Zastanawiam się jeszcze, czy nagrywać z wokalem na setę. Pewnie decydujące będę upodoania klientki, ale zawsze można ponegocjować. Wolałbym uniknąć dogrywania wokali w studiu, bo drżę na samą myśl o miksowaniu takiego materiału (mam dosyć suche pomieszczenie do wokali).
**********************
A słyszałeś już ją grającą i śpiewającą? Jak sobie radzi? Jeśli ma wyczucie i potrafi dobrze zagrać i zaśpiewać, to na setkę. Zaoszczędzisz czas, utrzymasz pogłos w naturalnym klimacie. Mógłbyś też osobno, ją i harfę, jedna po drugiej, ale to oznacza 2x więcej hałasów z zewnątrz. Ja zanim wybrałbym sposób odwiedziłbym tą świątynię i obadał. Tak w ogóle to nie jestem zwolennikiem naturalnych ambientów, za dużo tu pułapek - ciężko się miksuje (jeśli w ogóle). Ale w tym wypadku, kto wie. W każdym bądź razie, powodzenia!
Byłoby miło gdybyś mógł podzielić się kawałkiem rezultatu w przyszłości :) Ciekawy jestem jak to będzie z tym kościółkiem. Kolega nagrywał kiedyś chór w kościele. Dobierał kolejno po cztery osoby (panoramował po swojemu, dlatemu). Na koniec okrasił jeszcze swoim reverbem do smaku żeby pasowało w miksie i całkiem przyjemnie się tego słucha.
[addsig]
Harfa w studiu
For God so loved the world that he gave his one and only Son, that whoever believes in him shall not perish but have eternal life <John 3.16>
- somebody-someone
- Posty:174
- Rejestracja:wtorek 19 kwie 2005, 00:00
Re: Harfa w studiu
A słyszałeś już ją grającą i śpiewającą? Jak sobie radzi?
Usłyszę lada dzień i wtedy podejmiemy decyzję. Wolałbym to zrobć przy jednym podejściu... Nie jestem fanem "sterylizacji" track'ów.
"Byłoby miło gdybyś mógł podzielić się kawałkiem rezultatu w przyszłości :)"
Jak tylko będę miał to za sobą, to z chęcią podzielę się efektem pracy - dla mnie to również zupełnie nowe pole działania...
Usłyszę lada dzień i wtedy podejmiemy decyzję. Wolałbym to zrobć przy jednym podejściu... Nie jestem fanem "sterylizacji" track'ów.
"Byłoby miło gdybyś mógł podzielić się kawałkiem rezultatu w przyszłości :)"
Jak tylko będę miał to za sobą, to z chęcią podzielę się efektem pracy - dla mnie to również zupełnie nowe pole działania...
..:: Dobra muzyka to koincydencja wielu zbiorów zawierających jedynie dobre pierwiastki ::..