E-mu i darmowy soft
glownie produkcja,improwizacja do gotowego podkladu..cos w tym stylu.Raczej nie interesuje mnie sterylne srodowisko cubase/sonar
-
- Posty:150
- Rejestracja:poniedziałek 02 lip 2007, 00:00
Re: E-mu i darmowy soft
Dziwne bo posiadam cubase Le wraz z kart E-Mu 0404PCI i cubase mamozliwośc podłączenia 8 instrumentów VSTi (wersja 1.07,chyba że mowa tu o wersji 1.10 bo takie update było na stronie steinberga co wg. mnie jest zupełnym bezsensem).
W moim odczuciu wersje Cubase LE i Sonar LE sa wystarczające do domowych i nie tylko produkcji.
Ani razu nie miałem problemu z programem, zawieszaniem itp.
Dziwi mnie po co bawić sie cubaseSx ileś tam z wspomaganiem H2O jak i tak program będzie wykorzystywany w20% (wystarczy poczytać niektóre temayu forum).
W moim odczuciu wersje Cubase LE i Sonar LE sa wystarczające do domowych i nie tylko produkcji.
Ani razu nie miałem problemu z programem, zawieszaniem itp.
Dziwi mnie po co bawić sie cubaseSx ileś tam z wspomaganiem H2O jak i tak program będzie wykorzystywany w20% (wystarczy poczytać niektóre temayu forum).
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: E-mu i darmowy soft
Ani razu nie miałem problemu z programem, zawieszaniem itp.
Dziwi mnie po co bawić sie cubaseSx ileś tam z wspomaganiem H2O jak i tak program będzie wykorzystywany w20% (wystarczy poczytać niektóre temayu forum)....
**********************
Nie łapię czemu od razu wspomaganie H2O...No ale cóż, jednym LE starczy, innym nie. Dla mnie np dwa inserty na 1 ślad i osiem VST to za mało. CS4 wykorzystuję w około 65%. Innym np. wystarczy Sequel (efekty i jakiekolwiek narzędzia do dynamiki są tragiczne), bo w sumie jest (bardzo) tanim kombajnem.
Dziwi mnie po co bawić sie cubaseSx ileś tam z wspomaganiem H2O jak i tak program będzie wykorzystywany w20% (wystarczy poczytać niektóre temayu forum)....
**********************
Nie łapię czemu od razu wspomaganie H2O...No ale cóż, jednym LE starczy, innym nie. Dla mnie np dwa inserty na 1 ślad i osiem VST to za mało. CS4 wykorzystuję w około 65%. Innym np. wystarczy Sequel (efekty i jakiekolwiek narzędzia do dynamiki są tragiczne), bo w sumie jest (bardzo) tanim kombajnem.
Re: E-mu i darmowy soft
Dla mnie np dwa inserty na 1 ślad i osiem VST to za mało.
**********************
I uważasz, że jest to główny argument za kupowaniem najbardziej rozbudowanej wersji Cubase? Przecież problem załatwia taniutka wtyczka pośrednicząca, np. Chainer !
**********************
I uważasz, że jest to główny argument za kupowaniem najbardziej rozbudowanej wersji Cubase? Przecież problem załatwia taniutka wtyczka pośrednicząca, np. Chainer !
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: E-mu i darmowy soft
...Dla mnie np dwa inserty na 1 ślad i osiem VST to za mało.
**********************
I uważasz, że jest to główny argument za kupowaniem najbardziej rozbudowanej wersji Cubase? Przecież problem załatwia taniutka wtyczka pośrednicząca, np. Chainer !...
**********************
Nie, nie, pewnie że nie uważam tego za argument (a przynajmniej nie główny). Po prostu jest mi wygodniej pracować w tych "pośrednich" (jak Studio 4) wersjach. Do tego jestem przyzwyczajony. Aczkolwiek prócz Studio 4 używam też LE na laptopie matki do tworzenia własnych loopów perkusyjnych i mniejszych projektów.
**********************
I uważasz, że jest to główny argument za kupowaniem najbardziej rozbudowanej wersji Cubase? Przecież problem załatwia taniutka wtyczka pośrednicząca, np. Chainer !...
**********************
Nie, nie, pewnie że nie uważam tego za argument (a przynajmniej nie główny). Po prostu jest mi wygodniej pracować w tych "pośrednich" (jak Studio 4) wersjach. Do tego jestem przyzwyczajony. Aczkolwiek prócz Studio 4 używam też LE na laptopie matki do tworzenia własnych loopów perkusyjnych i mniejszych projektów.
Re: E-mu i darmowy soft
chyba sie zdecyduje na pudelko