje itp rzeczy jak wrazliwosc muzyczna,podstawy aranzu.Nagrywanie nie polega na postawieniu mikrofonu wg teorii z ksiazki i wcisnieciu RECORD a reszte ma zalatwic muzyk.Jak nie zalatwi to nagranie jest do bani i co wtedy?Szkoda kasy muzyka,nerwow zszarganej opinii realizatora,ktory nie bedzie nastepnym razem mial roboty bo zla fama idzie 5 razy szybciej i niz dobra......niestety.Wlasnie dlatego na AM w Wawie trzeba miec wyksztalcenie muzyczne.Muzykowi trzeba pomoc w realizacji jego pomyslu anie tylko liczyc godziny w studio.
...
**********************

W 100% się z tobą zgadzam. Dobry "wykształcony" realizator wg. mnie musi grać na instrumencie lub mieć blade pojęcie chociaż w kwestii przygotowania instrumentu do pracy (overtony w bębnach, strojenie itp.) Jednym słowem musi mieć słuch i wrażliwość.


Pozdrawiam
...

Maylo
Posty:16
Rejestracja:środa 27 gru 2006, 00:00

Re: Zawód inż. dźwięku a wykształcenie muzyczne

Post autor: Maylo » czwartek 22 maja 2008, 14:58

A co myślicie o uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu? - wydział Akustyka i realizacja dźwięku. Moze to jest bardzej "muzyczny" kierunek niż te na politechnikach? Są tam eqzaminy muzyczne, ale chyba znajomość nut nie jest wymagana. ( gram na gitarze, ale czytać nut nie potrafię). Może wie ktoś coś o tych egzaminach??

ODPOWIEDZ