podczas b.dużego obciążenia np. grami-które w zasadzie mnie nie obchodzą,jak wspomniałeś o chłodzeniu obudowy a już nawet nie samego procesora,zapachniało skwierczeniem wędzonego producenta.. I do kolegi,który napisał wcześniej - na czym pracujesz obecnie?
**********************
Ogólnie to "najgorętsze" procesory. Są same z siebie gorące, a im większe obciążenie tym gorzej. Ale to oczywiście nie znaczy że nie da się na tym pracować. Z tym że już >3 GHz to jest naprawdę konkretna grzałka, więc trzeba dbać o "przewiewność" obudowy, czystość wiatraków, ogólnie warto założyć wiatrak z tyłu obudowy itp.
Core2Duo były _znacznie_ "chłodniejsze" a teraz mam Quada 2,66 (który wystarcza mi z dużym zapasem), który nadal jest chłodny w porównaniu z tamtym P IV.
Ogólnie P IV to była raczej nieudana architektura i gniot technologiczny Intela. Działać - działa ok, ale sporym kosztem
