Umowa z wokalistą

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
maly21
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00
Umowa z wokalistą

Post autor: maly21 » poniedziałek 09 kwie 2007, 21:51

Witam!
Zrobilem kawałek (tzn.słowa i muzyka) i chcę wokal w studiu nagrał jakiś wokalista. Jak mam rozwiązać kwestię prawną (jaka umowa) tak bym nic później nie musiał nikomu (znaczy wokaliści) płacić, znaczy poza kasą za dokonanie nagrania.
W utworze mam samplowana melodyjkę, ale nie znam jej autora, co mogę z tym zrobić? Nie chciałbym się jej pozbywać, ale jeżeli nie bedę jej mógł w żaden sposób legalnie jej wykorzystać to trudno... zrezygnuję z niej.

Awatar użytkownika
Laliszon
Posty:438
Rejestracja:piątek 23 gru 2005, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: Laliszon » wtorek 10 kwie 2007, 00:04

...Witam!
Zrobilem kawałek (tzn.słowa i muzyka) i chcę wokal w studiu nagrał jakiś wokalista. Jak mam rozwiązać kwestię prawną (jaka umowa) tak bym nic później nie musiał nikomu (znaczy wokaliści) płacić, znaczy poza kasą za dokonanie nagrania.
W utworze mam samplowana melodyjkę, ale nie znam jej autora, co mogę z tym zrobić? Nie chciałbym się jej pozbywać, ale jeżeli nie bedę jej mógł w żaden sposób legalnie jej wykorzystać to trudno... zrezygnuję z niej....
**********************
Wystarczy że wokalista podpisze ci oświadczenie że nie rości sobie żadnych praw majątkowych do twojego utworu , a za wykonany track napisz umowe o dzieło z dokładnym opisem za co i kiedy, kwota. I wszystko gra.
Ale najlepiej zrobisz kiedy pójdziesz do prawnika i on przygotuje ci wzór takiego pisma. Raz zapłacisz ale będziesz miał na zawsze



Dorn
Posty:1
Rejestracja:sobota 07 kwie 2007, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: Dorn » wtorek 10 kwie 2007, 02:57

...Witam!
Zrobilem kawałek (tzn.słowa i muzyka) i chcę wokal w studiu nagrał jakiś wokalista. Jak mam rozwiązać kwestię prawną (jaka umowa) tak bym nic później nie musiał nikomu (znaczy wokaliści) płacić, znaczy poza kasą za dokonanie nagrania.
W utworze mam samplowana melodyjkę, ale nie znam jej autora, co mogę z tym zrobić? Nie chciałbym się jej pozbywać, ale jeżeli nie bedę jej mógł w żaden sposób legalnie jej wykorzystać to trudno... zrezygnuję z niej....
**********************
Oj nieładnie kolego!
Jestem wokalistą i za każdą emisję w tv, czy radio dostaje kasę.
Jeszcze jeden cwaniak na forum?

maly21
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: maly21 » wtorek 10 kwie 2007, 09:13

**********************
Oj nieładnie kolego!
Jestem wokalistą i za każdą emisję w tv, czy radio dostaje kasę.
Jeszcze jeden cwaniak na forum?...
**********************
Drogi Dornie...
Skąd u Ciebie ta ironia w pytaniu? Chyba niezbyt dokładnie, je przeczytałeś bo z całego mojego postu da się odczuć, iż zależy mi by materiał powstał bez żadnych wad prawnych (chociażby pytanie o sample).
Nie chce oszukiwać nikogo (znaczy wszytkich wokalistów), chce wiedzieć jak załatwić sprawę bym później nie musiał płacić i nie mieć żadnych zobowiązań.
Skoro ty dostajesz kasę za emisję to rozumiem, że jesteś także twórcą dzieła. W moim przypadku sprawa wygląda tak, że to ja jestem twórcą całości, a wokalista tylko wykonawcą.
Sprostuj mnie jeżeli błędnie uważam, że jesteś twórcą/współtwórcą.

Czy w kwestii sampla (riff 16 taktów) może ktoś udzielić odpowiedzi?

