...
...
A tak na koniec....
Czy ktoóryś z Panów pamięta czasy Atari 65 xl(chyba) i programowanie dżwięków na 4 oscylatorach.....
No ba!
Moje 800 XL jeszcze działa 
...
Atari bawilem sie u sąsiada i nie muzycznie tylko grałem w ROBBO.
A u siebie programowlem SID'a w C64 za pomocą aplikacji. Prawdziwe muzykowanie z MIDI i samplowaniem to jednak zaczelo się na AMIDZE 500.
.Z tą ceną maca to nie jest aż tak strasznie -można kupi mini maca za jakieś 1500 zł i nawet nowego logica za 2500 zł co daje sumę 4000 zł i spokojnie i stabilnie możesz pracować na 24 śladach używając pluginów .
Jak poszukasz w rodzinie albo po znajomych kogokolwiek z legitymacją studencką to pełna wersja logic studio będzie cię kosztować ok. 850 PLN. Za 50 gigabajtów softu, sampli i instrumentów. Bez ograniczenia licencyjnego w rodzaju "non commercial use only".
W logicu narzędzia dostępne w zupełności wystarczą na pracę na średnio zaawansowanym poziomie choć znam produkcje od początku do końca wyprodukowane na logicu -przecież to tylko narzędzie .JA miałem dylemat między Pro Toolsem a Logicem - Pro tools jest zawodowym programem z tym że najprostsza wersja niestety nie proponuje tylu możliwości co pełen Logic ( bardziej działa jak Logic Express)a i plug iny są o niebo droższe
Nie namawiam i nie odradzam - wybór należwy tylko i wyłacznie do Ciebie ...
Do niedawna użytkowałem Cubase, też na maku. Dlatego mogę chyba w miarę obiektywnie powiedzieć, że i jeden i drugi mają swoje wady i zalety. W Logicu nigdy nie napotkałem tak idiotycznych błędów jak np. wtyczki, które po ustawieniu brzmienia jedynie piszczały (halion) a na poprawkę trzeba było czekać miesiącami. Z drugiej strony na Cubase zawsze mogłem wybrać dowolny interfejs MIDI jako wejście, w Logicu czegoś takiego po prostu nie ma, i dane są łączone. Chyba nigdy nie pojmę dlaczego i co za problem to w końcu zrobić (wybór wejściowego portu MIDI a nie tylko kanału), nawet w Environment. Idiotycznie jest rozwiązanych jeszcze kilka innych rzeczy. Jednak to Cubase było tym programem, dzięki któremu straciłem dwa projekty (zapisane projekty nie dawały się otworzyć) - a to absolutnie niedopuszczalne.
Po kilku miesiącach pracy z Logiciem, początkowo z ósemką a obecnie z dziewiątką wiem, że do Cubase już dobrowolnie nie wrócę. Ilość instrumentów, jakość brzmień, pętli, efektów plus fenomenalne Soundtrack pro... to wszystko bardzo mi odpowiada. Ponieważ generalnie pracuję na makach, cenię także to, że Logic na macu jest bardziej łaskawy dla procesorów. Przy tych samych zapiętych wtyczkach Cubase więcej "pali". Obie firmy natomiast warto pochwalić za dobre wsparcie.
Reasumując: chyba w każdym programie osiągniesz zamierzony efekt. Jeśli masz maka, masz wybór i możesz używać obu programów. Wówczas Logic będzie chyba bardziej rozsądnym rozwiązaniem. Poza tym nienawidzę "dongli" sterczących gdzieś z komputera i zajmujących porty. Tu też punkt dla Logica.
Jak poszukasz w rodzinie albo po znajomych kogokolwiek z legitymacją studencką to pełna wersja logic studio będzie cię kosztować ok. 850 PLN. Za 50 gigabajtów softu, sampli i instrumentów. Bez ograniczenia licencyjnego w rodzaju "non commercial use only".
Tu trzeba tylko pamiętać, że w takim przypadku nie dostaniemy faktury VAT na firmę, jeżeli to dla kogoś istotne.
...Panowie [...] Reaper (180USD). [...]
Rzecz jasna, Reaper za... 180 ZŁ (lub 60 USD, bądź 225 USD dla wersji komercyjnej). 
