Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
ratio
Posty:282
Rejestracja:niedziela 05 mar 2006, 00:00
Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: ratio » niedziela 15 lis 2009, 13:46

Panowie pzrcież nie chodzi tu  o komputer tylko o program na którym pracujecie.


Kupując logic 9 masz wszystko zawodowe instrumenty i inne wtyczki, za które musiał bys płacic osobno bardzo duza kase. Ja pracuje na logic i wiem co mówie. Nie wiem czy samplituda ma jakies instrumenty nie znam tego programu, ale logic wart jest tego zeby kupic maca

Logic pro X | Focusrite Pro 26 | M Audio Project Mix IO

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: Pan_Jabu » niedziela 15 lis 2009, 13:56

logic wart jest tego zeby kupic maca... 



Jestem innego zdania. Na pewno nie kupiłbym Maca tylko po to, żeby mieć Logica.


Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: SEBSON » niedziela 15 lis 2009, 14:36

Panowie corei7 860 - 900zł z haczykiem, 4GB ddr3 - ok350zł płyta-400zł (UD3),sata2 7200,grafikę,CD-romy poprzekładać.Reaper (180USD).

Miałem tan sam dylemat: LOGIC,na którym pracowałem kilka lat + Mac - czy owe monstrum,bo jest to monstrum,które podczas pracy z Reaperem i w towarzystwie ok 100 wirtualnych efektów,instr.i samplerów VST wskazuje obciążenie komputera osiągające 10% (!?)
Za 2000 z haczykiem masz nieprawdopodobnie wydajny sprzęt,w pełni funkcjonalny/profesjonalny sekwencer (po polsku) i dorzucasz pakiet KOMPLET 6 albo ... Radeona 5870 ;)

Zdarzy się - owszem,że "zakaszle" jakaś S T A R A wtyczka i sypnie proces.Nowa - nigdy.Przynajmniej do tej pory.Nie wspomnę,iż na VISCIE przy 64bitowym oprogramowaniu (którego nawet darmowego jest już trochę) możesz cieszyć się zdumiewającą stabilnością.

Logic i Mac zatem,u mnie "chwilowo" odeszli w cień.

(Reapera zgłębisz/skonfigurujesz w parę dni - ulepisz/zorganizujesz po swojemu - przyzwyczając się - zaledwie w dni kilkanaście)

Czego chcieć więcej..

Awatar użytkownika
PeterPan101
Posty:31
Rejestracja:czwartek 02 kwie 2009, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: PeterPan101 » niedziela 15 lis 2009, 15:24



(Reapera zgłębisz/skonfigurujesz w parę dni - ulepisz/zorganizujesz po swojemu - przyzwyczając się - zaledwie w dni kilkanaście)

Czego chcieć więcej.....
 


Importu iexportu sesji i kompatybilności .....nic więcej :)


Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: JoachimK » niedziela 15 lis 2009, 15:55

...
Do tej pory pracuję na PC-cie, pod Windowsem XP na programie Samplitude 11 PRO. Realizuję głównie klasykę - zespoły kameralne, chóry itp. Ponieważ kilka razy zawiodłem się na stabilności PC-ta, rozważam przesiadkę na MACa i Logica 9. Myślę tutaj o Mac'u pro. Wydatek to niestety spory. Co mi radzicie - czy to ma sens, czy lepiej zostać na PC-cie, może przejść na Windowsa 7 i dalej pracować na Samplitude?...
 


 


Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że wielkie firmy od klasyki nagrywaja na aplikacjach, ktore istnieją tylko na peceta :) Logic nie spotkasz raczej wśród ludzi z wytwórni BIS czy Alfa, za to Sequoie - czyli "dużego" Samplitude, albo Merging - owszem! - to tak przy okazji, gdybyś miał usłyszeć, że w świecie multimediów liczą się tylko maki.


