Witam,
kto podpowie jak najlepiej i najpełniej oddać brzmienie głosu operowego (sopran) w nagraniu z fortepianem (nagranie live).
Jak ustawić mikrofony i jakie powinny one być ? Mam dostęp do sprzętu lecz nigdy jeszcze nie nagrywałem wokalu o tej dynamice i barwie a niestety nie będę miał szansy na zrobienie czegokolwiek po nagraniu więc muszę wszystko od razu tak ustawić aby się sprawdziło podczas realizacji koncertu (koncert nie jest nagłaśniany).
Czekam na wszelkie podpowiedzi zwłaszcza od doświadczonych kolegów i koleżanek.
Pozdrawiam
Nagranie głosu operowego
Re: Nagranie głosu operowego
moje male doswiadczenie:
- nic nie mikrofonuj z bliska (tylko duet jak rozumiem?)
- wybierz dobre pomieszczenie (pod wzg. poglosu)
- fortepian otwarty
- wez parke solidnych mikrofonow malomebranowych (dokolna charakterystyka) i ustaw w ukla X (wiecej pomieszczenia) lub Y (mniej pomieszczenia), jesli nie masz dostepu do takowcyh - wielkiemembrany z ósemka - Blumlein metoda (chyba tak sie to nazywa, w lini, jeden nad drugim)
- sluchawki na uszy (zamkniete, dosyc glosne) i szukaj z tymi mikrofonami miejsca odpowiedniego - stereofonia, barwa, propporcje, dynamik - te tematy na uwadze polecam)
- koniecznie sprawdz fazy
- daz do tego aby nagranie bylo gotowe (w sensie poglosu, barwy) bo nielwie bedzie mozna pozniej zrobic
-duza dbalosc o poziom - muza klasyczna bardzo sie rozni dynamicznie, jesli nie masz dostepu do kompresora dobrego steroe i isert w preampie (najlepej attack i realese na AUTO) - to namow muzykow na mozliwosc nagrania rozgrzewki, i moze nawet wziecia udzialu w probach (nawet jesli w innym pomieszczeniu)
- zadbaj o komfort muzykow
- jesli masz mozliwosc odsluchuj koncert przez sluchawki nie z sali, reaguj powoli
- nagrywaj calosc ciagiem - z mozliwie najwiekszym bitrate (32 bedzie wystarczajaco :) - rozwaz tez mozliwosc nagrania w 88,2 (to ma isc na Cd jak rozumiem)
a dodatkowo:
jesli pomeiszczenie ma wybitna akutyke - ja warto tez zebrac
jesli jednak planujesz poglos dodac, lub musisz miec mik blisko muzykow- to nagraj sobie odpowiedz sali - instrukcje do obrobki Convultion Impulse Response sa w necie - IMO najlepsze do poglosowania akustyki sa wlasnie dobre IR poglosy (Altivern, Wizooverb)
wyskosc ustawienie mikow tez jest wazna
w mikach ani preampie nie wlaczaj filtra HPF
wybierz preamp wybitnie niskoszumowy (Czyli niestety poprostu bardzo dobry, slynacy z przezroczystosci - zadne GreatRiver, Neve) - jesli nie masz dostepu - RME wspominam jako niskoszumowy
fajnie jakby miki tez slynely z niskich szumow (napewno Geffel m930 takowym jest)
moze krzesla dla publiki, krzeselko pianisty i statywy da sie ustawic na materiale/wykladzinie?
przejdz sie do nich na probe
nagrywalem kwartet - ale sprawdzila sie wysokosc ok 1,70-1,80m - choc kusilo nizej - zeby basow bylo wiecej - ale to muza klasyczna, trzeba na to uwazac
popros pianiste by powalil w basy i w wioliny, nagraj rozgrzewke - szybka partie - to pomoze Ci wybrac ile poglosu powinno byc w nagraniu by sie nie zamazaly pasaze)
niech pianista przejedzie powoli po basach z wybrzmieniem - z ta sama dynamika - sprawdz czy nie ma jakiegos bardzo silnego rezonansu na ktrejs czestotliwosci - piano moze ja miec, sala moze ja miec, miki moga ja miec
pokalibruj ucho jakims starszym nieco a dobrym nagraniem tego typu - nieco "uliniowi" ucho.
Porady praktycnze z autopsjki, obserwacji i rozmow z realizatorami
- nic nie mikrofonuj z bliska (tylko duet jak rozumiem?)