Rzecz jasna, Reaper za... 180 ZŁ (lub 60 USD, bądź 225 USD dla wersji komercyjnej). ...
Ale z tego co rozumiem, to ta wersja za 60 USD też może być używana komercyjnie, tylko pod warunkiem nieprzekroczenia jakiegoś progu przychodów... ?
... Ale z tego co rozumiem, to ta wersja za 60 USD też może być używana komercyjnie, tylko pod warunkiem nieprzekroczenia jakiegoś progu przychodów... ? ...
Tak, na pewno, sprawdzone u źródła. Na tej wersji za 60 USD (która nawet ostatnio nie nazywa się już licensed for non-commercial use, ale precyzyjniej: for personal/small business use), nie można przekroczyć rocznego zarobku w wysokości 20 tys. USD. Czyli wychodzi na to, że w Polsce spokojnie większość może prowadzić dochodowe studio z tą tańszą licencją. 
"You may use the discounted license if any of the following is true:
http://www.reaper.fm/purchase.php
Czyli wychodzi na to, że w Polsce spokojnie większość może prowadzić dochodowe studio z tą tańszą licencją.
Zacne...
Na marginesie: a taki np. Cakewalk życzy sobie 99 EUR za upgrade z wersji 8.0 do wersji 8.5 (w wersji downolad).
Jak poszukasz w rodzinie albo po znajomych kogokolwiek z legitymacją studencką to pełna wersja logic studio będzie cię kosztować ok. 850 PLN. Za 50 gigabajtów softu, sampli i instrumentów. Bez ograniczenia licencyjnego w rodzaju "non commercial use only".
No nie do końca.
Wersja studencka zabrania "zarabiania" pieniędzy.Niestet.To byłaby zbyt słodka sprawa.Dogrzebywałem się do tej wiedzy.
Powiedzą Ci to zarówno wspaniali polscy dystrybutorzy jak i niepolscy.
Poprostu na wersji studenckiej możesz działać, edukować się, rozwijać i tworzyć,
ale nie sprzedawać prac nie zarabiać na tym pieniędzy.
Ale pozostaje pytanie, czy jakakolwiek kontrola ,która wpadłaby do studyjka, wyczaiłaby, że masz wersję edukacyjną.Sam tak kombinowałem:) ale 850 do 1399 za retail fuul 9 to nie taki dramat.Tymbardziej że zarabia na siebie:)
...
Jak poszukasz w rodzinie albo po znajomych kogokolwiek z legitymacją studencką to pełna wersja logic studio będzie cię kosztować ok. 850 PLN. Za 50 gigabajtów softu, sampli i instrumentów. Bez ograniczenia licencyjnego w rodzaju "non commercial use only".
No nie do końca.
Wersja studencka zabrania "zarabiania" pieniędzy.Niestet.To byłaby zbyt słodka sprawa.Dogrzebywałem się do tej wiedzy.
wydaje mi się, że obowiązująca jest tutaj licencja i jej zapisy. a w licencji brak jest informacji o braku możliwości zarabiania pieniędzy.
na jakiej niby podstawie ktokolwiek miałby stwierdzić, że kupiono to w takiej a nie innej cenie? paragonu mieć nie musisz, nawet jak masz, znika po kilku tygodniach, noszony w kieszeni. na półce stoi ileś tam pudełek i nie ma żadnych oznakowanych jako edu albo nie. są sprzedawane z określonymi zniżkami, innymi dla różnych grup do owych zniżek uprawnionych.
na jakiej niby podstawie ktokolwiek miałby stwierdzić, że kupiono to w takiej a nie innej cenie? paragonu mieć nie musisz, nawet jak masz, znika po kilku tygodniach, noszony w kieszeni. na półce stoi ileś tam pudełek i nie ma żadnych oznakowanych jako edu albo nie. są sprzedawane z określonymi zniżkami, innymi dla różnych grup do owych zniżek uprawnionych. ...
Niemniej jednak jak ktoś zarabia pieniądze, to na ogół robi to w ramach firmy / działalnosci gospodarczej. A jak napisałem wyżej, faktury VAT na firmę za wersję edukacyjną nie dostaniemy.