A co do zwiech peceta - masz cos nie tak. Od wielu lat pracuję z bardzo dużymi projektami na XP bez najmniejszego problemu. Najnowszy komp, jaki od niedawna używam w jednej z reżyserek, jest cały zapchany w slotach PCI/PCIe i po FW (samych wlotow audio 52 i tyleż wylotów, kilka kart DSP) i brak jakichkolwiek kłopotów, mimo ze sieciówki czy pokladowa karta dźwiękowa z pełną świadomościa działa także w tle.


Dopiero co wspominałem na innym forum, że ostatnio miałem parę razy zwis na OSX, czego już dawno na pececie nie pamiętam, pomimo używania kilku różnych pecetów o różnych konfiguracjach. Nie żebym krytykował maka, wrecz przeciwnie, ale opowieści o wyższości nad PC można sobie włożyc...  Mówię to jako osoba, która kiedyś działala tylko na maku...



W sumie miałem nie odpowiadać, bo wojny mak-pc już mi się dawno znudziły, ale coś mnie skłoniło do napisania tego postu: otóż żeby było ciekawiej - tak się składa, że przed napisaniem tego posta po raz kolejny testowałem pewne aplikacje na PC i maku, które być może się niedługo pojawią na rynku. I ciągle mam problemy głównie z AudioUnit, na systemach 10.4 do 10.6, natury samego systemu, a nie błędów programistycznych (trudno raczej o to, żeby ileś firm konkurencyjnych wypuszczało soft z identycznymi bykami...) A z kolei żeby do pewnych rzeczy dojść, muszę poruszać się po konsoli (terminalu), gdzie z kolei istnieje świat uniksowy, a nie mak, mimo że to konsola w OSX.


A co do wyższości funcjonalnej Logic nad innymi - zapytaj, co na ten temat mówią osoby pracujące na ProTools.


Zrób co Ci bardziej pasuje, komputer wraz ze softem to tylko narzędzie, więc wybierz lepsze dla siebie. Tylko nie wywyższaj maka za wczasu, bo możesz się niemile rozczarować. Mi w sumie wszystko jedno, jednak wole peceta, mimo, że zaczynałem w czasach, gdzie liczył sie tylko mak w multimediach.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: macandroll » niedziela 15 lis 2009, 16:41

...
Do tej pory pracuję na PC-cie, pod Windowsem XP na programie Samplitude 11 PRO. Realizuję głównie klasykę - zespoły kameralne, chóry itp. Ponieważ kilka razy zawiodłem się na stabilności PC-ta, rozważam przesiadkę na MACa i Logica 9. Myślę tutaj o Mac'u pro. Wydatek to niestety spory. Co mi radzicie - czy to ma sens, czy lepiej zostać na PC-cie, może przejść na Windowsa 7 i dalej pracować na Samplitude?...
 


 


*********************** 



 Również działam na macu i logicu. Bardzo sobie chwalę te rozwiązanie. Wcześniej pracowałem na cubase i pc i .... również sobie chwaliłem.


Może mac pasuje mi bardziej, ale czy jest lepszy? Nie wiem, raczej inny.


Zwiechy raczej się nie zdarzają, ale na pc również było stabilnie.


Chociaż na pc miałem problemy z firewalem, który powodował niebieskie ekrany i zanim znalazłem przyczynę, to trochę się na wkurzałem.


Tzn. czasem wywali się jakiś program na macbooku pro, ale najczęściej to wersja pecetowa zainstalowana przez crossover- a ten nie działa w pełni idealnie, chociaż fajnie, że jest możliwość zainstalowania programów których nie ma na mac osx, a są na pc.


 


Co do logica, to największą jego zaletą są virtualne instrumenty i wielka biblioteka. Kilkaset instrumentów midi i tyle efektów. Jasne, że można znaleźć lepsze i sobie doinstalować, tyle, że tutaj już na początku mamy  bogactwo wyboru.


