przeciez filtr antyaliasingowy (nie jestem inzynierem, ale biore na logike) w intrfejsie jest zmienny w zaleznosci od wybranej czest probkowania!
**********************
może być, ale wcale nie musi. Osobiście wolałbym żeby nie był - im niżej obcięcie tym większe tłumienie przy częstotliwosci 1/2*Fs.
**********************
inaczej jakbys wytlumaczyl chociazby to:
http://www.unipv.it/webcib/res_techtest_uk.html
np moja karta RME w specyfikacji ma podane do 74 kHz, z tego co pamietam, a pewnie i wiecej jakby sie uprzec teoretycznie, tylko zapewne juz ze sporym spadkiem
Mytek ma w specyfikacji podane do 100kHz
**********************
Jak mówie, może ale nie musi. A 100KHz wymaga próbkowania >200KHz... więc jeżeli ten Mytek nie ma próbkowania 384kHz to śmialo można te specyfikacje odesłać na makulaturę
**********************
a ze dla wiekszosci nagran muzycznych to smieci - to tez kwestia wzgledna. w tych rejonach kryje sie wiele harmonicznych nieslyszalnych, ale odczuwalnych dla czlowieka. wiele instrumentow je ma. tylko to juz wymaga PIERONSKIEJ dyscypliny pomieszczeniowo - pradowej, zeby korzystac z tych czynnikow.
**********************
Jakoś nie wydaje mi się żeby można było to w jakikolwiek sposób "odczuwać", chociaż przyznam nie spotkałem się z rzeczowymi naukowymi badaniami w temacie. Co nie znaczy że takie nie istnieją... może ktoś może podać jakiś link?
**********************
aha, a moim zdaniem dla przetwarzania w DAW kluczowa (oczywiscie jesli mowimy o PCM) jest rozdzielczosc bitowa - czest probkowania to kwestia bardziej jak najwiekszego zblizenia sie sygnalu dyskretnego do analogowej (fizycznej) liniowosci
**********************
Zgadza się, dla samego SUROWEGO nagrania 192 nie ma najmniejszej nawet przewagi nad 44.1. A nawet więcej, raz że 90% przetworników pracuje lepiej przy 44.1 a dwa że nie ma ostatniej konwersji do CD - więc mniesze Fs ma poważne plusy. Sprawy się komplikują przy przetwarzaniu dźwięku, gdzie w okolicach 1/2*Fs np. filtry gwałtownie tracą precyzję pracy. Tutaj wyższe próbkowanie daje bardzo poważną poprawę działania.
[addsig]
Infra i ultradźwięki - rejestracja
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
może być, ale wcale nie musi. Osobiście wolałbym żeby nie był - im niżej obcięcie tym większe tłumienie przy częstotliwosci 1/2*Fs.
***************
to moze w ogole ciac do 18khz bo i tak wiekszosc ludzi slyszy do mniej wiecej 16?;) to zart, a na powaznie ponizej
Jak mówie, może ale nie musi. A 100KHz wymaga próbkowania >200KHz... więc jeżeli ten Mytek nie ma próbkowania 384kHz to śmialo można te specyfikacje odesłać na makulaturę
**********************
niekoniecznie na makulature, ograniczasz sie bowiem do PCM, a tymczasem DSD jest pozbawione tego ograniczenia ( http://www.dsdproaudio.com/html/dsd_sacd_explained.html)
a mytek (jak my wlozysz karte opcjonalna) radzi sobie nader doskonale w DSD.
to raz.
dwa - z ciekawosci, jesli masz ochote - tu sa swietne testy porownawcze : http://www.mytekdigital.com/compare/listening_tests.htm
trzy - nie mam talentu do tlumaczen, wiec pozwole sobei zacytowac (z opisu StereoDAC96):
Jitter free operation with SuperLock (tm) technology. In SuperLock (tm) mode ultra stable 10ps internal clock allows for D/A conversion of incoming signals of any sample rate with 192K sampling bandwidth. This method provides 100% immunity to source jitter and relaxed filtering with 100kHz bandwidth.
cztery - do nagran ultradzwiekowych nadaja sie tez podrzeczne rejestratory Korga, zapomnialem o nich, maja DSD w sobie. to jest chyba najprostsze i zarazem"najdalej siegajace w gore" rozwiazanie
piec - nawet w PCM mozliwe jest ustawianie przeciez niestandardowych czest probkowania - i wtedy te 200kHz (maksimum w przypadku np tego Octamica) daje te 100kHz. nie trzeba 384kHz.
Jakoś nie wydaje mi się żeby można było to w jakikolwiek sposób "odczuwać", chociaż przyznam nie spotkałem się z rzeczowymi naukowymi badaniami w temacie. Co nie znaczy że takie nie istnieją... może ktoś może podać jakiś link?
