Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
dwaku
Posty:72
Rejestracja:środa 24 lis 2004, 00:00
Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: dwaku » niedziela 04 maja 2008, 18:05

Lecę na pół roku na Rodos, gdzie przy okazji chcę zrealizować materiał demo. Rozmyślam nad kwestią mikrofonu. Oczywiście nie będę brał swojego studyjnego lampiaka z racji ceny i co ważniejsze zbyt dużej czułości która wymaga nagrywania materiału w wytłumionym pomieszczeniu. Mam Sennheisera e945 i wstępnie to go chcę wziąć ale zastanawiam się może nad jakąś pojemnościówką która może się sprawdzić w prowizorycznie przygotowanych pomieszczeniach. Kiedyś pracowałem z AKG C1000 i sprawdzał się w takich sytuacjach ale już niestety nie mam tego sprzętu. Kiedyś czytałem o C2000B który jest pojemnościówką przeznaczoną do bardzo budżetowych instalacji. Podobno miał parę mechanizmów filtrujących i charakterystykę która może podpasować "w plenerze" . Trochę nie jestem na czasie i widzę w ofercie AKG model Perception 100 i 200.

Ktoś pomoże mi rozwiać wątpliwości? Brać tego dynamika o którym piszę wyżej czy pokusić się o zakup pojemnościówki nazwijmy ją "plenerowej"?

Oczywiście nie nastawiam się tylko na AKG :)

dwaku
Posty:72
Rejestracja:środa 24 lis 2004, 00:00

Re: Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: dwaku » poniedziałek 05 maja 2008, 18:26

Panowie, pomóżcie koledze w potrzebie :)

Leff
Posty:545
Rejestracja:sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: Leff » poniedziałek 05 maja 2008, 20:56

Ktoś pomoże mi rozwiać wątpliwości? Brać tego dynamika o którym piszę wyżej czy pokusić się o zakup pojemnościówki nazwijmy ją "plenerowej"?

Oczywiście nie nastawiam się tylko na AKG :)...
**********************
Nie napisałeś co chcesz nagrywać, ale wynika z tekstu, że wokal. Sennheisera weź na pewno, z pojemnościówek "mobilnych" najlepsze propozycje do wolaku jakie znam, to właśnie C 1000 i Shure SM 81, C 1000 będzie tańszy. I coś mi się zdaje, że w polowych warunkach trudno go będzie zastąpić czymś innym w podobnej cenie. Rode całkiem niedawno puścił tanią pojemnościówkę, nawet wizualnie podobną do C 1000, ale nie słyszałem go, pojęcia nie mam, czy da radę wokalnie... a C 1000 da :) i na bakterię chodzi w razie czego (ten Rode zdaje się też)
Pozdrowionka - Leff
Leff - Szczecin

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: Paweł » wtorek 06 maja 2008, 11:49

A ja bym proponował AudioTechnicę 2020. Nie jest zbyt szczegółowa, więc nie zbierze za dużo pomieszczenia, a w mojej ocenie jest bardziej plastyczna i "mięsista". No i kosztuje grosze.

dwaku
Posty:72
Rejestracja:środa 24 lis 2004, 00:00

Re: Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: dwaku » czwartek 15 maja 2008, 21:35

No i wziąłem klasyczne C1000s :) W sumie chyba jednak najlepszy + wkładka superkardioidalna i powinno być jak trzeba.

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Mikrofon pojemnościowy w mobilnym studiu

Post autor: Miłaszewski » piątek 16 maja 2008, 04:24

zdecydowanie odradzam c1000, ale chyba juz po fakcie....

ODPOWIEDZ