- wybierz dobre pomieszczenie (pod wzg. poglosu)
- fortepian otwarty
- wez parke solidnych mikrofonow malomebranowych (dokolna charakterystyka) i ustaw w ukla X (wiecej pomieszczenia) lub Y (mniej pomieszczenia), jesli nie masz dostepu do takowcyh - wielkiemembrany z ósemka - Blumlein metoda (chyba tak sie to nazywa, w lini, jeden nad drugim)
- sluchawki na uszy (zamkniete, dosyc glosne) i szukaj z tymi mikrofonami miejsca odpowiedniego - stereofonia, barwa, propporcje, dynamik - te tematy na uwadze polecam)
- koniecznie sprawdz fazy
- daz do tego aby nagranie bylo gotowe (w sensie poglosu, barwy) bo nielwie bedzie mozna pozniej zrobic
-duza dbalosc o poziom - muza klasyczna bardzo sie rozni dynamicznie, jesli nie masz dostepu do kompresora dobrego steroe i isert w preampie (najlepej attack i realese na AUTO) - to namow muzykow na mozliwosc nagrania rozgrzewki, i moze nawet wziecia udzialu w probach (nawet jesli w innym pomieszczeniu)
- zadbaj o komfort muzykow
- jesli masz mozliwosc odsluchuj koncert przez sluchawki nie z sali, reaguj powoli
- nagrywaj calosc ciagiem - z mozliwie najwiekszym bitrate (32 bedzie wystarczajaco :) - rozwaz tez mozliwosc nagrania w 88,2 (to ma isc na Cd jak rozumiem)
a dodatkowo:
jesli pomeiszczenie ma wybitna akutyke - ja warto tez zebrac
jesli jednak planujesz poglos dodac, lub musisz miec mik blisko muzykow- to nagraj sobie odpowiedz sali - instrukcje do obrobki Convultion Impulse Response sa w necie - IMO najlepsze do poglosowania akustyki sa wlasnie dobre IR poglosy (Altivern, Wizooverb)
wyskosc ustawienie mikow tez jest wazna
w mikach ani preampie nie wlaczaj filtra HPF
wybierz preamp wybitnie niskoszumowy (Czyli niestety poprostu bardzo dobry, slynacy z przezroczystosci - zadne GreatRiver, Neve) - jesli nie masz dostepu - RME wspominam jako niskoszumowy
fajnie jakby miki tez slynely z niskich szumow (napewno Geffel m930 takowym jest)
moze krzesla dla publiki, krzeselko pianisty i statywy da sie ustawic na materiale/wykladzinie?
przejdz sie do nich na probe
nagrywalem kwartet - ale sprawdzila sie wysokosc ok 1,70-1,80m - choc kusilo nizej - zeby basow bylo wiecej - ale to muza klasyczna, trzeba na to uwazac
popros pianiste by powalil w basy i w wioliny, nagraj rozgrzewke - szybka partie - to pomoze Ci wybrac ile poglosu powinno byc w nagraniu by sie nie zamazaly pasaze)
niech pianista przejedzie powoli po basach z wybrzmieniem - z ta sama dynamika - sprawdz czy nie ma jakiegos bardzo silnego rezonansu na ktrejs czestotliwosci - piano moze ja miec, sala moze ja miec, miki moga ja miec
pokalibruj ucho jakims starszym nieco a dobrym nagraniem tego typu - nieco "uliniowi" ucho.
Porady praktycnze z autopsjki, obserwacji i rozmow z realizatorami
- somebody-someone
- Posty:174
- Rejestracja:wtorek 19 kwie 2005, 00:00
Re: Nagranie głosu operowego
Właściwie większość została już powiedziana. Trochę nagrywaliśmy tego typu muzyki (XVII-to wieczny folk celtycki - wokal+harfa celtycka, albo barokowe utwory na cytrze). Z doświadczenia wiem, że to obszar totalnie bezkompromisowy. Zanim więc podziękujesz muzykom za współpracę na etapie nagrań, upewnij się, że materiał jest praktycznie ukończony (dropy, trzaski, stuknięcia spowodowane czymkolwiek nie mają racji bytu na ścieżkach - nie zatuszujesz tego w zadowalającym stopniu). Staraj się więc uzyskać takie brzmienie, jakie ma zostać utrwalone już na nośniku. W grę może wchodzić jedynie kosmetyczny master. Wiem, że to oklepane hasła, ale osobiście straciłem już sporo godzin np. z powodu małego drop'a, który w muzyce sprzed 400 lat nijak nie dał się ukryć.
