Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam,

chciałbym zachęcić do dyskusji na temat tabletów opartych na Androidzie - głównie z racji dostępności tych urządzeń na rynku oraz cenie często będącej ułamkiem iPada, który - jak wiadomo - support ma nieporównywalnie lepszy.

Z moich studiów w sieci wynika, iż Android pozwala na kilka sztuczek, np. poprzez tethering WiFi i odpowiedniego klienta po stronie PC (przykładem może tu być Touch OSC) kontrolę MIDI poprzez WiFi. To już jest coś. O powstanie sensownego hosta pod VSTi bym go raczej nie posądzał, ale np. odpalanie tracków plus metronom dla perkusisty? Synchronizacja MIDI Clock przez wifi pomiędzy muzykami? Zastosowanie jako prosta klawiatura a'la Continuum lub XY pad? Przykłady można mnożyć...

Od około tygodnia jestem posiadaczem taniego chinczyka i jestem pod duzym wrażeniem. Cierpliwie czekam na dalszy rozwój audio i więrzę że będzie coraz lepiej. A jak zaczną powstawać dodatkowe moduły/interfejsy muzyzcne podpinane pod usb będzie już całkiem poważnie. Myśle że to niebawem nastapi.

Jest mnóstwo muzycznego nieprzydatnego zabawkowego badziewia, ale mozna wygrzebac cos przydatnego. Dla mnie takimi są na dzień dzisiejszy:

Audio Evolution
Caustic
Electrum Drum
Cadeli

Było by więcej, ale nie wszystko jest zgodne z moim urządzeniem, choc słyszałem że jest to do obejścia, ale jeszcze nie wiem jak.

Pozdrawiam

p.s. własnie skonfigurpowałem touchOSC pod reaperem wg recepty: http://hexler.net/docs/touchosc-setup-reaper

Masakra!

a ja bym zostawił ten syf na rok jako rakę do zdjęć - generalnie do niczego więcej się nie nadaje a z racji debilnie poronionej architektury systemu nie lizyłbym nawet na tak prostackie narzędzia jkie oferuje IOS

sory chłopaki ale android to tylko fajna zabawka i patrząc na to co się pojawia i co jest na google play to taką pozostanie bardzo długo o ile spam i wirusy go wcześniej nie zjedzą

a wszystko przez to że google woli szpiegować i kraść zamiast sie przyłozyć i zrobić coś z JAJAMI

oferować sensowną wydajność za śmieszne pieniądze. Fakt - system nie przewiduje żadnych zastosowań profesjonalnych - ale z racji otwartości systemu kwestią czasu jest wypuszczenie zmodowanych dystrybucji i pojawienie się pierwszych "jaskółek" - jakiekolwiek one by nie były.

 Google Market to nie wszystko - osobiście śledzę np. sceny konsolowe i to co chłopaki robią np. z softem homebrew dla konsol przechodzi pojęcie - należy liczyć się z tym, iż małe chińskie ludziki albo wschodni sąsiedzi zmontują coś sensownego. Bo z jednym należy się zgodzić - urządzenie o wartości ułamka nowego iPada, oferujące podobne możliwości (a SOC w niektórych dorównuje netbookom, jak nie budżetowym laptopom) pomnożony przez setki milionów sprzedanych sztuk na świecie musi w końcu urodzić jakieś owoce :).

Inna kwestia, natury technicznej - procesory ARM, szczególnie nowe Cortexy, mają parę - nie widzę problemu w wykorzystaniu ich mocy obliczeniowej (podobne jednostki siedzą w najnowszym PS Vita). Jest to jednak inna architektura niż x86. Drugą sprawą jest to, iż konkretny SOC bądź jego wariant obsługuje różne rozdzielczości ekranu, inne są wersje Andka itd.

To wszystko powoduje, iż pozostaje pytanie - czy urządzenia (mam na myśli sam HW, bez Androida w jego oficjalnym releasie) mają szansę zostać zaadaptowane w przyszłości pod bardziej zaawansowane zastosowania? Czas pokaże.

Jeśli chodzi o tablety i muzyka to tylko Apple na obecną chwilę. Tutaj polecma zaopatrzyć się w Aurię :)

Najlepszą i najbardziej przydatną w studiu rzeczą jest coś w stylu VNC czy TeamViewera. Napaleni na Aurię powinni najpierw spróbować cokolwiek na tym zrobić

Doczytałem się arcyciekawej informacji - procesory Cortex A10 i prawdopodobnie wyższe (używane nawet w tabletach z Biedronki) posiadają możliwość bootowania bezpośrednio obrazów OS z karty pamięci, z pominięciem partycji systemu. W praktyce możemy wgrać np. Ubuntu na naszego tableta :). To już COŚ.

Przekładając to na grunt zastosowań audio - o ile zapaleńcy będą dalej udoskonalać dystrybucje (zapewne niedługo dedykowane powstaną), poprawią obsługę dotykiem - a szczególnie multitouch - oraz odblokują potencjał SOCów (głównie sterowniki - przykładowo na początku układy graficzne MALI 400 nie były w pełni obsługiwane) - to mamy poważnego gracza.

Działka pro-audio na systemach unixowych istnieje i ma się dobrze. Emulację WINE bym raczej pominął z racji procesożerności (odpada FreeST i DSSI, chociaż... Cortex A15 ma być podobno mocnym graczem), ale LADSPA (format wtyczek dla Linuxa) już jak najbardziej. Prócz obsługi plug-inów jest całe morze możliwości - wszystko zależy od tego, czy programistom-zapaleńcom uda się zmusić te małe urządzonka do czegoś sensownego.

Środowisko Open-Source ma potencjał :). Co będzie - zobaczymy.