Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam Wszystkich,

i prosze jednoczesnie o pomoc. Dzwonilem do zaiks a tam jak zwykle "wszyscy, wszystko" wydaje sie wiedza...???

chce wydac plyte cd, a na niej kilka cover´ow ( nie polskich ), nastepnie chce te plyte zamiescic na kilku portalach i sprzedawac. Nie moge tego zrobic bezprawnie i nie chce, pytanie : utwor instrumentalny np. El Condor Pasa - w mojej aranzacji instrumentalnej - jak i gdzie to zarejestrowac ?

W U.S.Copyright Office powiedzieli mi, ze skoro jestem obywatelem polskim to musze szukac organiu rejestrujacego w Polsce ...???

to juz nie wiem co robic ....???


pozdrowienia i dziekuje za jakiekolwiek wskazowki

composer

Najlepiej odpowie Ci osoba, ktora jest publisherem tych utworow. Z tego co wiem, ona jest dysponentem praw do utworu. Powie Tobie tez z kim i na jakich zasadach sie rozlicza.

W druczkach Ziaks (o ile pamietam, bo komponuje raczej niz aranzuje obce kawalki) - zaznacza sie jaki rodzaj tworczosci sie chroni.

Wydałem płytę, na której połowę utworów stanowiły moje kompozycje, a drugą połowę - covery, również niektóre niepolskie. Wytwórnia płytowa przekazuje wykaz utworów do ZAiKS i oni dają swoje błogosławieństwo. Nie miałem żadnego problemu, mimo że niektóre utwory były mało znane i dosyć wiekowe :) Oczywiście ta przyjemność kosztuje - zwłaszcza jeżeli chcesz płyte sprzedawać. Ja wydałem jako promocyjną, w niewielkim nakładzie i opłata ZAiKS była zryczałtowana.

Dziekuje za w/w posty,

Problem w tym ze :

1/nie znam publishera danego utworu, nawet nie wiem jak do niego dotrzec ?

2/chcialbym wydac plyte, ale w swoim zakresie, tzn nie poprzez wytwornie, i w zwiazku z tym jest problem - jak dalej z tym fantem ?? Wytwornie plytowa moze zglaszac chyba cover´y , ale ja jako osoba niezalezna, naprawde nie wiem jak to zrobic...

pozdrawiam

proste
dzownisz do zaiks, przedstawiasz sie, i przedstawiasz problem
wysylasz do nich spis utworow (musisz napisac kto jest autorem utworow (muzyka i tekst).
ja ty to wpisujesz siebie, jak ktos inny, wpisujesz kto.
wysylasz do zaiksu liste, wraz z kompletnym czasem utworow, oraz ile plyt chcesz wytluczyc/wydrukowac.
w zaleznosci od tego jaki utwor, jak popularny itd, i ile sztuk plyt chcesz wytloczyc (nie jest wazne czy sprzedasz wszystko czy ani jednej) wyceniaja ci oplate "licencyjna za to" + jakies grosze za hologramy ktore moze naklec tlocznia albo ty sam :>.

licz sie ze ceny moga byc rozne. znam przypadki ze np 5000 sztuk plyt oplata zaiksowa za polowe coverow na plycie (reszta piosenki autorskie) kosztowala np 600 zł, innym razem ponad 2000 zł.
aha, przy oplacie wazne tez jest w jakiej cenie chesz sprzedawac plyty.
im wieksza cena, tym drozsza licencja.
to oczywiste: wkoncu chcesz zarobic, wykonujac czyis cover.

Pozdrawiam

pozdrawiam

mi kiedys pani w zaiks powiedziala ze zeby moc wydac legalnie cover na plycie trzeba miec pisemna zgode jego orginalnego autora lub kogos kto ma prawa do danego utworu.

wydawalo mi sie to troche dziwne bo watpie zeby powiedzmy michaelowi jacksonowi chcialo sie chocby chwycic dlugopis zeby podpisac zgode dla pana janka z jakiejs tam polski.

Wszystko załatwiasz w zaiks pod warunkiem, że nie robisz opracowania tego utworu (np. remiks).
Mówiąc prosto:
Gdy robisz opracowanie typu remiks, lub wykorzystujesz fragment jakiegoś utworu bądź robisz cover który znacznie różni się od oryginału np. poprzez ingerencje w linię melodyczną, to niestety zaiks nie wystarcza.

Jednak gdy robisz zwykły, potocznie zwany cover, wszystko załatwisz w zaiks.

Witam znowu wszystkich,

wielkie dzieki za wszystkie uwagi i rady. Jedno pytanko do Newmann´a odnosnie tegi tzw zwyklego cover´u :
jezeli jest to utwor instrumentalny ( ten moj nieszczesny "el condor pasa" ) znana peruwianska melodyjka - to robiac cover musze w 100% zachowac oryginalna linie melodyczna, tyle ze w mojej wlasnej aranzacji, inne instrumentarium np. to czy to nadal bedzie mozna zalatwic na poziomie zaiks ?


pozdrawiam i z gory dzieki

...Wszystko załatwiasz w zaiks pod warunkiem, że nie robisz opracowania tego utworu (np. remiks).
Mówiąc prosto:
Gdy robisz opracowanie typu remiks, lub wykorzystujesz fragment jakiegoś utworu bądź robisz cover który znacznie różni się od oryginału np. poprzez ingerencje w linię melodyczną, to niestety zaiks nie wystarcza.

Jednak gdy robisz zwykły, potocznie zwany cover, wszystko załatwisz w zaiks....
**********************
ok. to faktycznie wiele wyjasnia bo panie z zaiksu faktycznie cos wspominaly o podobienstwie do orginalu. czyli jesli np do angielskiego kawalka chcemy zrobic cover z polskim tekstem to juz chyba tego bez zgody autorow nie mozemy zrobic.

a co z przypadkiem takim jak np te dwa kawalki?
http://youtube.com/watch?v=EMKaRKbsswM

http://youtube.com/watch?v=BNyRU0fKHAY

niby ten sam utwor, te same slowa, ta sama melodia ale jednak aranzacje tak skrajnie rozne ze.....

jezeli jest to utwor instrumentalny ( ten moj nieszczesny "el condor pasa" ) znana peruwianska melodyjka -
**********************
jak na moje oko / ucho, to jest pieśń ludowa czy jak kto woli melodia tradycyjna indian peruwiańskich.