Awatar użytkownika
CD-RW
Posty:279
Rejestracja:czwartek 19 lut 2004, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: CD-RW » wtorek 10 kwie 2007, 09:18

Kolega wokalista za szybko sie spienil, a kolega maly nieprecyzyjnie odpowiedzial, majatkowe prawa autorskie to jedno, majatkowe prawa wykonawcze to drugie, rozne organizacje w "naszym" imieniu zajmuja sie rozliczaniem w/w. I to wlasnie jest kwestia umowy o ktorej w powyzszych postach. Zanim zaczniecie o cwaniakach, warto przejzec forum bo bylo o tym z milion razy.

Newman
Posty:136
Rejestracja:piątek 23 cze 2006, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: Newman » wtorek 10 kwie 2007, 12:06

...Witam!
Zrobilem kawałek (tzn.słowa i muzyka) i chcę wokal w studiu nagrał jakiś wokalista. Jak mam rozwiązać kwestię prawną (jaka umowa) tak bym nic później nie musiał nikomu (znaczy wokaliści) płacić, znaczy poza kasą za dokonanie nagrania.
W utworze mam samplowana melodyjkę, ale nie znam jej autora, co mogę z tym zrobić? Nie chciałbym się jej pozbywać, ale jeżeli nie bedę jej mógł w żaden sposób legalnie jej wykorzystać to trudno... zrezygnuję z niej....
**********************
Umowa z artystą wykonawcą. Z tytułu udziału w nagraniach otrzymuja on pewna kwote natomiast dodatkowo przenosi autorskie prawa majatkowe.
Po przeniesieniu autorskich praw majątkowych (co nie zdarza się zbyt często jedynie z racji małej świadomości producentów) masz swobode dysponowania jego wykonaniem.
Pytanie tylko jest takie czy wokalista jest zrzeszony w jakieś organizacji (SAWP lub STOART).
Jeżeli nie to z tytułu nadań i tak przez te organizacje będzie mu przysługiwac wynagrodzenie (tantiemy) ale to inna sprawa...

W przypadku sampli nie ma znaczenia ilosc taktów. Jeżeli będzie to wyraźnie rozpoznawalne to może być i jeden takt. Musisz miec zgodę autora na opracowanie tego fragmentu (prawa zależne), koniecznie i bezwzglednie!
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.

maly21
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: maly21 » wtorek 10 kwie 2007, 17:01

CD-RW:
Czyli rozumiem że kasa z emisji dla wokalisty idzie przez organizację dla wykonawców, a dla mnie z organizacji dla twórców. I to już organizację pobierają od nadawców.

Newman:
Rozumiem, że tak jak z wokalistą tak i np. z muzykami sesyjnymi w umowie muszę postarać się o przeniesienie autorskich praw majatkowych na mnie i dopiero wtedy będę mógł w pełni dysponować utworem?
Zrzeszenie wokalisty w organizacji: jeżeli nie jest to kase pobiera organizacja i mu przekazuje nawet jeżeli zostały przeniesione autorskie prawa majątkowe?

Co do sampla to jest to partia solowa na dęciaku, więc będę musiał ją sobie odpuścić.
Dzięki za informacje!

Newman
Posty:136
Rejestracja:piątek 23 cze 2006, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: Newman » środa 11 kwie 2007, 09:07

...CD-RW:
Czyli rozumiem że kasa z emisji dla wokalisty idzie przez organizację dla wykonawców, a dla mnie z organizacji dla twórców. I to już organizację pobierają od nadawców.

Newman:
Rozumiem, że tak jak z wokalistą tak i np. z muzykami sesyjnymi w umowie muszę postarać się o przeniesienie autorskich praw majatkowych na mnie i dopiero wtedy będę mógł w pełni dysponować utworem?
Zrzeszenie wokalisty w organizacji: jeżeli nie jest to kase pobiera organizacja i mu przekazuje nawet jeżeli zostały przeniesione autorskie prawa majątkowe?

