Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
ZiKE
Posty:7
Rejestracja:piątek 21 cze 2002, 00:00
Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: ZiKE » środa 14 cze 2006, 21:39


Po 2 tygodniach wygrzewania elektrony w kablu zasuwają 1.1c.
--------------------------------

To świetna sprawa. Muszę to mieć na koncerty. Wygrzeje sobie cały system, łącznie z paczkami, konsoletą, systemem do flyowania oraz realizotorem. W efekcie koncert zacznie być słyszalny zanim muzycy pojawią się w okolicy sceny.
Chociaż chyba łatwiej to zrealizować ustawiając ujemną wartość opóźnienia na procesorze głośnikowym.
Muzyka jest jak kobieta - każda jest piękna, tylko nie każdemu się podoba.

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: zerodead » piątek 16 cze 2006, 13:49

słuchajcie...hehem. kabel głośnikowy....

- precyzyjna, trójdrożna technologia Time Correct®, zgodnie z ostatnimi badaniami firmy Monster, pozwala zrównać tzw. "szybkość" pasm niskich z wysokimi i środkowymi
- Magnetic Flux Tube® to system zawarty w kablu znacznie poprawiający przepływ strumienia najniższych częstotliwości
- nylonowy oplot gwarantuje maksymalną trwałość i atrakcyjny wygląd
- zwiększony transfer sygnału dzięki czemu kabel przewodzi 100% pasma i napięcia



...

wytłumaczy mi to ktoś ? :) pytam poważnie, bo jestem w tej dziedzinie laikiem. mimo że posiadam zdrowy rozsądek, to jednak mam poważne ubytki w wiedzy...na to wygląda.


Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: ast » piątek 16 cze 2006, 14:01

...słuchajcie...hehem. kabel głośnikowy....

- precyzyjna, trójdrożna technologia Time Correct®, zgodnie z ostatnimi badaniami firmy Monster, pozwala zrównać tzw. "szybkość" pasm niskich z wysokimi i środkowymi
- Magnetic Flux Tube® to system zawarty w kablu znacznie poprawiający przepływ strumienia najniższych częstotliwości
- nylonowy oplot gwarantuje maksymalną trwałość i atrakcyjny wygląd
- zwiększony transfer sygnału dzięki czemu kabel przewodzi 100% pasma i napięcia



...

wytłumaczy mi to ktoś ? :) pytam poważnie, bo jestem w tej dziedzinie laikiem. mimo że posiadam zdrowy rozsądek, to jednak mam poważne ubytki w wiedzy...na to wygląda.

...
**********************
Nic podobnego. Cudowne właściwości tego kabelka to typowa marketingowa ściema.
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
fatman
Posty:157
Rejestracja:czwartek 02 mar 2006, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: fatman » piątek 16 cze 2006, 14:09

dokladnie jak podstawki i inne badziewie :)

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: zerodead » sobota 17 cze 2006, 01:52

...dokladnie jak podstawki i inne badziewie :)...
**********************

szaleństwo widzę dopadło też muzykantów, nie tylko hi-fi...

goście na gitara.pl piszą o kablu głośnikowym (head->paczka) za 250zł :) też niezła jazda...pewnie też ma wyrównanie prędkości częstotliwości.

swoją drogą czym różni się kabel głośnikowy od instrumentowego ?

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: zerodead » sobota 17 cze 2006, 12:58

merci beaucoup :)


Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: szkudlik » sobota 17 cze 2006, 13:20

w końcu z pasywnej przystawki gitarowej nie wyciągniesz kilku amper raczej miliamperki
**********************

Raczej prądy będą rzędu nanoamperów
powiedzmy
- ipedancja wejściowa preampu 2Mohm (2*10^6)
- napięcie generowane przez przystwkę - 100mV (100*10^-3)

z prawa ohma wychodzi prąd:
(100*10^-3) / (2*10^6) = 50*10^-9
czyli 50nA (nanoamperów)

dlatego też ekranowanie takiego kabla ma niewąskie znaczenie, gdyz prądy tego rzędy niezwykle łatwo zaindukować nawet słabym (byle zmiennym) polem magnetycznym czy elektrycznym.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

zerodead
Posty:124
Rejestracja:poniedziałek 16 sie 2004, 00:00

Re: Długość kabla a przesunięcie fazowe?

Post autor: zerodead » sobota 17 cze 2006, 22:27

...w końcu z pasywnej przystawki gitarowej nie wyciągniesz kilku amper raczej miliamperki
**********************

Raczej prądy będą rzędu nanoamperów
powiedzmy
- ipedancja wejściowa preampu 2Mohm (2*10^6)
- napięcie generowane przez przystwkę - 100mV (100*10^-3)

z prawa ohma wychodzi prąd:
(100*10^-3) / (2*10^6) = 50*10^-9
czyli 50nA (nanoamperów)

dlatego też ekranowanie takiego kabla ma niewąskie znaczenie, gdyz prądy tego rzędy niezwykle łatwo zaindukować nawet słabym (byle zmiennym) polem magnetycznym czy elektrycznym.

...
**********************

uhm. ale chodziło mnie o kabel head->paczka.
więc dwużyłowy, tak ?



ODPOWIEDZ