Jeśli chodzi o samo audio, to logic jest podobny do innych programów, a nawet niektórzy twierdzą, że jego obsługa jest "nielogiczna". Mi nie sprawiło problemu przestawienie się, ale są tacy co nie mogli się przekonać.


 


Dla mnie mac miał być dopełnieniem, ale okazało się że z pc prawie wcale nie korzystam, mimo, że mam dwie w miarę mocne maszyny.


 


Największą zaletą maca jest osx i brak problemów z wirusami. Nie trzeba mieć antywira, skanować, specjalnie zabezpieczać itd. Te programy zużywają moc komputera i mają wpływ na jego pracę.


Oczywiście można pc nie podłączać do netu itd. ale z makiem nie ma takiego tematu i to jest odczuwalne.


Największymi wadami to ceny i mniejszy wybór programów (chociaż mam wszystko co potrzebuję). Freeware również jest mniej.


 

Muzyk, gitarzysta

zagloba2009
Posty:21
Rejestracja:środa 05 sie 2009, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: zagloba2009 » niedziela 15 lis 2009, 17:24

Po przeczytaniu Waszych cennych porad doszedłem do wniosku, że jednak najrozsądniej będzie zostać przy PC-cie i Samplitude. Muszę tylko zrobić porządek z kompem, bo zwiechy są dość mocno upierdliwe. Przejechałem się dzisiaj do znajomego pracującego na Mac'u i Logic'u i widzę, że program ten jednak nie do końca mi odpowiada. Na pewno to kwestia przyzwyczajenia, ale jednak. Samplituda mam dość dobrze opanowanego, zresztą do rzeczy które ja robię, jest idealny.


Dzięki wszystkim za głosy w dyskusji.


Awatar użytkownika
doministry1
Posty:323
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2008, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: doministry1 » niedziela 15 lis 2009, 20:11

...
 Po przeczytaniu Waszych cennych porad doszedłem do wniosku, że jednak najrozsądniej będzie zostać przy PC-cie i Samplitude. Muszę tylko zrobić porządek z kompem, bo zwiechy są dość mocno upierdliwe. Przejechałem się dzisiaj do znajomego pracującego na Mac'u i Logic'u i widzę, że program ten jednak nie do końca mi odpowiada. Na pewno to kwestia przyzwyczajenia, ale jednak. Samplituda mam dość dobrze opanowanego, zresztą do rzeczy które ja robię, jest idealny.

Dzięki wszystkim za głosy w dyskusji.
...
 


 


No i dobrze.


Ja tu się dorzucę z tym że w pewnych muzycznych "światach" króluje właśnie Samplitude i Sequoia, szczególnie w muzyce poważnej i w masteringu! Tak jak kolega powyżej pisał. 


Jak choćby jeden z ostatnich numerów EiS gdzie znany polski producent właśnie mówi o Sequoi...


P.S.


Jako osoba pracująca często w teatrze pod presją czasu, nie wytrzymałbym z real-timeowym bouncingiem w ProTools! Wink 

Kompozytor, Instrumentalista, Improwizator

Awatar użytkownika
Robix
Posty:634
Rejestracja:środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: Robix » niedziela 15 lis 2009, 21:04

...
Po przeczytaniu Waszych cennych porad doszedłem do wniosku, że jednak najrozsądniej będzie zostać przy PC-cie i Samplitude. Muszę tylko zrobić porządek z kompem, bo zwiechy są dość mocno upierdliwe. Przejechałem się dzisiaj do znajomego pracującego na Mac'u i Logic'u i widzę, że program ten jednak nie do końca mi odpowiada. Na pewno to kwestia przyzwyczajenia, ale jednak. Samplituda mam dość dobrze opanowanego, zresztą do rzeczy które ja robię, jest idealny.

Dzięki wszystkim za głosy w dyskusji.
...
 