Dobierz dobrze brzmiące pomieszczenie, sięgnij po najlepsze mikrofony do jakich masz dostęp i jak napisał kolega - eksperymentuj z ustawieniami muzyków względem siebie i względem przetworników. Zajmie to Tobie sporo czasu, ale wtedy miks będzie naprawdę niepotrzebny.
Nie zapomnij o drobnostkach takich, jak niehałasujący strój muzyków (żadnych dzwoniących kolczyków, czy szeleszczących dresów
Podłóż jakieś dywaniki pod muzyków - zredukuje to wszystkie tupnięcia itp.
Gdy będziesz szukał lokalizacji - polecam coś starego, np. aula jakiegoś teatru, albo kościół. Zwróć jednak uwagę na poziom izolacji od otoczenia. Może jest gdzieś w pobliżu jakaś wioska z małym kościółkiem? Kiedyś fajnym rozwiązaniem okazało się nagranie w podziemiach starego klasztoru - nie było problemów z odgłosami przejeżdżających samochodów, choć nagrywaliśmy w centrum dużego miasta, a pogłos był co najmniej satysfakcjonujący...
Jest z tym trochę pracy, ale uczy odpowiedniego podejścia do kwestii realizacji studyjnej - uzyskać efekt końcowy na samym początku (rzecz trudna, acz wykonalna).
Dobierz dobrze brzmiące pomieszczenie, sięgnij po najlepsze mikrofony do jakich masz dostęp i jak napisał kolega - eksperymentuj z ustawieniami muzyków względem siebie i względem przetworników. Zajmie to Tobie sporo czasu, ale wtedy miks będzie naprawdę niepotrzebny.
Nie zapomnij o drobnostkach takich, jak niehałasujący strój muzyków (żadnych dzwoniących kolczyków, czy szeleszczących dresów

Gdy będziesz szukał lokalizacji - polecam coś starego, np. aula jakiegoś teatru, albo kościół. Zwróć jednak uwagę na poziom izolacji od otoczenia. Może jest gdzieś w pobliżu jakaś wioska z małym kościółkiem? Kiedyś fajnym rozwiązaniem okazało się nagranie w podziemiach starego klasztoru - nie było problemów z odgłosami przejeżdżających samochodów, choć nagrywaliśmy w centrum dużego miasta, a pogłos był co najmniej satysfakcjonujący...
Jest z tym trochę pracy, ale uczy odpowiedniego podejścia do kwestii realizacji studyjnej - uzyskać efekt końcowy na samym początku (rzecz trudna, acz wykonalna).
..:: Dobra muzyka to koincydencja wielu zbiorów zawierających jedynie dobre pierwiastki ::..
Re: Nagranie głosu operowego
**********************
Użyłbym dobrej pary wielkomembranówek w konfiguracji ORTF (kąt 110 stopni) lub... tej drugiej (kąt 90 stopni). Ustawienie względem wykonawców musisz dobrać eksperymentalnie na próbie - zwróc uwagę na proporcje i brzmienie, także na ustawienie w panoramie. Bliskie ustawienia raczej się nie sprawdzą. Uwzględnij usytuowanie publiczności i to, w jakim stopniu mikrofony bedą narażone na zbieranie odgłosów publiczności. Wysokość zależy od brzmienia sali, ale 2 do 2.50 metra powinno się sprawdzić - mikrofony odpowiednio pochylone na wykonawców.
Możesz jeszcze dostawić trzeci albo nawet parę stereo do zbierania odpowiedzi pomieszczenia, jeśli jest dobre.
Zalety - naturalnosć brzmienia, prawdziwy pogłos, osadzenie całosci w realnej przestrzeni akustycznej.
Wady - niewielka możliwosć późniejszej ingerencji w materiał.
Można też kombinować inaczej - para stereo na fortepian i osobny, wysokiej klasy mik na wokal, wszystko z dosć bliskiej odległosci, tutaj bliskiej to w przypadku wokalu, metr, półtora. Bliżej już nie. Ale to więcej roboty i trudniej uzyskać potem spójność brzmieniową. Musisz kombinować ze sztucznymi pogłosami, eq, może nawet kompresją na wokal, zależy od materiału i wykonawców...
Zaletą tej metody jest znacznie silniejsze odseparowanie od szumu publiczności (kichnieć, szurnieć, kalsznięc itp paskudztw) i odpowiedzi pomieszczenia, jeśli to jest kiepskie.
