Partia Piratów

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:
Re: Partia Piratów

Post autor: wishmaster2 » czwartek 17 lip 2008, 16:15

Moj boze, jakis Ty prawy. Niedojadasz, ale kupiles sobie kolekcje EastWesta.
Chyba dam na msze w Twojej intencji.
Powiem wprost - przez wiele lat majac dostep do wersji demo "kradlem" a to i tak bylo malo i nie sposob bylo sie polapac w tym wszystkim. Cale lata trwalo zanim sie ukierunkowalem na konkretne aplikacje. Jestem pelen uznania dla Twojej moralnie jakze wzorowej postawy. Jesli odniesiesz sukces, nie skonczysz jako - muzycznie- kolejny polski trup niebianski, to chyba wystawie Ci pomnik z wlasnej kieszeni.

Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: wishmaster2 » czwartek 17 lip 2008, 16:15

(to bylo do swiezaka)

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: spiker » czwartek 17 lip 2008, 16:20

...(to bylo do swiezaka)...
**********************
Zamiast tyle gadać daj na tę Mszę. Ja dam za Ciebie

pozdrowienia
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: wishmaster2 » czwartek 17 lip 2008, 16:30

Jestem poruszony

swiezak
Posty:82
Rejestracja:niedziela 06 lip 2008, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: swiezak » czwartek 17 lip 2008, 17:40

Skończę kiedyś jako trup biologiczny jak my wszyscy, ale jako muzyczny na pewno nie, bo nie nastawiam się na kasę. Jeśli kasa z tego będzie, to ekstra, ale robię to dla czegoś, co się nazywa samorealizacją. Teraz, Panie Kolego Wishmaster, możesz iść na mszę i poleżeć parę dni krzyżem.
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: Tasiorowski » czwartek 17 lip 2008, 17:57

ja powiem tak. miałem swoje studio, zwinąłem je, bo w tamtym miejscu było za drogo, poza tym nie szło mi za bardzo. Więc wziąłem wszystko, poszedłem do studia konkurencyjnego, pogadałem z kolesiem ( jemu szło lepiej ), zainstalowałem tam cały swój sprzęt no ioczywiście siebie i teraz współpracujemy. Zostawiłem sobie w chacie interfejs, jednego MXLa, i jedną parę monitorów ( w studiu mamy bardziej wypaśne, więc swoje sobie wziąłem do domu ). Postanowiłem sobie pewnego dnia, że zrobię jakaś muzę tylko na tym, co mam legalne ( kupiony FL STUDIO, CUBASE LE, BFD DRUMS + różne wtyczki w pakiecie presonusa PROPAK ) i powiem wam, że to naprawdę świetnie kształci. Oszczędnośc tracków, oszczędne gospodarowanie slotami na efekty oraz instrumenty VST. Ja wiem, że to nie wszędzie się sprawdzi, ale przy muzyce "nagrywanej" z instrumentów żywych gwarantuję że to w ZUPEŁNOŚCI wystarczy, skupia uwagę na poprawnym wbiciu w kompa czegoś dobrego niż na kombinowaniu,jaki by tu plugin zapiąć na gitary a jaki na bas żeby było fajnie . Inna sprawa, że czasem zdarzają się pluginy nie do kupienia w Polsce ( nigdy już nie kupię pluginów w postaci tylko programowej, ściąganej przez stronę po wpłacie - zapłaciłem ponad 1000 zł za pakiet NOMAD FACTORY, który po 3 reinstalce systemu mi ogłosił, że skończyły mi się dostępne klucze i już sobie z nich nie skorzystam ( a co mi tam, ściągnę spiracone, w końcu za nie zapłaciłem - kuriozum ? ) Ja bardzo lubię SX 3 - nie do kupienia już, 4 omijam z daleka, co mam zrobić ? ściągam oczywiście...

Jeśli idzie o kasę w branży to ja cały czas twierdzę, że przynajmniej w Polsce to wina muzyków samych. W knajpie przewalają tysiące na piwo i rock'n'rollowe życie, a później przyłażą i "załatw wzmacniacz na sesję, bo nie mam na czym grać". Moim zdaniem zespół muzyczny powinien funkcjonować jak małe, 4-5 osobowe przedsiębiorstwo. Zgrany zespół, jasne cele, poważne podejście. U siebie w Gdyni po woli widzę taki proces ( głównie u panów od szant - wyśmiewani przez kolegów "artystów", ale mają porządny sprzęt, zespołowego busa, ostatnio widziałem nowiutkiego VITO z salonu ~ 100 tyś zł. Grają za pieniądze, żyją z tego całkiem nieźle - patrz bus, a i po koncercie sobie pójdą na piwo, a i czasem "kluczyk" do garderoby jakiejś pani się trafi. Ja swoim kolegom artystom proponuję, że skoro są tak świetnymi muzykami, to nauczenie się kilku szant nie powinno stanowić dla nich problemu, pożycze bębny, przyjdę nagłośnię swoimi porządnymi mikrofonami i mikserem... Trochę kasy by im w końcu wpadło, żeby sobie chociaż nowe struny kupić.... Jak myślicie, co panowie artyści mówią - oczywiście, że to chałtura itd. No to jak Cię stać, żeby być artystą, to bądź... Ale nie narzekaj ani nie pluj na tych, co się samodyscyplinują i działają tak, żeby to miało jakiś sens...