Co do sampla to jest to partia solowa na dęciaku, więc będę musiał ją sobie odpuścić.
Dzięki za informacje!...
**********************

No nie do końca tak jest z tym wokalistą. Właśnie u nas jest tak dziwnie że zgłaszając np utwór do zaiksu nie możesz swobodnie nim później dysponować (czyt. przenosić prawa majątkowe - prawo do wynagrodzenia z tytułu eksploatacji). Podobnie jest z prawem pokrewnym do artystycznego wykonania. Niby możesz swobodnie nim (nagraniem) dysponowac jednak gdy jest zgłoszony dany muzyk do odpowiedniej organizacji przysługuje mu wynagrodzenie z racji korzystania z jego nagrań. Inkasowanie wynagrodzenia dla muzyków nie zrzeszonych wynika z art 21 ustawy i dotyczy wymienionych w nim przypadków.
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.

maly21
Posty:4
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: maly21 » środa 11 kwie 2007, 22:20

Newman
Czy dobrze rozumiem, że nawet tylko nagrywając u kogoś jako sideman, to twórca danego utworu nie może w pełni dysponować nim bez mojej zgody?
I czy każdy muzyk biorący udział w sesji dostaję kaskę za emisję utworu od organizacji zrzeszającej wykonawców?

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Umowa z wokalistą

Post autor: oneman » środa 11 kwie 2007, 23:16

...Newman
Czy dobrze rozumiem, że nawet tylko nagrywając u kogoś jako sideman, to twórca danego utworu nie może w pełni dysponować nim bez mojej zgody?
I czy każdy muzyk biorący udział w sesji dostaję kaskę za emisję utworu od organizacji zrzeszającej wykonawców?...
**********************

Zalezy jaka umowe bedziesz mial jako sesyjny. Rasowy producent bedzie chcial Ciebie (sidemana) przykladowo i rasowo wykolegowac. Tym sposobem producent przygotuje umowe na mocy, ktorej sideman przenosi autorskie prawa majatkowe do tego co w trakcie sesji zagral. Tym sposobem sideman nie ma juz zadnych mozliwosci do dysponowania zagrywkami/nagraniami z sesji. Sideman nie bedzie mial wplywu gdzie/jak/kto/po co/za ile/itp wykorzysta nagrania. Sideman dostanie jednorazowe wynagrodzenie i podziekowanie w postaci uscisku dloni producenta :)
Z wokalista jaki przyjdzie odspiewac/nagrac cos do studia podpisac mozna podobna umowe. Producent tworzy umowe o przeniesienie autorskich praw majatkowych do wyspiewanej partii i wokalista nie bedzie mial juz nic wiecej do powiedzenia - o ile takowa umowe podpisze. Wynagrodzenie jednorazowe itd.
Jezeli chodzi o prawa do artystycznych wykonan to: jezeli umowa nie stanowi inaczej, zawarcie przez artyste wykonawce z producentem utworu audiowizualnego umowy o wspoludzial w realizacji utworu audiowizualnego przenosi na producenta prawa do rozporzadzania i korzystania z wykonania na wszystkich znanych w chwili zawarcia umowy polach eksploatacji.
Owe korzystanie to przede wszystkim wynagrodzenie za korzystanie z artystycznego wykonania.
Tak wiec producent moze skonstruowac taka umowe, ze nikt procz niego samego nie bedzie czerpal zadnych korzysci finansowych z tytulu obrotu dzielem.

Gdyby kazdy sesyjny dostawal pieniadze za odtworzenia publiczne to powstalby spory balagan. Dlaczego koles, ktory wybebnil na tamburynie siedem taktow mialby dostawac tantiemy. W dodatku owe siedem taktow nie jest skomponowane przez niego. Taki czlowiek dostaje jednorazowa wyplate, podpisuje umowe z producentem na mocy ktorej wszelkie prawa do korzystania i rozporzadzania przenosi na producenta.
To czy sesyjny badz wokalista, badz ktokolwiek bedzie uznany za tworce/wspoltworce zalezy wylacznie od nas samych. Zalezy od umowy jaka bedzie spisana. Producent takie osoby wpisuje pozniej w odpowiednie miejsce do deklaracji zglaszanej w organizacji (np ZAIKS). Jesli w deklaracji nie bedzie odpowiedniego nazwiska to dana osoba honorariów nie zobaczy.

ODPOWIEDZ