Witajcie, odpalam dzisiaj jakby nigdy nic Cubase Studio 5 (oryginał), chcę zapiąć wtyczkę SSL i dostaje komunikat że Duende not found. odiznstalowałem software (nie sterownik) i ponownie zainstalowałem - nic nie pomogło. Wyjąłem i wsadzilem kartę - nie pomogło, mimo że menadżer urządzeń widzi kartę która działa poprawnie. Próby odpalenia panelu sterowania kartą (start->pfiles->solid state logic-> panel duende) kończyły się natychmiastowym zawieszeniem systemu, ale to takim że staje kursor myszy i ani rusz, poprostu staje wszystko! Zajrzałem do środka kompa i zauważyłem że na karcie duende świecą sie tylko dwie diody, z czego jedna energicznie miga.
Odiznstalowałem sterownik i teraz to już nawet podczas instalacji oprogramowania karty (duende sowtware) kiedy instalator próbuje zidentyfokować kartę i jej firmware komputer się w tym momencie restartuje.
Szlak mnie jasny trafia, bo jeszcze wczoraj wszystko śmigało. Teraz każda próba instalacji tej karty kończy sie restartem. Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym? Dodam tylko że karta bez problemów działała dobry rok.
Będę wdzięczny za każdą pomoc. pozdrawiam
