Mikrofony do rejestracji konceru

[waran3]

Nagrywam(video) imprezy typu wesela, male koncery itp.
Interesuja mnie mikrofony ktorymi moglbym wiernie zapisac dzwiek,
Rejsteracja odbywa sie czesto bez mozliwosci podpiecia sie pod mikser zespolu tak wiec mikrofony powinny mozliwie wiernie oddac szczegoly muzyki. Obecnie mam Tbone sc-300 ale to raczej nie o to chodzi . Probowalem tez Audio technika MB4K i jest lepiej- wiecej gory i wiecej detali.Mikrofony sa podpiete pod rejestrator Fostex FR2LE.
Szukam czegos raczej rozsadnego cenowo w granicack ok 1000zł za sztuke. Chociaz jezeli efekt mial by byc lepszy ...:-)

Jeszcze jedna rzecz. Rejestarcje robie zwykle rownolegle. Tzn rejestratorem i kamera. NA kamerze mam mikrofon Audio Technica ATR25 i przyznam ze dzwiek nagrany w ten sposob brzmi lepiej niz z rejestratora. Nie wiem czemu tak sie dzieje ale ile razy dam do odsluchu (porownania) jakis fragment to wszyscy wybieraja ten z kamery!
Dzwiek jest bardziej przejrzysty(wokal) i ma wiecej szegolow.
Bys moze kamera ma jakis filt( tak na moje ucho (podbicie w okolicach 10kHz). Niestety nie udalo mi sie uzyskac podobnego efektu stosujac Audition i jego korektory ( byc moze nie umiem).
Za wszelkie sugesie z gory dziekuje.
Maciek
ps podaje linki do dwoch plikow mp3.
Ten sam fragment z rejestratora i kamery:
www.maciekk.pl/dzwiek/kamera.mp3
www.maciekk.pl/dzwiek/fostex.mp3

[senjin]

jak dla mnie, to w kamerze jest kompresor. tak bardziej kiełbasowato to wygląda w edytorze, poza tym zwróć uwagę na ten damski głos na samym początku - w fosteksie jest cichszy w stosunku do muzyki niż w dźwięku z kamery.

[szkudlik]

Jak zespol ma zywe gary oraz glosne piece to co ci by dalo podpiecie sie pod jego mixer? prawie sam vocal... co innego jezeli to zespol "full-electric-yamaha"

Wydaje sie ze kwestia lezy przede wszystkim w miejscu ustawienia mikrofonu. Kamera zwykle jest tam gdzie ludzie, a wiec tam gdzie zespol stara sie uzyskac optymalna slyszalnosc. Mikrofon wiec lapie to co tam slychac. Jak byly ustawione te w tym nagraniu? Zgaduje ze gdzies kolo sciany, raczej poza zasiegiem promieniowania drivera z glosnikow zespolu?
Nie jest to kwestia equalizacji, zauwaz jak jasno slychac blachy perkusisty a jak przy tym ciemno i dudnioco idzie vocal... bas sie nie zgrywa z garami - jakby byl stale spozniony i jest to raczej kwestia jakiegos odbicia od sciany niz braku zgrania muzykow (pomijam oczywiste bledy rytmiczne palkarza ktorych kilka jest)

Druga sprawa to to ze kamery zeczywiscie maja dosc silna kompresje... ale to mozesz latwo poprawic do tego kawalka moge polecic niesmiertelnego VintageWarmera, mozna nim rozjasnic conieco.

[addsig]

[waran3]

Rzeczywiscie w tym przypadku mikrofony rozstawilem po bokach sali bo nie bylo mozliwosci inaczej ale nawet w sytuacji gdy sa centralnie i na jednym statywie efekt jest podobny. Zawsze z kamery uzyskuje "jasniejsze" brzmienie.
Fostex byl ustawiony na manual dlatego zapowiedz na poczatku jest ciszej.
W kamerze rzeczysicie jest chyba kompresor.

Maciek

[waran3]

...Jak zespol ma zywe gary oraz glosne piece to co ci by dalo podpiecie sie pod jego mixer? prawie sam vocal... co innego jezeli to zespol "full-electric-yamaha"

******
Zwykle miksuje taki sygnal z tym co nagralem przez mikrofony
Maciek