Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Mustafito
Posty:15
Rejestracja:sobota 22 gru 2007, 00:00
Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: Mustafito » wtorek 25 gru 2007, 00:22

Zaznaczam,że negatywne sytuacje wydażają mi się nagminnie ale mimo to nie uważam,że wszyscy akustycy są źli i nie ogólniam*

Chcę zwrócić uwagę na problem,który pojawia mi się bardzo często przy graniu imprez wszelakiej maści(od klubów jazzowych po wielkie festiwale w plenerze)

ale wiem,że to tylko kwestia czasu

będzie lepiej

Wielki szacunek dla kręcących gałkami

kręcący bębnami
www.myspace.com/urbanritualz

Awatar użytkownika
grembo
Posty:2289
Rejestracja:czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: grembo » wtorek 25 gru 2007, 01:15

Zapewniam Was PAnowie , ze tak wysoko umeiszczonych blach w zyciu nie widzieliscie - wyciagnieta reka z palka perkusisty siega akurat koncem palki do sruby ride. Malo tego - bebny sa nastrojone (o ile to mozna tak nazwac), spokojnie wiecej niz oktawe nizej. A boss kaze palkerom grac palkami do ryzu, lub dosyc sztwynymi szczotkami - instrument jest raczej absolutnie doskonaly - to Gretch Studio (zelazo + drewno) z lat 60-tych, marzenie jazzmanow ale i np. drum'n,bassowcow.

Bylem tam w charakterze basisty, a - band lider - to znany w Polsce saksofonista - a sklad akurat gral cos a la Coltrane - z ostatnich jego plyt. Ale jako ze jako jedyny z chlopakow mialem cos do czynienia z nagrywaniem i ja ustawialem "sound" :)

Niemniej jednak - saksmen byl bardzo swiadom brzmienia jakie chce uzyskac - okazalo sie ze takie gary trzeba po prostu nagrywac na minimum zrodel - dwa OH, werbel dynamik, i stopa (ale nie dynamik do stopy tylko zwykly) - w rezerwie jeszcze slad ze wstegowego stereo - nie pamietam nazwy - cos z Olafsen (chyba dunski) - tez vintage.

Ow saksofonista ma zreszta przez swoje "zboczenia" sonorsytyczne i w rezlutacie wieczne problemy z muzykami do sekcji (perka jak opisalem, + kontrabas z dwoma podkladkami grubymi pod podstawkiem). MA on po prostu swoja teorie na brzmienie - mowi ze muza to calosc, a muzycy w niej maja swoje okreslone fukncje rowniez barowe - kontrabs (prawie bez ataku) to dol pasma, a talerze "metafizyczna" góra :) - a poza tym przez bariere jako zaczynaja byc dla nich instrumenty - graj bez zbednej wirtuozerii - prosto :)

efekt byl ciekawy :)

Natomiast co do nisko osadzonych blach - gdy sie oglada stare nagrania (na ogol z TV live) Milesa, Coltrane, Dolphego ale i Sly and the family stone, widac ze talerze sa nisko - widac przy graniu szybkich podzialow ( cos miedzy triola a osemka w tempie 306 bpm czyli oryginalnym dla Giant Steps) na talerzach jest tak wygodniej. A wygoda muzyka powinna byc sprawa nadrzedna. Wtedy mikrofonowalo sie perkusje albo samymi OH + ew.stopka, a czasem i jednym mikrofonem :) Widac to metoda na niskie blachy.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: JoachimK » wtorek 25 gru 2007, 02:18

heh,oczywiście to jest problem widziany z jednej strony. Moim zdaniem dobry akustyk zamiast się wkurzać na perkusistę powinien przynajmniej zrozumieć specyfikę pewnych ustawień zestawu*

Owszem - tylko nie wymagaj, zeby np. rozjasnic mikrofony kotlow, gdy ze wzgledu na obecnosc nisko polozonych nad nimi blach sa na nich duze przesluchy blach - gdzyz zazwyczaj wymaga to poruszania sie poruszania sie po tych fragm. pasm, ktore podbijane mocno zepsuja blachy.

W druga strone to tez dziala.

I jeszcze pomysl, co sie dzieje w takim przypadku z blachami, gdy jest wymagana na mikrofonie od kotla zalozona bramka.

Podalem przyklad 'psucia' blach operacjami na kotlach. W druga strone to tez dziala.

Oczywiscie inna sprawa przy naglasnianiu akustycznym, mocno ambientowym, ale o tym juz wspominalem.

Az milo czytalo mi sie wywiad z ktoryms z poskich bebniarzy, opowiadajacych o tym, jak po latach coraz bardziej kladzie nacisk na podnoszenie blach - zeby miec lepsze brzmienie w studio (Losowski chyba).
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Mustafito
Posty:15
Rejestracja:sobota 22 gru 2007, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: Mustafito » wtorek 25 gru 2007, 02:29

W druga strone to tez dziala.

