Czym i jak rejestrować dźwięk przestrzenny na imprezie/koncercie?
Nie wiem co na to puryści, ale łatwiej jest zrobić 5.1 (sugestywne do kina) z dobrego mixu stereo przy pomocy odpowiednich pogłosów i przesunięć, bo często rzeczywisty efekt na koncercie jest nie dość że nieciekawy to wręcz beznadziejny i lepiej to wyobrazić niż oddać 1:1. Zwykle glos na końcu sali w większości klubow to jakiś bulgot. Ostatnio koledzy udwiękowiali 5.1 pewną dużą polską produkcję i raczej 5.1 generowali sami. To co słyszymy w rzeczywistosci czasami w połączeniu z obrazem na ekranie nie sprawdza się zupelnie. Proponuję raczej kombinację niż inwestycje. Szczegolnie jesli chodzi o muzykę.Chyba że to jakiś subtelny jazz to może się udać ale z glośnym graniem to raczej nieuda się dobrze.
-
- Posty:573
- Rejestracja:wtorek 08 lis 2005, 00:00
- Kontakt:
Re: Czym i jak rejestrować dźwięk przestrzenny na imprezie/koncercie?
Wracamy do korzeni. Można postawić na wierne odniesienie 5.1 z sali/planu - albo zrobić dobre 5.1. O ile pierwsze nagrywamy jak najwiecej w planie to dobre 5.1 i tak poddajemy dodatkom i powtórej pracy już w studio.
DObrze zrealizowane 5.1 to owoc ciężkiej pracy z ręcznym kombinowaniem, pozycjonowaniem źródeł by dostać ciekawy efekt, niestety nagranie na setkę systemem 5.1, czy 5.0 to juz tak efektowne nie będzie.
W dobrych produkcjach - wszystko zgrywa sie osobno miksując potem w 5.1 - czyli powiedzmy na planie - rejestrujemy kierunkowymi (shotgunki) - dialogi (być może potem i tak bedzie ADR potrzebny) - plus z 2 mikrofonów minimum, ambient tego co sie dzieje nieopodal aktorów/planu.
Mamy wiec 2(ambient) + 1(dialogi) - część ambientu możemy przeniesc do kanałów tylnich dodając też dodatkowy ambient, nagrany kolejną parą (np w zupełnie innym czasie i miejscu)
Jesli chodzi o muzykę, to najlepiej miec nagrane osobne sekcje, potem poddać to miksowi. Robienie ze stereo 5.1 jest takim sobie efektem, czasem lepiej za nas zrobi to amplituner, jak ktoś sobie emulacje DDPL2 włączy.
DObrze zrealizowane 5.1 to owoc ciężkiej pracy z ręcznym kombinowaniem, pozycjonowaniem źródeł by dostać ciekawy efekt, niestety nagranie na setkę systemem 5.1, czy 5.0 to juz tak efektowne nie będzie.
W dobrych produkcjach - wszystko zgrywa sie osobno miksując potem w 5.1 - czyli powiedzmy na planie - rejestrujemy kierunkowymi (shotgunki) - dialogi (być może potem i tak bedzie ADR potrzebny) - plus z 2 mikrofonów minimum, ambient tego co sie dzieje nieopodal aktorów/planu.
Mamy wiec 2(ambient) + 1(dialogi) - część ambientu możemy przeniesc do kanałów tylnich dodając też dodatkowy ambient, nagrany kolejną parą (np w zupełnie innym czasie i miejscu)
Jesli chodzi o muzykę, to najlepiej miec nagrane osobne sekcje, potem poddać to miksowi. Robienie ze stereo 5.1 jest takim sobie efektem, czasem lepiej za nas zrobi to amplituner, jak ktoś sobie emulacje DDPL2 włączy.
Jesli czegoś nie jesteś pewien - nie pisz.
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/
http://khyro.com | http://promusic.pl/forum/