Forum Magazynu Estrada i Studio

Zostałem ostatnio przyatakowany w zespole przez perkusistę odnośnie jego wkładu w powstałe utwory. Wygląda to tak, że całość tworzę ja, nagrywam wszystkie instrumenty, że gotowy produkt może usłyszeć band i go zaraz potem grać. Pałker jednak upiera się, że w całości robi po swojemu partię bębnów. Jak więc ma się to przy nazewnictwie?! Czy ja tworzę aranż/kompozycję....a On ją przearanżowuje? I jak w przyszłości należy wpisać jego "rolę"....a jak to, że stworzyłem utwór od a-z?

Obawiam się konfliktów i wolę poruszyć ten temat w zespole....wpierw oczekując, że pomożecie mi zargumentować conieco.

Dzięki za rady.

Jak wiesz - perkusista to najlepszy przyjaciel muzyków A już na poważnie. Rejestrując utwór podaje się autorów muzyki i tekstu, a nie aranżacji i ewentualnego wkładu innych członków zespołu w produkt finalny, więc z punktu widzenia prawa autorskiego Twój problem de facto nie istnieje.

Pozdrawiam.

odwieczny problem

ja sie nauczylem i daze do rozmow od samego poczatku

powiedz mu zeby storzyl utwor z partii bebnow - ktore wynikiem bedzie fortepianowka, albo rozwaz zaproponowanie mu pomocy we wspolautrostwie jakiego nowego utworu.

Jesli bedzie sie dalej rzucal to zaproponuj mu prace nad soba :) teoria, piano - niech sie wykaze (gram w bedzie gdzie jeden utowr jest w calosci perkusisty - wyksztalcony co prawda muzyk co gra i na pianie i na gitarze troche) - ale ogolnie znam sytuacje , bardzo znanego mlodego polskiego zespolu,w ktorej od tego typu sytuacji zaczal sie rozpad. A to byla kura znoszaca zlooooote jajka :(

Podłącze się pod pytanie, dostałem jakąs tam melodie z prostymi akordami zagranmi na gitarce zarejestrowane na komórce. Temat padł zrób mi z tego utwór 4 minutowy.

Moja rola zmienić akordy czasem melodie, ułożyć schemat piosenki, wstawić solówke itd.

Kim ja wtedy jestem aranżerem czy już autorem muzyki ?

...
Zostałem ostatnio przyatakowany w zespole przez perkusistę odnośnie jego wkładu w powstałe utwory. Wygląda to tak, że całość tworzę ja, nagrywam wszystkie instrumenty, że gotowy produkt może usłyszeć band i go zaraz potem grać. Pałker jednak upiera się, że w całości robi po swojemu partię bębnów. Jak więc ma się to przy nazewnictwie?! Czy ja tworzę aranż/kompozycję....a On ją przearanżowuje? I jak w przyszłości należy wpisać jego "rolę"....a jak to, że stworzyłem utwór od a-z?

Obawiam się konfliktów i wolę poruszyć ten temat w zespole....wpierw oczekując, że pomożecie mi zargumentować conieco.

Dzięki za rady. ... 

Jestem muzykiem (mgr.sztuki he, he), perkusista w malo  znanym w Polsce zespole (skrzypce, klarnet, akordeon, kontrabas, perkusja).

Moja rada: Zmien Perkusiste!!! (nie koniecznie na mnie )

Pozdrawiam i powodzenia

chris

Moja rada: Zmien Perkusiste!!! (nie koniecznie na mnie )
chris
... 

Hehe...o zmianie nie ma mowy. Chodzi tutaj o dojrzałe podejście do tematu,  zrozumienie problemu - i jego rozwiązaniem w ludzki sposób.

