Dithering - właściwie po co?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: PiotrK » piątek 01 gru 2006, 06:35

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:01 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: pawelq » piątek 01 gru 2006, 16:03


3. pawelq, na jakim materiale stosujesz opcje ditheringu z Cool Edita, że Noise Shaping jest słyszalny? I jacy ludzie go słyszą? Poważnie pytam. I nie próbowałeś obniżać poziomu Noise Shapingu (o ile w Cool Edit się da)?...
***************

Poziomu jako takiego się nie da, ale jest sporo opcji różniących się umiejscowieniem maksimum na skali częstotliwosci, oraz tym, jak mocno szum jest skupiony w tym miejscu.

Opcji noise shapingu jest (w Adobe Audition 2.0) jedenaście: A, B, C1, C2, C3, D, E, E2, 44.1 kHz, 48 kHz, 96 kHz, przy czym "literowe" są zalecane dla cz. próbkowania 44.1 lub 48 kHz, a "kilohercowe" dla cz. takich jakie widać. Więc mówiąc szczerze nie chce mi się teraz zdejmować wszystkich widm żeby Wam pokazac . Może keidyś... A może te litery są jakos zestandaryzowane, ktoś wie?

Co do słuchaczy - tu sie odnosiłem do "słuchaczy", którzy nie są ludźmi i słyszą do ok 45 kHz. Więc w zasadzie niezależnie gdzie "ludzki" noise shaping upcha mi dither, jest duża szansa, że dostanę pasmo szumu wyraźnie słyszane przez słuchaczy. A że nie są ludźmi, nie mogę ich nawet zapytać, czy słyszą . Więc chyba bezpieczniej jest mieć niski poziom ditheru rozłozonego w całym paśmie.

stef_pl
Posty:20
Rejestracja:niedziela 27 maja 2007, 00:00

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: stef_pl » niedziela 27 maja 2007, 13:09

Hej!

Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz...

Całą obróbkę finalną nagrania wykonuję 88,2kHz 24bit i to wszystko później konwertuję do 44,1kHz 16bit.
Teraz w ostatnim kroku - końcowym miksie - włączam dithering 16bit.
Teraz - hmmm... rozumiem, że cały dźwięk efektywnie po tym ditheringu mieści się na 16bitach? Czyli, że mogę dać Save As tego wave-a jako 16bitowego już bez niczego - wtedy program zwyczajnie obetnie nadmiarowe bity ale mój dźwięk końcowy pozostanie na tych 16 - tak? Czy muszę coś jeszcze zrobić??
Następnie mogę przeprowadzić resamplowanie do 44,1kHz.

Dobrze to sobie wykombinowałem?

Stef

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: Soundscape » środa 30 maja 2007, 09:54

...Hej!

Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz...

Całą obróbkę finalną nagrania wykonuję 88,2kHz 24bit i to wszystko później konwertuję do 44,1kHz 16bit.
Teraz w ostatnim kroku - końcowym miksie - włączam dithering 16bit.
Teraz - hmmm... rozumiem, że cały dźwięk efektywnie po tym ditheringu mieści się na 16bitach? Czyli, że mogę dać Save As tego wave-a jako 16bitowego już bez niczego - wtedy program zwyczajnie obetnie nadmiarowe bity ale mój dźwięk końcowy pozostanie na tych 16 - tak? Czy muszę coś jeszcze zrobić??
Następnie mogę przeprowadzić resamplowanie do 44,1kHz.

Dobrze to sobie wykombinowałem?

Stef...
**********************
Najpierw resamplowanie, potem Dithering, potem save as.

Awatar użytkownika
Thor96
Posty:9
Rejestracja:środa 30 maja 2007, 00:00

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: Thor96 » środa 30 maja 2007, 14:51

Najpierw resamplowanie, potem Dithering, potem save as....
**********************
A nie lepiej dithering a POTEM resampling? (to NIE jest pytanie retoryczne)
Producent, realizator, artysta. Wszytko amatorsko, ale z finezją i zaangażowaniem!

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: oneman » środa 30 maja 2007, 14:55

...Najpierw resamplowanie, potem Dithering, potem save as....
**********************
A nie lepiej dithering a POTEM resampling? (to NIE jest pytanie retoryczne)...
**********************
Absolutnie NIE.
Dithering to ostatni etap w przygotowaniu materialu do tloczenia. Jakakolwiek ingerencja w materiale po ditheringu konczy sie tym, ze ow dithering bedzie zmasakrowany.

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: Soundscape » środa 30 maja 2007, 15:22

Absolutnie NIE.
Dithering to ostatni etap w przygotowaniu materialu do tloczenia. Jakakolwiek ingerencja w materiale po ditheringu konczy sie tym, ze ow dithering bedzie zmasakrowany. ...
**********************
Zgadzam się. Może to się źle skończyć dla materiału.

senjin
Posty:405
Rejestracja:poniedziałek 26 wrz 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Dithering - właściwie po co?

Post autor: senjin » środa 30 maja 2007, 18:18

...Najpierw resamplowanie, potem Dithering, potem save as....
**********************
A nie lepiej dithering a POTEM resampling? (to NIE jest pytanie retoryczne)...
**********************
czysto teoretycznie... jeśli najpierw zrobisz dither w próbkowaniu 88.2kHz, to dodasz szum (między innymi) powyżej częstotliwości 22 kHz, który będziesz musiał potem odfiltrować, żeby uniknąć aliasingu w 44.1 kHz

ODPOWIEDZ