PWA problem nie ma kompletnie nic wspólnego z żywotnością komórek - to zupełnie inna kwestia
trwałość danych zapisanych w komórkach nie jest wieczna - z czasem zwyczajnie nie dają się odczytać (zanikają) a komórka może być zapisana raz i też ten problem wystąpi
ale po jakim czasie?nie wiadomo
tym bardziej że niewiele jest testów w sieci głównie dlatego że trzeba taki dysk odłożyć po zapisie na jakiś rok i potem zweryfikować
na razie zaobserwowano to przy dyskach odłączonych od zasilania przez dłuższy czas ale kto wie czy nie wystąpi też przy podłączonych
pojemność nie ma żadnego znaczenia
problem trwałości komórek jest już dość znany ale występuje tylko przy ostrym mieleniu na dysku
mój crucial ma na stukane 3200 godzin i ponad 5TB zapisu (nie oszczędzam go absolutnie)
producent gwarantuje trwałość do bodajże 72TB zapisu
problem o którym pisałem może wystąpić na każdym dysku SSD jeśli zapisane dane mają leżeć nie tykane dłuższy czas
problem o którym wspomniałeś nie ma obecnie żadnego znaczenia chyba że ktoś kupi zajechany kilkuletni dysk
co do samego zapisu - tu nikt nie stosuje żadnych tricków - komórki od samego początku zapisuje się całymi blokami bo inaczej to nie działa
kasowanie też nie następuje natychmiast a dopiero w momencie kiedy do skasowania jest cały blok
dane nie są nadpisywane jak w klasycznym dysku tylko zapisywane tam gdzie jest wolne miejsce (lub oznaczone jako wolne)
jak masz zapisać powiedzmy 1MB a komórka ma powiedzmy 4MB w tym 2MB są juz w niej zapisane to zostaje odczytane te 2MB dodany kolejny 1MB i dopiero całe 3 zapisywane są na komórkę(sektor, blok czy jak to tam zwał)
Co do TLC (3 bity danych na komórkę) stosuje praktycznie tylko samsung i generalnie to słabe jest
były też pomysły wprowadzenia 4 bitów na komórkę ale testy pokazały ze to straszne gówno więc raczej tego nie będzie (i dobrze bo porządne dyski mają SLC ale obecnie to zastosowania pro)
ArkanaFlow
Najwidoczniej nie miałeś seagate'ów i fujitsu
seagate seria 11 i 12 - wieczne problemy z firmware i tragiczna jakoś samych dysków - już nawet soft diagnostyczny seagate nie zwraca uwagi na realokowane sektory - co się dziwić skoro nowy dysk po 2 dniach potrafi mieć ich tysiąc a sa serwie z awaryjnościa około 50%
fujitsu - klasyka 36GB - praktycznie wszystkie wyprodukowane padły a na koniec padło fujitsu
awaryjność tych dysków wynosiła blisko 90%
klasyk samsung 1TB z firmware sprzed 2009 roku - podłaczenie pod kontroler intela serii P67/Z68 = natychmiastowy pad dysku - zaraz po podaniu zasilania
błąd firmware
o laptopowych złomach to gadać mi sie nie chce - mam w szufladzie parę fujitsu, wd, seagate
dwa samsungi odzyskałem wywalając im uszkodzone obszary i jeszcze na smieci dają radę
obecnie mam 3 samsungi ponad 5 lat i zero problemów i seagate zewnętrznego - a te o dziwo są trwalsze od zwykłych mimo tego samego modelu...
a backup to podstawa nawet jakby twój dysk nigdy miał nie paść
Pietras
Bardzo dobry dysk - wydajnośc przyzwoita
jeśli jest BX200 to nim się zainteresuj - ciut wydajniejszy a cena powinna byc podobna