Tutaj zapewne chodzi o to, że perkusista się boi o przyszłe tantiemy z Zaiksów, ZPAV etc. Jeśli tam jest opcja autora muzyki to czy można wpisać nazwiska wszystkich członków zespołu? Nie jestem egoistą i mogę swoje kompozycje podzielić na "autorów", czyli cały zespół. Nie widzę wtedy żadnych problemów na przyszłość, ale pytanie czy taki zabieg można zastosować czy też jedna osoba musi być przedstawicielem muzyki. Współautorstwo jest dla mnie niezrozumiałe w oczach tych magicznych rubryk praw autorskich;))

Tutaj zapewne chodzi o to, że perkusista się boi o przyszłe tantiemy z Zaiksów, ZPAV etc. Jeśli tam jest opcja autora muzyki to czy można wpisać nazwiska wszystkich członków zespołu? Nie jestem egoistą i mogę swoje kompozycje podzielić na "autorów", czyli cały zespół. Nie widzę wtedy żadnych problemów na przyszłość, ale pytanie czy taki zabieg można zastosować czy też jedna osoba musi być przedstawicielem muzyki. Współautorstwo jest dla mnie niezrozumiałe w oczach tych magicznych rubryk praw autorskich;))
... 
oczywiście że możesz wpisać wielu autorów wówczas tantiemy dzielone są proporcjonalnie lub określane są ściśle odrębną umową / np. ty -99% a perkusista -1%/. Jeśli uważasz że NAPRAWDĘ pozostali członkowie zespołu wnieśli istotny wkład w kompozycję ,to ich dopisz. Jeśli muzyka jest wyłącznie twoja to wara im od zaiksu , zawsze mogą liczyć na tantiemy z pozostałych organizacji.

...
Moja rada: Zmien Perkusiste!!! (nie koniecznie na mnie )
chris
... 

Hehe...o zmianie nie ma mowy. Chodzi tutaj o dojrzałe podejście do tematu,  zrozumienie problemu - i jego rozwiązaniem w ludzki sposób.

Tutaj zapewne chodzi o to, że perkusista się boi o przyszłe tantiemy z Zaiksów, ZPAV etc. Jeśli tam jest opcja autora muzyki to czy można wpisać nazwiska wszystkich członków zespołu? Nie jestem egoistą i mogę swoje kompozycje podzielić na "autorów", czyli cały zespół. Nie widzę wtedy żadnych problemów na przyszłość, ale pytanie czy taki zabieg można zastosować czy też jedna osoba musi być przedstawicielem muzyki. Współautorstwo jest dla mnie niezrozumiałe w oczach tych magicznych rubryk praw autorskich;))
... 

Rozumiem, rzecz jasna. Myslalem ze u Ciebie dziala to podobnie jak u mnie czyli:

Autor przynosi koncept (melodie, funty...), przedstawia koncepcje (na kwitach lub bez) i na probach (przy pomocy kolegow) rodzi sie arcydzielo. A do zaiksu idzie tylko na niego (to kwestia dogadania). W naszym zespole nie raz wywalalismy do gory nogami pomysl autora ale (jak na razie) wychodzilo to na dobre. I kompozycji i zespolowi :)

Oczywiscie mozesz podzielic numer procentowo w druku w zaiksie(koledzy (jak i perkusista)tez musza byc zarejestrowani). Tylko ciezko bedzie Ci to sprawiedliwie podzielic. Jeden sie na morduje, drugi troche mniej, a trzeci bedzie uwazal, ze jego "trzy grosze" zmienily kawalek w cudo i on chce najwiecej procent.

Bo w swietle muzycznego prawa kazda dodana (lub zmieniona,odjeta...) nuta jest nastepna kompozyja. - choc tej mojej ostatniej wypowiedzi nie jestem pewien

Kiedyś grałem na weselu.
Pan młody powiedział:
-Panowie muzycy chodźcie do nas do stolika.
A gitarzysta zapytał:
- Czy perkusista może iść z nami ? :))

Jezeli perkusista ukladal wlane partie perkusyjne do Twojego utworu

to jest wspol-aranzerem.Do praw autorskich nie ma nic gdyz ty skomponowales melodie a nie on.

Ty jestes autorem muzyki a nie drumland.