Kiedys miałem podobny problem - winne było ACPI - system i cała reszta w zasadzie się wyłaczały ale trzeba było na koniec strzelić z przycisku power, na serwerach też sie z tym spotkałem bodajże przy centos
linux audio interface
Re: linux audio interface
Aha mozesz sobie sprawdzić w terminalu jako root opcje poweroff - powinna zamknąć system i wyłaczyć kompa
To co powoduje ze sie nie wyłacza to shutdown -h now :)
Re: linux audio interface
Dokładnie to samo, wyłacza się ale zostaje na końcu logo minta i trzeba na ostro odciąć prąd. Dzieje się tak wyłacznie po eksperymentach z audio, podczas każdej innej pracy chyba nie.
Natomiast na laptopie na 32 bitowym nie dzieje się tak nigdy. W pracy mam na 35 kompach w różnym wieku też 32 bity i nie zauważyłem ani raz podobnej sytuacji.
Re: linux audio interface
ja bym na alsę stawiał - spróbuj najwoszą wersję z jakiegoś poradnika pociągnąć...
ja na wszystkich komputerach mam wersję 64-bit i zero problemów
nie znam się na Mincie - ja nie mam kłopotów podczas pracy na Ubuntu z dodanymi repozytoriami KxStudio (http://kxstudio.sourceforge.net/Repositories) - być może chłopaki z Minta coś zamieszali...
[addsig]
Gasiu
Re: linux audio interface
Dzięki za podpowiedzi, ALSA zaktualizowana z poradnika Ubuntu, bo Mint własnie z niego się wykluł. Zobaczymy w praktyce. Nie wspomniałem o najważniejszym problemie jaki napotkałem. Akai MPK Mini z Energy XT ma problem. Wykrywa, ale po zaznaczeniu kontrolera od razu wywala program. Tylko w wersji x64 i po aktualizacji alsa również.
Re: linux audio interface
...
Witam ponownie, zamilkłem bo cały czas walczę z problemami ale wszystkie jakie mam są z 2 powodów (na 2 kompach):
1. Laptop Celeron M 1,5GHz, 1,5 GB RAM (z czego część jeszcze odpada na grafikę) i tu w audio nie poszaleję, ale ten komp chciałbym wykorzystać jedynie do energy XT i tu pojawiają się trzaski przy buforze 1024 - przy innych wartościach jest jeszcze gozrej. Podejrzewam, że Linux Mint 15 Mate jest po prostu tutaj za ciężki. Czytałem coś o wersjach z fluxboxem itd... Możecie polecić coś do audio na trupa?
2. Komp najszybszy na jakim pracuję z Linux Mint 15 x64 = problemy audio nonstop + jazdy typu niewyłączanie się kompa itp. Czy x64 jest z jakiegoś powodu niepolecane czy mam zwyczajnie problemy z dystrybucją?
Jak przeskoczę w/w trudności to zasypię Was pytaniami o Ardour, bo cholernie mnie urzekł:)
pozdr
...
Generalnie MATE jest stosunkowo lekkie i na moim netbooku z prockiem C-60 chodzi bardzo przyzwoicie (znacznie szybciej niz Unity zaprojektowane ponoc z mysla o netbookach miedzy innymi) - z resztą Mint na tym samym kompie też sobie nieźle radził. Fluxbox może być nieco szybszy, ale też trochę się nakonfigurujesz. Nie sądzę jednak żeby ta zmiana znacząco wpłynęła na zmniejszenie opóźnienia. A jakiego interfejsu używasz?
Pozdrawiam
Janusz
Re: linux audio interface
Generalnie MATE jest stosunkowo lekkie i na moim netbooku z prockiem C-60 chodzi bardzo przyzwoicie (znacznie szybciej niz Unity zaprojektowane ponoc z mysla o netbookach miedzy innymi) - z resztą Mint na tym samym kompie też sobie nieźle radził. Fluxbox może być nieco szybszy, ale też trochę się nakonfigurujesz. Nie sądzę jednak żeby ta zmiana znacząco wpłynęła na zmniejszenie opóźnienia. A jakiego interfejsu używasz?
Pozdrawiam
Janusz
...
Behrnger UCA222, zaktualizuję jeszcze ALSA na lapku i dam znać, ale dzisiaj na 2 kompy nie dam rady:)
Mint jest bardzo przyjazny, ja dpiero zaczynam, jedynie wcześniej podstawy nabyłem z braku licencji żeby uratowac kompa zmieniłem serwer szkolny z sbsa na ubuntu. Po roku zwyczajnej biurowej pracy zacząłem niedawno z mintem tylko dlatego, że w sieci aż chuczy od przykładów audio.
AV Linux niby od razu jest gotowy do pracy, ale to nie to. Wolę sam to wszystko poustawiać i bardzo liczę na Waszą pomoc
Z pozdrowieniami
Re: linux audio interface
ja właśnie w drugą stronę kombinuję - skoro Ubuntu od Debiana to w kierunku org. się zapatruję - ale jednak dużo rzeczy w Ubuntu jest już zrobione, co do których tam trzeba ciut podziałać - o wyborze na początku zadecydowała obsługa wifi już z Live-CD bez niczego i tak od 2006 mi zostało ale co do audio to uparcie kxstudio - dodane repozytoria i nie ma zgrzytania u mnie żadnego...
[addsig]
Gasiu
Re: linux audio interface
...
ja właśnie w drugą stronę kombinuję - skoro Ubuntu od Debiana to w kierunku org. się zapatruję - ale jednak dużo rzeczy w Ubuntu jest już zrobione, co do których tam trzeba ciut podziałać - o wyborze na początku zadecydowała obsługa wifi już z Live-CD bez niczego i tak od 2006 mi zostało ale co do audio to uparcie kxstudio - dodane repozytoria i nie ma zgrzytania u mnie żadnego...
...
Mówisz o ubuntu 'czystym', czy już jako studio? Pytam bo za jakiś czas wywalę całą listę wciąż rosnących pytań o konfig ardour, ale pewnie dla porządku w innym wątku
co do mięty, coś tam pobieżnie czytałem o braniu bezpośredio z debiana i ubunty przy czym nie zamykając się aż tak na ideologię tego drugiego - ale tu się laik wypowiada więc mogłem cos żle zrozumieć
Absolutnie wszystko czego potrzebuję w Mint działa bez zarzutu, po zrozumieniu Jack również opanowałem audio ale niestety w x64 mam wspominane kwestie inaczej
Januszu ja nie mam opóźnienia, mam trzaski co kilkanaście sekund użytkowania, a przy zmianie bufora w którąkolwiek stronę jest tylko coraz gorzej
pozdr