Asus K72DR + Alesis Multimix 6 USB - problem z szumem

[EQALISER]

Witam.

 

Z ostatnich ustaleń wynika tak:

Nie otrzymam płyty z Windows 7 OEM, bo nie mam licencji OEM, a COA, czy coś podobnego, na system preinstalowany. Matko jedyna, jakie nazewnictwo. Do rzeczy. Szarżowałem po sieci przez kilkanaście godzin łącznie podczas dobiegającego końca weekendu i znalazłem pomysł np. w postaci VirtualBox'a. Postawiłem wirtualną maszynę, w niej zainstalowałem Windows XP ale niestety nie ma możliwości skomunikowania się urządzeń USB z tym XP w VirtualBox'ie. Tak więc z tej strony problem. Bezpośrednio windy XP zainstalować nie mogę, bo nie znajdę sterowników pod XP na ten komputer. Albo znajdę z wielkim trudem. Musze jeszcze w tej sprawie poszperać w sieci. Wystosowałem e-mail bezpośrednio do producenta urządzenia MultiMix 6 USB. Po prostu póki co wszystko wskazuje na to, że sześćdziesięciocztero-bitowość systemu stanowi tu największy problem. I sterownik, jaki jest nie jest do końca dopracowany. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Jeszcze laternatywą jest postawienie windy 7 32-bitowej. Ale na razie poczekam. A jak mi producent nic nie odpisze, to wyślę komputer wraz z interfejsem do serwisu Asusa i niech czarują. A jak nie wyczarują, to niech czarują zwrot pieniędzy, bo w takiej sytuacji mam od 4 miesięcy w domu bezużyteczne urządzenie.

 

Pozdrawiam.

[Zbynia]

Od dawien dawna jedynym potwierdzeniem legalności systemu windows jest naklejka z kluczem licencyjnym na komputerze - zadna płyta czy fatura - wyłącznie naklejka!!!

Nie nakleisz to masz pirata i nikogo nie będzie interesowało że wyciągnąłeś płytę z fakturą

kopię systemu posiadac możesz podobnie jak i płyty ale to kompletnie o niczym nie świadczy.

[Zbynia]

ps.nie pamiętam jak jest z systemami wielostanowiskowymi - tam chyba jest specjalny certyfikat zamiast naklejek

[EQALISER]

Zgadza się, naklejkę mam.

 

Chwała Bogu, po całym popołudniu spędzonym na kombinowaniu przy ustawieniach ASIO4all oraz ogólnym menedrzdżerze audio pochodzącym od Reakteka w lapku udało mi się tak wysterować wszystkie i/o, że wygląda na to, iż w końcu mogę bez dodatkowych niespodzianek w tle pozyskiwać sample i one shoty z moich ukochanych analogów. W prawdzie sprawdzam to nadal pod kilkoma kątami ale pierwsze wrażenie teraz, po zmianach, jest o wiele lepsze niż było to do tej pory. Jeśli wychwytywane są jakieś niepożądane szumy, to przed uruchomieniem gramofonu pochodzą od przewodów. Cóż, nie dysponuję najdroższym okablowaniem na świecie... Ogólnie chodzi o to, aby sterownik miał poziom nagrywania (co ciekawe) z mikrofonu (Alesis Multimix 6 USB w menedrzeże urządzeń widziany jest jako USB audio codec i wejście rozumiane jest jako mikrofon USB, a wyjście jako głośniki USB) ustawiony na możliwie najniższym poziomie. Np. gdy skala głośności jest w procentach, to będzie to zakres między 1-5%. Ważne też, to piszę dla potomnych, bo to zrobiłem zaraz po zakupie komputera, aby wzmocnienie mikrofonu było ustawione na zero i oczywiście żadnego nasłuchiwania urządzeń nie można włączyć. Ponieważ jest to urządzenie plug&play bardzo mocno posiłkuje się menedżerem audio od karty audio. Zacząłem pisać posta zgrywając pewne nagranie, w którym dużo jest szczegółów: bębnów, talerzy, dzwoneczków, które są od siebie dość wyraźnie odseparowane w pewnych chwilach w utworze. Taki minimal. I póki co nie wnoszę wielkich zastrzeżeń. Niestety nie ma ideału ale tu mam nadzieję zdać się na filtry. No zobaczymy. Póki co mój największy problem został opanowany. Jak dorobię się lepszego okablowania powinno się jeszcze poprawić.

 

 

 

W kwestii systemu - czytałem, jak ma to wyglądać. W zależności od rodzaju licencji podstawą do stwierdzenia oryginalności systemu może być nie tylko naklejka. W niektórych przypadkach muszą być naj mniej 3 elementy, czyli nośnik, naklejka i jakiś certyfikat. Czytałem kilka dni teu, nie pamiętam jego nazwy. Ogólnie rzezc ujmując w międzyczasie nauczyłem się odzyskiwać system z mojej rzekomo uszkodzonej partycji recovery. Uszkodzonej? A okazuje się, że wpisanie kilku komend do wiersza poleceń wszystko zmienia. Fakt, nie dzieje się to już tak łatwo i automatycznie, jak po wciśnięciu F9 podczas rozruchu ale niewiele trudniej. :)

 

 

Pozdrawiam i dziękuję bardzo za pomoc i podjęcie tematu w tym wątku.

[paulothetiger]

...Witam.
 
Posiadam laptopa jak w temacie i interfejs jak w temacie. Interfejs sprawny, nowy. Komputer też nowy. A jednak coś nie gra. Jakiego softu bym nie próbował zawsze nagrywany jest szum, gdy interfejs podłączony jest do gniazda USB w komputerze. Sprawdzałem na innych, starszych laptopach i jest oczywiście bardzo dobrze, a u mnie nie. Dodatkowo, gdy nagrywam z którego kolwiek kanału miksera muszę potencjometr levelu mieć skręcony do 1/4, bo inaczej nagrywany jest tylko okropny przester. Oczywiście w innych komputerach sprzęt pracuje ok i mogę nagrywać mając potencjometr wykręcony na max i nie powoduje to żadnych problemów. Czy ktoś może powiedzieć, co tu diędzieje? Może ktoś miał podobny problem? Co miałbym powiedzieć serwisowi producenta oddając komputer na serwis?
 
 
Proszę o pomoc.
 
 
Pozdrawiam....

Nie wiem,czy temat jeszcze aktualny. Może coś być zepsute, a może powinieneś komputer podłączyć do gniazdka bez uziemienia (u mnie wywołuje to brumienie)

[Marc.The.Drummer]

Gdybyś przeczytał post nad sobą to byś wiedział ze problem jest juz rozwiazany.