Ogólnie skłaniałbym się ku pierwszj opcji.
Pozdrowionka - Leff
Użyłbym dobrej pary wielkomembranówek w konfiguracji ORTF (kąt 110 stopni) lub... tej drugiej (kąt 90 stopni). Ustawienie względem wykonawców musisz dobrać eksperymentalnie na próbie - zwróc uwagę na proporcje i brzmienie, także na ustawienie w panoramie. Bliskie ustawienia raczej się nie sprawdzą. Uwzględnij usytuowanie publiczności i to, w jakim stopniu mikrofony bedą narażone na zbieranie odgłosów publiczności. Wysokość zależy od brzmienia sali, ale 2 do 2.50 metra powinno się sprawdzić - mikrofony odpowiednio pochylone na wykonawców.
Możesz jeszcze dostawić trzeci albo nawet parę stereo do zbierania odpowiedzi pomieszczenia, jeśli jest dobre.
Zalety - naturalnosć brzmienia, prawdziwy pogłos, osadzenie całosci w realnej przestrzeni akustycznej.
Wady - niewielka możliwosć późniejszej ingerencji w materiał.
Można też kombinować inaczej - para stereo na fortepian i osobny, wysokiej klasy mik na wokal, wszystko z dosć bliskiej odległosci, tutaj bliskiej to w przypadku wokalu, metr, półtora. Bliżej już nie. Ale to więcej roboty i trudniej uzyskać potem spójność brzmieniową. Musisz kombinować ze sztucznymi pogłosami, eq, może nawet kompresją na wokal, zależy od materiału i wykonawców...
Zaletą tej metody jest znacznie silniejsze odseparowanie od szumu publiczności (kichnieć, szurnieć, kalsznięc itp paskudztw) i odpowiedzi pomieszczenia, jeśli to jest kiepskie.
Ogólnie skłaniałbym się ku pierwszj opcji.
Pozdrowionka - Leff
Leff - Szczecin
Re: Nagranie głosu operowego
Witam, bardzo dziękuję za rzeczowe odpowiedz, to dla mnie bardzo ważne i aby nie odrzucać żadnego z rozwiązań myślę, że zrobię tak :
- ustawię dwie wielkomembranówki Neumann w układzie ORTF na wysokości 2,20m w kącie 110
- ustawię dwie AT 4040 na fortepian z bliska
- ustawię jedną AT 4040 na wokal z bliska w odległości około 1,20m
Sygnał z Neumannów nagram na jedną nagrywarkę bezpośrednio
Sygnał z trzech AT nagram przez mikser na drugą nagrywarkę , fortepian w panoramie a głos centralnie , raczej bez korekcji ale zapnę jakiś mały pogłos , może coś Lexicona lub TC choć ostatnio zafascynowałem się starym Dynacordem.
(niestety mój laptop ostatnio zaczął "nagrywać" dźwięk pracującego dysku i nie umiem sobie z tym poradzić choć nagrywam przez kartę Lexicon Omega to mimo wszystko słysze później w nagraniu to charakterystyczne skrobanie po dysku - jak był nowy to tak nie było a teraz po roku używania taki efekt się pojawił co uniemozliwia mi nagrywanie na nim)
Nagranie mam dopiero za tydzień więc gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to zapraszam do wypowiedzi a sam oczywiście powiem potem co wyszło.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję !!!
- ustawię dwie wielkomembranówki Neumann w układzie ORTF na wysokości 2,20m w kącie 110
- ustawię dwie AT 4040 na fortepian z bliska
- ustawię jedną AT 4040 na wokal z bliska w odległości około 1,20m
Sygnał z Neumannów nagram na jedną nagrywarkę bezpośrednio
Sygnał z trzech AT nagram przez mikser na drugą nagrywarkę , fortepian w panoramie a głos centralnie , raczej bez korekcji ale zapnę jakiś mały pogłos , może coś Lexicona lub TC choć ostatnio zafascynowałem się starym Dynacordem.
(niestety mój laptop ostatnio zaczął "nagrywać" dźwięk pracującego dysku i nie umiem sobie z tym poradzić choć nagrywam przez kartę Lexicon Omega to mimo wszystko słysze później w nagraniu to charakterystyczne skrobanie po dysku - jak był nowy to tak nie było a teraz po roku używania taki efekt się pojawił co uniemozliwia mi nagrywanie na nim)
Nagranie mam dopiero za tydzień więc gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to zapraszam do wypowiedzi a sam oczywiście powiem potem co wyszło.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję !!!