Ja także uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Nawet jakbyś sam sobie nie dał rady, to można przecież poszukać sobie dobrego informatyka i razem z nim konfigorować wszystko, czy diagnozować co tam nie gra. Ja tak zrobiłem jak nie dawałem sobie rady z FW i wszystko jest teraz cacy :).


Nie znam Logica, ale wydaje mi się, że Samplitude jest na tyle profesjonalny, iż nie opłaca się go zmieniać na inny program, a już na pewno nie kosztem kupna nowej platformy. Jeśli Ci się dobrze na nim pracuje i Ci on wystarcza, to nawet nie powinieneś go wymieniać na inny program, bo po co.:)


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

OpenMusicStudio
Posty:23
Rejestracja:piątek 02 paź 2009, 00:00

Re: Przesiadka na MAC i Logic - jest sens?

Post autor: OpenMusicStudio » niedziela 15 lis 2009, 21:46

Witam wszystkich.


Wojna PC- MAC zawsze bedzie gorąca-tymbardziej odkąd Mak jest na intelu.


Niestety najczęściej przeciwnikami Maka są osoby, które nigdy nie pracowały na tej platformie.Wiem co mówię bo sam ten etap przechodziłem.


Dziś jestem posiadaczem Maka i logic pro 9 full którego kupiłem z paragonem za 1399 pln!!!  


Wczesniej pracowałem na PC zawsze na Cakewalku.Od pierwszych aplikacji a skończywszy na Sonar 7 .Aplikację sobie ceniłem.Wydajność systemu, i stabilność to była zaraza.


Apogełum nadeszło, gdy przez walke całonoscną z systemem i odzyskaniem sesji zawaliłem zamówienie na festiwalowy aranż.....


DObrze dobrze.A teraz dlaczego jeste na Macku?


1.Komputery faktycznie są drogie.Ale uwierzcie mi ,że PC z tymi samymi podzespołami chodz wolniej.Nie wiem jak oni to osiągneli ale to prawda.


2.Intuicyjność samego systemu obecnie leopard snow.Stworzony dla leniwych i czasami średni inteligentnych Amerykańców;) genialny workflow!!


3.Pomijając aplikacje muzyczne zawarte w systemie( i tak na start dużo oferujące-) cały leopard zawiere dodatki i aplikacje, za które na winde trzeba słono płacić.


4.Logic - jeżeli zajmujesz sie komponowaniem poza realizacją to panowie z calym szacunkiem ale żadna aplikacja w cenie do 2000 na PC nei oferuje tyle świetnie grających wirtualnych instrumentów, fantastycznych wtyczek( mn delay designer okrzykniety najpotężniejszym pluginem delay) no i 54 GB instrumentów, sampli, pętli które zagrają nawet w najbardziej wymagających projektach.


4a-Wygoda Logica, przejrzystość, intuicyjność, bez zbędnych okien, ustawień,konfiguracji ścierzek.


4b.-Aplikacje dołączone do Logica-Waveburner i Soundtrack pro ...polecam lektóre.- 


 


A teraz podsumowanie.


Niedawno zakupiłem Komplete 5.Przez 4 miesiące wykorzystałem 1 kit z baterry, 2 barwy z B4, 4 barwy z Absyntha i tyle....dziś zastanawiam się nad sprzedarzą pakietu....


reszta gra z biblioteki Logic no i muzycy.


Przesiadlem się 2 lata temu.Dziś wiem, że nie wrócę do PC, przynajmniej narazie.


Wiem że Maki są drogie, ale to cena spokoju, konfortu i mniejszej ilości Siwych włosów na głowie.


Wiem ,że wielu z Was powie,że winda działa ok i się nie wiesza.Jesteście zatem szcześciarzami.


 


Pozdrawiam


[addsig]
Motu896 mk3,IGS AUDIO DT2,2-1176,Stype bus compressor,OSX
www.OpenMusicStudio.pl zapraszam!

ODPOWIEDZ