Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
Poszukuję mikrofonu pojemnościowego do piecy gitarowych. Musi wytrzymać duże ciśnienie akustyczne. Mikrofony, które mam poprostu go nie wytrzymują i przesterowywują strasznie. Mam takze dynamika SM57 ale potrzebuję czegoś o szerszym paśmie - nie tylko wywalony środek. Chciałbym przeznaczyć na to do 1000zł. Słyszałem coś o AT2020 ale nie miałem okazji sprawdzić jak sie sprawuje z głośnym piecem gitarowym. Mozecie mnie prosze naprowadzić na jakiś ślad jaki mikrofon obadać ?
Pozdrawiam,
Freezze
Pozdrawiam,
Freezze
Średniozaawansowany ;)
- AllShotgun
- Posty:174
- Rejestracja:poniedziałek 12 lut 2007, 00:00
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
Nie jestem specem w tych sprawach. Ale do pieca kupiłem sobie MXL 770 Cena 550zł. i zrozumiałem że ocja samej pojemnościówki nie wystarczy trzeba i dynamiczny i pojemnościówka i do basowych instrumentów (jedocześnie) bo pojemnik jest "za wysoki". Polecił bym MXL LAMPOWY lub Shure, chociaż srednio znam Mikrofony Pojemnościowe... Pozdrawiam
Cześc jestem gitarzystą już 13 lat i studentem dzienikarstwa. Bardzo lubie home-recording, mam E-mu 0404...
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
Mam takze dynamika SM57 ale potrzebuję czegoś o szerszym paśmie - nie tylko wywalony środek.
**********************
zdziwilbys sie jakies brzmienie mozna uzyskac przy pomocy tego mikrofonu.
skoro masz sam wywalony srodek, tzn ze ten wywalony srodek jest juz na samym piecu, i mzoe sie okazac ze pojemnosciowka jescze gorzej bedzie przenosic taka gitare. a i jescze jedno, nie zawsze glosnosc pieca idzie w parze z poteznym graniem. juz nie raz mialem sytuacje ze zwykly 1x12 combo fendera dalo potezniejszy "sound" niz rozkrecony bezmyslnie head JCM jakis tam na pace 4x12
ale fakt, ze czasami sm57 niewystracza, mi trudno cos polecic,
uzywalem b1, mk319, gt57 i ostatnio tego ostatniego tylko uzywam w polaczeniu z sm57
pozdrawiam
**********************
zdziwilbys sie jakies brzmienie mozna uzyskac przy pomocy tego mikrofonu.
skoro masz sam wywalony srodek, tzn ze ten wywalony srodek jest juz na samym piecu, i mzoe sie okazac ze pojemnosciowka jescze gorzej bedzie przenosic taka gitare. a i jescze jedno, nie zawsze glosnosc pieca idzie w parze z poteznym graniem. juz nie raz mialem sytuacje ze zwykly 1x12 combo fendera dalo potezniejszy "sound" niz rozkrecony bezmyslnie head JCM jakis tam na pace 4x12
ale fakt, ze czasami sm57 niewystracza, mi trudno cos polecic,
uzywalem b1, mk319, gt57 i ostatnio tego ostatniego tylko uzywam w polaczeniu z sm57
pozdrawiam
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
... Mam takze dynamika SM57 ale potrzebuję czegoś o szerszym paśmie - nie tylko wywalony środek.
**********************
zdziwilbys sie jakies brzmienie mozna uzyskac przy pomocy tego mikrofonu.
skoro masz sam wywalony srodek, tzn ze ten wywalony srodek jest juz na samym piecu, i mzoe sie okazac ze pojemnosciowka jescze gorzej bedzie przenosic taka gitare. a i jescze jedno, nie zawsze glosnosc pieca idzie w parze z poteznym graniem. juz nie raz mialem sytuacje ze zwykly 1x12 combo fendera dalo potezniejszy "sound" niz rozkrecony bezmyslnie head JCM jakis tam na pace 4x12
ale fakt, ze czasami sm57 niewystracza, mi trudno cos polecic,
uzywalem b1, mk319, gt57 i ostatnio tego ostatniego tylko uzywam w polaczeniu z sm57
pozdrawiam...
