TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Zbynia » wtorek 20 paź 2009, 20:35

Niestety to strasznie niewydajna metoda i wręcz bez najmniejszego sensu na sample.....rozumiem folder ale dysku bez TPM bym nawet nie próbował szyfrować....łysy juz bym był bez golenia


Pozatym nawet z TPM odzysk szyfrowanego ale skopanego dysku jest praktycznie niemozliwy - ktoś wspomniał że drogo - nawet nie drogo...szkoda czasu bo nie dośc że trwa to miesiące(ludzie składaja dane ręcznie jak dysk jest totalnym trupem) to jeszcze trzeba by to jakoś odszyfrować......


ja mam jakieś projekty - są to moje pliki źródłowe i od samego początku podlegaja ochronie praw autorskich...wiem można je skraść - ale czy sądzisz że to tak trudne do udowodnienia?


prędzej miałbyś kłopot jak ktoś by ci cały dysk zawalił i nie miałbyś nawet dowodu....spoko on by sobe odszyfrował jakby była z tego kasa...


 


inaczej tylko debil będzie ci kradł albo ktoś kto wrzuci to w net by cie olać.....tyle


 


nie zawracaj sobie głowy bo więcej problemów niż pozytku niestety....


ps.aes jak każde zabezpieczenie jest do złamania - kwestia ile czasu.....(z tym sie wiąże moc obliczeniowa)


Awatar użytkownika
antekk
Posty:63
Rejestracja:poniedziałek 17 wrz 2007, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: antekk » wtorek 20 paź 2009, 21:01

ja mam jakieś projekty - są to moje pliki źródłowe i od samego początku podlegaja ochronie praw autorskich...wiem można je skraść - ale czy sądzisz że to tak trudne do udowodnienia?

Uff :) To moze jeszcze prosciej wytlumacze po co mi to szyfrowanie, bo widze, ze caly czas gadka jest glownie o sensie szyfrowania a nie interesujacej mnie sprawy - czyli predkosci dzialania dysku po zastosowaniu TrueCrypt.


Przypuscmy, ze nagrywam plyte znanego zespolu. Ktos mi kradnie moj miks i wypuszcza w internecie. Po prostu chodzi o to, ze ZLE ZABEZPIECZYLEM dane, przez co zespol traci kase a ja dobre imie (co najmniej, poki mi jaj nie urwa;))


Niemniej wielkie dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam!


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 20 paź 2009, 21:08


Pietro: znow wyskoczyles jak filip z konopii:)

Zeby Ci bylo latwiej zrozumiec te - jakze skomplikowana - sytuacje, zaloz,  ze zlodziej ma zlecenie na kradziez i wyciagniecie danych ze skradzionego laptopa....


Jeżeli nawet zdarzyłoby się coś takiego (naprawdę się tego obawiasz?), jeszcze raz powtórzę - każdy szyfr można złamać.


Natomiast nie znam nikogo, kto szyfrowałby dane na dysku przeznaczonym do codziennej pracy. Z powodów, które w tym wątku zostały wypisane już kilka razy.


P.S. Skoro te dane są tak cenne, że ktoś mógłby zlecić ich kradzież, mógłby również zlecić "namówienie" Ciebie na ujawnienie hasła... Cool


Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Janusz_M » wtorek 20 paź 2009, 21:31

Przypuscmy, ze nagrywam plyte znanego zespolu. Ktos mi kradnie moj miks i wypuszcza w internecie. Po prostu chodzi o to, ze ZLE ZABEZPIECZYLEM dane, przez co zespol traci kase a ja dobre imie (co najmniej, poki mi jaj nie urwa;))


Tobie chodzi o ochronę gotowych nagrań, a temat sugeruje ochronę bibliotek sampli - stąd nieporozumienia.


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 20 paź 2009, 21:35


Uff :) To moze jeszcze prosciej wytlumacze po co mi to szyfrowanie, bo widze, ze caly czas gadka jest glownie o sensie szyfrowania a nie interesujacej mnie sprawy - czyli predkosci dzialania dysku po zastosowaniu TrueCrypt.

Przypuscmy, ze nagrywam plyte znanego zespolu. Ktos mi kradnie moj miks i wypuszcza w internecie. Po prostu chodzi o to, ze ZLE ZABEZPIECZYLEM dane, przez co zespol traci kase a ja dobre imie (co najmniej, poki mi jaj nie urwa;))


 


Gdybyś od razu w pierwszym poście to napisał, i nie wprowadzał w błąd pisząc w tytule wątku o "bibliotekach sampli", to uniknąłbyś sporej części "gadki o sensie szyfrowania" - bo szyfrowanie bibliotek sampli jest zupełnie bez sensu.