P.S. wczoraj sciągnąłem sobie na próbę Steinberg The Grand 2 i tak się nagimnastykowałem ze scrackowaniem tego, że chyba z następnej pensji wybulę na oryginał A tak na poważnie, to "TRY BEFORE BUY" jest moim zdaniem jak najbardziej słuszne. Bo czy na czyjejś działce powietrze i ptaki też należą do niego ?
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: wishmaster2 » czwartek 17 lip 2008, 18:02

robię to dla czegoś, co się nazywa samorealizacją
******************************************

No nie wiem...
Kiedy czytam takie teksty jak ten Twoj, to odnosze wrazenie, ze (o ile nie sa pisane na zamowienie) nie tyle Ty sobie intencjonalnie robisz dobrze stawiajac ponad wszystko dobro swojej muzyki - ale robisz dobrze handlarzom. Tak jak dziwne mi sie wydaja zwierzenia typu (kolega konop_tnt) "ostatnio zrobiłem doświadczenie - czy można zrobić nagranie na darmowych...". Widac koles
ma strasznie duzo czasu i nie ma nic innego do zrobienia jak eksperymentalnie sprawdzac czy w kontekscie swojej roboty moze sobie pozwolic na luksus bycia moralnym :)

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: devil » czwartek 17 lip 2008, 18:39

do tasiorowski....


no co ty, przeciez nirvana nagrala plyte za 300 dolarow na pozyczonym sprzecie :>

ostatnio byl u mnie jakis zespol i sie pytali, czy mam juz melodyne DNA,
bo by im pomoglo w nagraniach...

nie wiem, moze jestem za glupi, albo ogolny poziom zespolow spada z roku na rok... jeszcze kilka lat temu robilem swietne rzeczy na roland vs1680, nagrywajac max 8 sciezek naraz + dodatkowe 8 i wychodzilo super.

a teraz, 26 sciezek naraz, super mozliwosci obrobki, pakiety psp, sir`y itd, a i tak z niektorymi tyłek i nic sie nie da zrobic :>

Pozdr
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

swiezak
Posty:82
Rejestracja:niedziela 06 lip 2008, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: swiezak » czwartek 17 lip 2008, 22:20

Nie piszę na zamówienie. Też bym wolał, żeby takie rzeczy mniej kosztowały i cieszę się, że istnieje taki np. Reaper, którego można poeksploatować za darmochę i kupić dopiero jak będą widoki na wygenerowanie kasy. Z drugiej strony ostatecznie patrzę na takie wydatki jak na robienie dobrze sobie, a nie innym, nawet jeśli muszę wyskoczyć z większej gotówki. Skoro zakup i użytkowanie takich rzeczy sprawiają mi radość to się nie rozwodzę nad mankiem na koncie. Póki nie jem trawy, nie jest źle. Może też jestem w innej sytuacji niż większość obecnych na forum, bo z przyczyn zdrowotnych inaczej liczę czas i pieniądze. Poza tym muzyka to dla mnie jeden z priorytetów w życiu. Zawsze kręciło mnie komponowanie, ale z różnych przyczyn rozmijałem się z klawiszami i dopiero ostatnio zabrałem się za to bardziej konkretnie, bo zwyczajnie szkoda mi czasu.
Tyle z wynurzeń.

Co do problemu piractwa i cen - zawsze musi być gdzieś złoty środek, ale obawiam się, że nie mam wpływu na rozwiązywanie tego formatu problemów...
W świecie MIDI zielony jak szczypiór...

Awatar użytkownika
wishmaster2
Posty:222
Rejestracja:środa 14 maja 2008, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: wishmaster2 » czwartek 17 lip 2008, 22:32

Muzyka jest moralnie obojetna, nie zawracaj sobie chlopie glowy takimi bzdurami. - zwlaszcza jesli dzialasz hobbystycznie. Po prostu rob swoje,
a wiedz ze za sztuki piekne otrzymuje sie bonusowe rozgrzeszenie :)

ODPOWIEDZ