**********************
Co do brzmienia SM57 to znam ten mikrofon doskonale - tak jak większość realizatorów. Oczywiście masz racje, że można z niego wykręcić dużo - sam go używam od wielu lat. Niemniej jednak pojenik byłby mi potrzebny do alternatywnego ujęcia barwy pieca... poruszam sie głównie w mocno-rockowych brzmieniach wiec mam do czynienia z headami lampowymi ...które siłą rzeczy brzmią dopiero jak się im troche mocniej rozkręci lampy... wtedy jest głośno i mój "pojemnik" nie wytrzymuje takiego ciśnienia i przesterowywuje...
Macie jakieś typy na alternatywny mikrofon do gitar dla SM57 ?
**********************
zdziwilbys sie jakies brzmienie mozna uzyskac przy pomocy tego mikrofonu.
skoro masz sam wywalony srodek, tzn ze ten wywalony srodek jest juz na samym piecu, i mzoe sie okazac ze pojemnosciowka jescze gorzej bedzie przenosic taka gitare. a i jescze jedno, nie zawsze glosnosc pieca idzie w parze z poteznym graniem. juz nie raz mialem sytuacje ze zwykly 1x12 combo fendera dalo potezniejszy "sound" niz rozkrecony bezmyslnie head JCM jakis tam na pace 4x12
ale fakt, ze czasami sm57 niewystracza, mi trudno cos polecic,
uzywalem b1, mk319, gt57 i ostatnio tego ostatniego tylko uzywam w polaczeniu z sm57
pozdrawiam...
**********************
Co do brzmienia SM57 to znam ten mikrofon doskonale - tak jak większość realizatorów. Oczywiście masz racje, że można z niego wykręcić dużo - sam go używam od wielu lat. Niemniej jednak pojenik byłby mi potrzebny do alternatywnego ujęcia barwy pieca... poruszam sie głównie w mocno-rockowych brzmieniach wiec mam do czynienia z headami lampowymi ...które siłą rzeczy brzmią dopiero jak się im troche mocniej rozkręci lampy... wtedy jest głośno i mój "pojemnik" nie wytrzymuje takiego ciśnienia i przesterowywuje...
Macie jakieś typy na alternatywny mikrofon do gitar dla SM57 ?
Średniozaawansowany ;)
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
...Ale do pieca kupiłem sobie MXL 770 Cena 550zł....
**********************
Jeśli już, to 990, bo całkiem zgrabnie na nim gitara wychodzi (ta "chropowatość" która jest w innych przypadkach wadą, tu jest zaletą), ale niestety też nie wytrzymuje on zbyt wysokich ciśnień (nawet 50 watowa lampa jest go w stanie "zabić"). AT2020 do przesterowanych gitar powinien dać radę, ale tak do końca z SM'a bym nie rezygnował. Miks obu sygnałów powinien dać zadowalający efekt.
**********************
Jeśli już, to 990, bo całkiem zgrabnie na nim gitara wychodzi (ta "chropowatość" która jest w innych przypadkach wadą, tu jest zaletą), ale niestety też nie wytrzymuje on zbyt wysokich ciśnień (nawet 50 watowa lampa jest go w stanie "zabić"). AT2020 do przesterowanych gitar powinien dać radę, ale tak do końca z SM'a bym nie rezygnował. Miks obu sygnałów powinien dać zadowalający efekt.
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
......Ale do pieca kupiłem sobie MXL 770 Cena 550zł....
**********************
Jeśli już, to 990, bo całkiem zgrabnie na nim gitara wychodzi (ta "chropowatość" która jest w innych przypadkach wadą, tu jest zaletą), ale niestety też nie wytrzymuje on zbyt wysokich ciśnień (nawet 50 watowa lampa jest go w stanie "zabić"). AT2020 do przesterowanych gitar powinien dać radę, ale tak do końca z SM'a bym nie rezygnował. Miks obu sygnałów powinien dać zadowalający efekt....
