Może to nie miejsce na taki wątek, ale może ktoś z was spotkał się kiedyś z podobnym problemem i rozwieje moje wątpliwości.
Kilka dni zaczęło mi szwankować ucho (było troche przytkane). Właśnie wróciłem od lekarza i okazuje, że mam pęknięty bębenek. Cały czas słysze tylko troche szumi mi w uchu. Myślicie, że wyleczeniu (a raczej zaleczeniu bo zdaje sobie sprawe, że to ucho już nigdy nie będzie jak nowe i nie będzie działało tak samo), będzie na tyle sprawne żebym dalej mógł produkować muzykę, czy takie uszkodzenie absolutnie dyskwalifikuje mnie jako producenta? Jest sens robić sobie nadzieje czy od razu powiniennem szukać sobie nowego zajęcia?
