Strona 1 z 1
Cubase i pluginy Spectrasonics
: niedziela 06 lut 2011, 15:00
autor: keyzone
Witam,
mam problem z pluginami Spectrasonica. W skrócie chodzi
oto, że moje pluginy Trilogy, Trilian i Omnisphere reagują na zmianę
latencji. Sprawa dotyczy odtwarzania nie nagrywania. Korzystam z interfejsu Emu 1616m. Jeśli podniosę latencję do 75ms to Trilogy gra z opóźnieniem (ok 30ms), Trilian skraca długośc nut
a w Omnisphere sekwencje z użyciem modulacji obwiedni filtra grają
nierówno. Posiadam Cubase SL1, SL3 oraz 5.5. Sprawdziłem to na SL3 i 5.5
i efekt jest ten sam. Kontaktowałem się już z suportem Spectrasonica, który odesłał mnie do Steinberga. Tu zaś polecono mi zmianę sterów z E-mu na Asio4all v2. Niby jest troszkę lepiej, ale i tak przy wyższej latencji Trilian gra nieprecyzyjnie. Oczywiście skontaktowałem się również z E-mu, a tam polecono mi spróbować wyłaczyć disk straeming. Jest to z użytkowego punktu widzenia totalnie bez sensu, bo jeden bas z Triliana od razu zabrał mi 2GB ramu (mam w kompie 4GB ale przy XP SP3 widzi tylko 3GB, switcha /3GB mam włączoego). Ale i tak to nie pomogło. Może ktoś z formuwiczów miał te same problemy i je jakoś rozwiązał.
Z góry dziękuję za pomoc
Re: Cubase i pluginy Spectrasonics
: niedziela 06 lut 2011, 23:25
autor: studiomaster
...
Witam,
mam problem z pluginami Spectrasonica. W skrócie chodzi
oto, że moje pluginy Trilogy, Trilian i Omnisphere reagują na zmianę
latencji. Sprawa dotyczy odtwarzania nie nagrywania. Korzystam z interfejsu Emu 1616m. Jeśli podniosę latencję do 75ms to Trilogy gra z opóźnieniem (ok 30ms), Trilian skraca długośc nut
a w Omnisphere sekwencje z użyciem modulacji obwiedni filtra grają
nierówno. Posiadam Cubase SL1, SL3 oraz 5.5. Sprawdziłem to na SL3 i 5.5
i efekt jest ten sam. Kontaktowałem się już z suportem Spectrasonica, który odesłał mnie do Steinberga. Tu zaś polecono mi zmianę sterów z E-mu na Asio4all v2. Niby jest troszkę lepiej, ale i tak przy wyższej latencji Trilian gra nieprecyzyjnie. Oczywiście skontaktowałem się również z E-mu, a tam polecono mi spróbować wyłaczyć disk straeming. Jest to z użytkowego punktu widzenia totalnie bez sensu, bo jeden bas z Triliana od razu zabrał mi 2GB ramu (mam w kompie 4GB ale przy XP SP3 widzi tylko 3GB, switcha /3GB mam włączoego). Ale i tak to nie pomogło. Może ktoś z formuwiczów miał te same problemy i je jakoś rozwiązał.
Z góry dziękuję za pomoc...
Może nie bardzo pomogę ale spróbuj to samo przetestować na reaperze. Bedziesz przynajmniej wiedział czy towina cubase
Re: Cubase i pluginy Spectrasonics
: poniedziałek 07 lut 2011, 10:42
autor: DJOZD
Pamietam, jak mialem identyczny poblem z Trilogy. A ja pracuje na Samplitude. Podnoszenie bufora dla programu powodowal proporcjonalnie wieksze opoznienie Triliogy. Przy dosyc duzym buforze opoźnienie bylo tak duze ucinalo nuty od tyłu i brzmienie sciezki robilo sie dramatyczne. Rozwiązania w sumie nie znalazłem. Jedyne co to obnizylem bufor programu do poziomu w ktorym sciezka brzmiala wmiare dobrze. Co ciekawe przy live monitoringu to sie nie działo.
Re: Cubase i pluginy Spectrasonics
: poniedziałek 07 lut 2011, 11:06
autor: keyzone
...
Co ciekawe przy live monitoringu to sie nie działo....
Witam, masz na myśli sytuację, kiedy miałeś najniższą latencję, żeby grać na żywo?
Re: Cubase i pluginy Spectrasonics
: poniedziałek 07 lut 2011, 11:16
autor: DJOZD
...
...
Co ciekawe przy live monitoringu to sie nie działo....
Witam, masz na myśli sytuację, kiedy miałeś najniższą latencję, żeby grać na żywo?
...
Podczas Live monitoringu (jak sie gra na zywo) obowiązuje latencja ustawiona dla interfejsu. Czyli program pomija wszelkie procesy miksera aplikacji DAW i insertów. Wtedy latencja jest najmniejsza. I ogolnie Trilogy działał wtedy zupelnie normalnie. Ale wylaczenie monitoringu i odtworzenie sciezki midi skutkowalo przeniesienie ogolnej bufora latencji (w Samplitude jest to VIP Buffer) na sciezke z Trilogy. Normalnie nie ma to miejsca ponieważ program kompesuje latencje wszytskich sciezek. A tutaj to nie dziala i wygląda na to jakby Trilogy wchodzil automatycznie w tryb największej latencji ustawionej dla DAW. Ja pracuje z buforem 2048. Jakos to idzie, ale czasem trzeab poprotu cofnąć ręcznie Objekt midi (jako wyrownanie latencji ręczne. Karkołomne ale cóż. Nie mam siły na zabawe z tą wtyczką ponieważ i tak nic sie nie zmieni. Triliana nie znam jeszcze, tylko dziwi mnie ze jest podobny problem. Ale reszta wstyczek jest od tego niezależna i dziala bez zadnej latencji bo jest ona kompensowana przez DAW.
Re: Cubase i pluginy Spectrasonics
: wtorek 08 lut 2011, 15:38
autor: keyzone
Znalazłem połowiczne rozwiązanie przy użycie Asio4all. Otóż ustawiam tam Buffor na 2058 sampli natomiast w sekcji latency compenastion w In daję 1024 sampli a w Out 0 sampl. Pluginy Spectrasonica sa wrażliwe właśnie na wyjściową latencję a driverach E-mu 1616m nie da się ustawić niezależnych poziomów bufora in i out.
Ciekawy jestem z jaką latencją podczas odtwarzania pracują szanowni forumowicze. Czy rzecywiście jestem jednym z niewielu pracujących na tak wysokim buforze i cisnącym swojego lapa do granic jego możliwości?