....................................

heh,to oczywiste ja np ostatnio w celu lepszej współpracy zacząłem ustawiać bongosy nie tak jak większość perkusjonalistów nad kongami tylko zupełnie z boku (jak Nippy Noya) i mikrofonu pojemnościowego przy cajónie nie wkładam do dziury tylko parę centymetrów z boku,do deski jakby do kontrabasu *

pozdrawiam

Macie może jakieś ciekawe doświadczenia z nagłaśnianiem,nagrywaniem afro-latynoskich albo orientalnych instrumentów perkusyjnych ??
www.myspace.com/urbanritualz

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: JoachimK » wtorek 25 gru 2007, 02:38

Mnie osobiście jako perkusjonistę strasznie wnerwia totalna ignorancja ze strony niektórych akustyków,którzy nie rozróżniają wielu instr.perkusyjnych(kto wie co to cajón,bata czy kalangu?) a co za tym idzie nie znają ich specyfiki i nie ograrniają soundu*

Czy ignorancja - raczej niewiedza.

hehe, kolega "dziala" w Poznaniu, to w ramach malej prywaty dodam, ze temat dotyczacy miedzy innymi cajón mialem ostatnio poruszany od kilku osob z okolic latin i flamenco z Poznania, a chodzilo wlasnie o pomoc w naglasnianiu tego typu instrumentow live

Chyba istotnie jest z tym jakis problem.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Mustafito
Posty:15
Rejestracja:sobota 22 gru 2007, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: Mustafito » wtorek 25 gru 2007, 03:28



hehe, kolega "dziala" w Poznaniu, to w ramach malej prywaty dodam, ze temat dotyczacy miedzy innymi cajón mialem ostatnio poruszany od kilku osob z okolic latin i flamenco z Poznania, a chodzilo wlasnie o pomoc w naglasnianiu tego typu instrumentow live

Chyba istotnie jest z tym jakis problem....
**********************
naprawdę polecam przystawienie mikrofonu dynamicznego ok 2-3cm na lewo lub prawo od dziury cajónu(ta sama odległość od płyty tylniej)
wtedy unika się dudnienia,przydźwięków rozklekotanych strun i łatwiej uzyskać ten flamencowy "piaseczek" z odpowienią dodatkowo ilością bassu*

pozdrawiam i zapraszam na

www.myspace.com/urbanritualz

www.myspace.com/urbanritualz

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: JoachimK » wtorek 25 gru 2007, 03:31

naprawdę polecam przystawienie mikrofonu dynamicznego ok 2-3cm na lewo lub prawo od dziury cajónu(ta sama odległość od płyty tylniej)
wtedy unika się dudnienia,przydźwięków rozklekotanych strun i łatwiej uzyskać ten flamencowy "piaseczek" z odpowienią dodatkowo ilością bassu*
**********************

a dodam, ze czesto ludzie robia tak, ze wala basem na korektorze, i jest odwrotnie, niz powinno byc
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Freeze
Posty:44
Rejestracja:czwartek 01 gru 2005, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: Freeze » wtorek 25 gru 2007, 12:05

A ja się tylko pytałem o mikrofony do hi hat'u i ride'u a dowiedziałem sie tylu ciekawych rzeczy

Ja tylko dodam od siebie, że nawet jak bebniarz lup perkusjonista (ostatatnimi czasy nawet jednego poznałem ) mają lowrider'owe ustawienie to i tak nagłe zmuszenie ich w studio do podniesienia blach nic nie da... i zdecydownianie wole precyzje i flow grania niż brak przesłuchów kosztem tych pierwszych. I myślę ze sytuacja ta tyczy się także każdego innego instrumentu.
Średniozaawansowany ;)

R.B.
Posty:320
Rejestracja:czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: R.B. » wtorek 25 gru 2007, 13:07

naprawdę polecam przystawienie mikrofonu dynamicznego ok 2-3cm na lewo lub prawo od dziury cajónu(ta sama odległość od płyty tylniej)
wtedy unika się dudnienia,przydźwięków rozklekotanych strun i łatwiej uzyskać ten flamencowy "piaseczek" z odpowienią dodatkowo ilością bassu*

pozdrawiam i zapraszam na

http://www.myspace.com/urbanritualz

...
**********************
A tu koles ma inaczej mikrofon!
http://www.clip-arabe.com/clip-xengi6dcXmU.html
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

Mustafito
Posty:15
Rejestracja:sobota 22 gru 2007, 00:00

Re: Jaki mikrofon do ride'u i hi-hat'u?

Post autor: Mustafito » wtorek 25 gru 2007, 14:28


**********************
A tu koles ma inaczej mikrofon!
http://www.clip-arabe.com/clip-xengi6dcXmU.html...
**********************
Oto przykłady paru super produkcji flamencowych z idealnym brzmieniem cajónu,który w tym przypadku nagłosniony był mikrofonem dynamicznym(jak do stopki) odległym ok 5-7cm od środka dziury z tyłu

pierwszy film show Joaquina Cortesa na żywo z Royal Albert Hall

http://youtube.com/watch?v=k-CUqtti_fg

Ojos de Brujo - flamenco fusion,hip-hop,latin - powiem tak,jeżeli ktoś zna studio realizacji dźwięku,które wykręciłoby taki sound,taką klarowność,przejrzystość i przestrzeń z muzy to od razu wchodzę

http://youtube.com/watch?v=kkweA_uO9wo

starsza produkcja ale też dużo cajonu
http://youtube.com/watch?v=O7GElBjCPXQ

ps.:jakby ktoś miał wątpliwości to CAJÓN(po hiszp.skrzynia) czytamy po polsku KACHON


saludos

www.myspace.com/urbanritualz

ODPOWIEDZ