**************
prosze bardzo ;) (calosc warto przeczytac, a o benefitach szerzej w rozdziale X - slynne badania Ooashiego)
http://www.its.caltech.edu/~boyk/spectra/spectra.htm
i na koniec - co ciekawe, cyfra ma wieksze klopoty (tzn dopiero teraz te mozliwosci sie pojawily) niz analog, gdzie nawet w latach 70tych mozna bylo nagrac dzwieki o czest nawet 40kHz
Sprawy się komplikują przy przetwarzaniu dźwięku, gdzie w okolicach 1/2*Fs np. filtry gwałtownie tracą precyzję pracy. Tutaj wyższe próbkowanie daje bardzo poważną poprawę działania.
*******************
ale jakie filtry? nie za bardzo rozumiem, po co ktos mialby chciec uzywac filtrow modyfikujacych dzwiek w czestotliwosciach nieslyszalnych?
fan dobrego brzmienia ;)
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
Zgadza się, dla samego SUROWEGO nagrania 192 nie ma najmniejszej nawet przewagi nad 44.1. A nawet więcej, raz że 90% przetworników pracuje lepiej przy 44.1 a dwa że nie ma ostatniej konwersji do CD - więc mniesze Fs ma poważne plusy.
**********************
Chyba stare złomy pracują wyraźnie lepiej przy 44,1k - poczytaj wyniki pomiarów dobrych DAC'ów. Nie wiem co masz na myśli pisząc "surowe" - ja słuchałem dźwięków nagranych przy 96K i grało to wyraźnie lepiej niż 44,1 k. Wszystko rozpatrujesz przez pryzmat konwersji do przestarzałego standardu CDA - nie wiem czemu ... chyba nie o to w tym wątku chodzi.
**********************
Chyba stare złomy pracują wyraźnie lepiej przy 44,1k - poczytaj wyniki pomiarów dobrych DAC'ów. Nie wiem co masz na myśli pisząc "surowe" - ja słuchałem dźwięków nagranych przy 96K i grało to wyraźnie lepiej niż 44,1 k. Wszystko rozpatrujesz przez pryzmat konwersji do przestarzałego standardu CDA - nie wiem czemu ... chyba nie o to w tym wątku chodzi.
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
Monter, badzmy powazni :) audiovoodoo rzadzi, ale raczej w innych kewstiach ;)
fan dobrego brzmienia ;)
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
...a czym łapać infradźwięki?...
**********************
wielkimi głośnikami:) powinny się zatrząść poniżej 20Hz.
Co do próbkowania to rejestrowałem w 88.2 kHz i porównywałem z nagraniem 44.1 kHz, oba zrzucone do formatu CD. Różnica w brzmieniu na korzyść tego pierwszego.
[addsig]
**********************
wielkimi głośnikami:) powinny się zatrząść poniżej 20Hz.
Co do próbkowania to rejestrowałem w 88.2 kHz i porównywałem z nagraniem 44.1 kHz, oba zrzucone do formatu CD. Różnica w brzmieniu na korzyść tego pierwszego.
[addsig]
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
ale zrzucone do formatu cd>? a na czym polegala roznica?
fan dobrego brzmienia ;)
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
głównie na większej szczegółowości w górze. Niebawem porobię więcej testów, ten robiłem na gitarze akustycznej.
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7
Re: Infra i ultradźwięki - rejestracja
Nagrałem zarówno ultra jak i infradźwięki mikrofonem B&K 4133 (katalogowo bodajże 5Hz do 40 kHz (-2dB), karty mojego egzamplarza nie mam przy sobie) i kartą SB Audigy 2NX (tak!) przy fs 96kHz. Za przedwzmacniacz robił miernik poziomu dźwięku B&K2235. Potem jeszcze odtwarzałem jednocześnie nagrywając kartą M-Audio Audiophile 192 (przy fs 96k), ten sam mikrofon, glosnik Tannoy Reveal 6, i nagrały się zarówno ultradźwięki (przez głośnik oraz ze sprzętu wideo siejącego w typowej częstotliwości tuz poniżej 16 kHz, załapała się pierwsza harmoniczna pod 32 kHz) jak i infradźwięki (z wentylacji pewnie głównie). Nie było oczywiście żadnego problemu z obróbką komputerową.
Dla zainteresowanych, fragemnt jednego z nagran Audigy:
czestotliwość w skali liniowej
http://img2.freeimagehosting.net/uploads/3023b7a8ba.png
i logarytmicznej
http://img2.freeimagehosting.net/uploads/6c310234d4.png
Dla zainteresowanych, fragemnt jednego z nagran Audigy:
czestotliwość w skali liniowej
http://img2.freeimagehosting.net/uploads/3023b7a8ba.png
i logarytmicznej
http://img2.freeimagehosting.net/uploads/6c310234d4.png