Natomiast jeżeli chodzi o dane audio, to przy nagrywaniu mogę sobie jeszcze wyobrazić szyfrowanie (aczkolwiek im więcej ścieżek, tym rośnie obciążenie). Przy obróbce materiału - jest już gorzej. Im intensywniejsza obróbka, tym obciążenie większe. Generalnie uważam, że jest to proszenie się o problemy.


Wg mnie dużo lepiej jest przyjąć zasadę, że pracujemy na dysku nieszyfrowanym, a po zakończonej pracy, na czas przechowywania / transportu danych, przenosimy je na dysk szyfrowany (plus również szyfrowana kopia).


 




Rabbeat83
Posty:102
Rejestracja:środa 27 maja 2009, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Rabbeat83 » wtorek 20 paź 2009, 22:14

Ja nie wyobrażam sobie pracy na zaszyfrowanym materiale, chyba że naprawdę na jakiejś super rakiecie, ale jak wiadomo mocy nigdy za wiele w tej robocie . Z drugiej strony szyfrować sesje po każdej pracy i rozszyfrowywać przed to też spora strata czasu, no ale jeżeli sytuacja tego wymaga to czego sie nie robi dla bezpieczeństwa danych . W każdym razie sprawa jasna - projekty szyfrujemy, a bibliotek NIE!

Pietro
Posty:771
Rejestracja:sobota 27 maja 2006, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Pietro » środa 21 paź 2009, 00:31

Antekk, w odpowiedzi na Twoje niezbyt przyjazne riposty, chciałbym tylko zauważyć, że znane zespoły zazwyczaj nie nagrywają w studiach, gdzie jednostką główną jest tylko laptop ;).


- Piotr


Pietro
Posty:771
Rejestracja:sobota 27 maja 2006, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: Pietro » środa 21 paź 2009, 00:41

Zresztą mieszasz i się wykręcasz. Najpierw zakładasz temat i pytasz o duże biblioteki sampli (jak w tytule tego wątku), a teraz próbujesz się wykręcić gotowymi miksami znanych zespołów ;).


Niemniej jednak odpowiedź dałem Ci w pierwszym poście, dalej już tylko rozwinięcie tematu.


- Piotr


Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: AkselPL » środa 21 paź 2009, 12:58

Nie prościej odłączyć kompa od sieci ? albo zablokować porty ?
To nie jest tak samo jak keylog'ery, widać że masz małe pojęcie na ten temat a zgrywasz fachowca.
Odnośnie AES:
"The amount of time required to break a 128-bit key is also daunting. Each of the 2128 (340,282,366,920,938,463,463,374,607,431,768,211,456) possibilities must be checked. A device that could check a billion billion keys (1018) per second would still require about 1013 years to exhaust the key space. This is a thousand times longer than the age of the universe, which is about 13,000,000,000 (1.3 \\times 10^{10}) years.

AES permits the use of 256-bit keys. Breaking a symmetric 256-bit key by brute force requires 2128 times more computational power than a 128-bit key. A device that could check a billion billion (1018) AES keys per second would require about 3 \\times 10^{51} years to exhaust the 256-bit key space."
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: TrueCrypt i duze biblioteki sampli

Post autor: JankoMuzykant » środa 21 paź 2009, 13:36

Natomiast nie znam nikogo, kto szyfrowałby dane na dysku przeznaczonym do codziennej pracy. Z powodów, które w tym wątku zostały wypisane już kilka razy.

Zatem jestem pierwszy :)
Szyfrowanie pojedyncze w nowoczesnym komputerze jest właściwie pomijalne dla obciążenia (kilka procent). Pracuję tak od roku, głównie ze zdjęciami, ale nie zauważyłem jakiejś wyraźnej różnicy (a zdjęcia to często projekty dla dużych firm, które nie powinny ujrzeć światła dziennego przed oficjalnym terminem - takie dane mogą być cenniejsze od komputera). Stosowanie znowu dwóch partycji to kłopot, bo trzeba wszystko przerzucać na końcu pracy.

No chyba, że wydajność ma kluczowe znaczenie, to wtedy wiadomo - zawsze to kilka procent więcej.

Przy szyfrowaniu polecam wydzielić partycję/ramdysk (xp obłsuguje od niedawna ramdyski po 4GB tworzone z ramu, świetna sprawa) na pliki tymczasowe (jeśli dysk fizyczny, to fat32 szybko formatowany z wiersza poleceń przy starcie celem zapobiegnięcia defragmentacji).
[addsig]
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

ODPOWIEDZ