**********************
No właśnie o to chodzi żebym wreszcie znalazł mikrofon pojemnościowy który wytrzyma ciśnienie i nie będzie przesterowywał... nie chodzi mi o jakieś extremalne głośnosci ale tak w granicy rozsądku. Każdy realizator mniej więcej kojaży jak głośno musi być rozkręcony head 100w lampa i paczka 4x12 zeby dźwięk był nasycony. To jest dość indywidualna sprawa i cieżko tu podać konkretny poziom w dB.
A z SM57 nie mam zamiaru rezygnowac przy nagraniach gitar elekt. to jest jakaś tam podstawa i standard brzmienia wiec ten pojemnik ma być uzupełnieniem dla SM i dodać coś od siebie do brzmienia. Dowiadywałem sie ze AT2020 czesto używają w UK nawet na scenie do piecy gitarowych więc moze to jest jakaś myśl...
Jeszcze tylko pytanie/prośba czy MXL 770/990 wytrzyma ciśnienie akustyczne headu i paczki na przeserowanych gitarach ? Macie jakies doświadczenia z tym mikrofonem jeżeli chodzi o piece gitarowe ?
**********************
Jeśli już, to 990, bo całkiem zgrabnie na nim gitara wychodzi (ta "chropowatość" która jest w innych przypadkach wadą, tu jest zaletą), ale niestety też nie wytrzymuje on zbyt wysokich ciśnień (nawet 50 watowa lampa jest go w stanie "zabić"). AT2020 do przesterowanych gitar powinien dać radę, ale tak do końca z SM'a bym nie rezygnował. Miks obu sygnałów powinien dać zadowalający efekt....
**********************
No właśnie o to chodzi żebym wreszcie znalazł mikrofon pojemnościowy który wytrzyma ciśnienie i nie będzie przesterowywał... nie chodzi mi o jakieś extremalne głośnosci ale tak w granicy rozsądku. Każdy realizator mniej więcej kojaży jak głośno musi być rozkręcony head 100w lampa i paczka 4x12 zeby dźwięk był nasycony. To jest dość indywidualna sprawa i cieżko tu podać konkretny poziom w dB.
A z SM57 nie mam zamiaru rezygnowac przy nagraniach gitar elekt. to jest jakaś tam podstawa i standard brzmienia wiec ten pojemnik ma być uzupełnieniem dla SM i dodać coś od siebie do brzmienia. Dowiadywałem sie ze AT2020 czesto używają w UK nawet na scenie do piecy gitarowych więc moze to jest jakaś myśl...
Jeszcze tylko pytanie/prośba czy MXL 770/990 wytrzyma ciśnienie akustyczne headu i paczki na przeserowanych gitarach ? Macie jakies doświadczenia z tym mikrofonem jeżeli chodzi o piece gitarowe ?
Średniozaawansowany ;)
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
proponuje poprobowac mikrofonow wstegowych do pieca - piekne wyrownane i soczyste brzmienie mozna uzyskac
fan dobrego brzmienia ;)
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
A ja sie zapytam co sadzicie o Sennheiser e 609?
Czy jest lepszy od SM58 do gitar?
Czy jest lepszy od SM58 do gitar?
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
Sorki mialo byc SM57!!!
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.
Re: Mokrofon poj. do wzmacniaczy gitarowych
...proponuje poprobowac mikrofonow wstegowych do pieca - piekne wyrownane i soczyste brzmienie mozna uzyskac ...
**********************
No właśnie, właśnie... możesz coś bliżej opowiedzieć o wstęgowych mikrofonach... masz na mysli jakiś konkretny model ? Podziel się prosze swoimi doświadczeniami z pracy przy nagrywaniu gitar elektrycznych za pomocą wstęgowców. Czy będę w stanie kupić coś ze wstęgowych mikrofonów w przyzwoitej jakości do 1000 zł ?
**********************
No właśnie, właśnie... możesz coś bliżej opowiedzieć o wstęgowych mikrofonach... masz na mysli jakiś konkretny model ? Podziel się prosze swoimi doświadczeniami z pracy przy nagrywaniu gitar elektrycznych za pomocą wstęgowców. Czy będę w stanie kupić coś ze wstęgowych mikrofonów w przyzwoitej jakości do 1000 zł ?
Średniozaawansowany ;)