Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Idiotyzm. Nic nie musisz odprowadzać. Ze swoim dziełem (o ile masz do niego pełne prawa majątkowe) możesz robić co chcesz włącznie z darmowym rozdawaniem bądź sprzedawaniem za zapałki.
...
**********************
dlatego się zbytnio tym nie przejąłem, ale tak usłyszałem, na koniec z przyznaniem racji że nie jest to zbyt logiczne i że takie są luki w prawach autorskich itd itp. Na prawie się nie znam, dlatego dzwonie i pytam po ludzku, odpowiedź też wydała się ludzko-nieludzka:)
...
**********************
dlatego się zbytnio tym nie przejąłem, ale tak usłyszałem, na koniec z przyznaniem racji że nie jest to zbyt logiczne i że takie są luki w prawach autorskich itd itp. Na prawie się nie znam, dlatego dzwonie i pytam po ludzku, odpowiedź też wydała się ludzko-nieludzka:)
drummer
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Wynika więc jednoznacznie, że zgoda autora* na cover jest wymagana zawsze - co twierdziłem od mego pierwszego postu w tym wątku.
Nie ma znaczenia, czy zgoda wydana jest osobiście przez autora czy jego przedstawiciela o ile ten przedstawiciel jest w pełni umocowany by taką zgodę wydawać.
...
**********************
Tak jest. Zgadza się.
Problem dotyczył Twojej mylnej interpretacji opracowania o czym znów ja wspominałem.
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Mamy zatem dwa ostro zarysowane stanowiska:
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
B)potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
B) jak wyżej
wnioski:
1A<>1B czyli krańcowo różne stanowiska
2A=2B czyli zgodne stanowiska
w moim przypadku wystarcza mi zgodność w kwestii pkt.2 bo granie coverów mnie nie insteresuje (choć inetersuje weselników i dancingowców)
pozdrawiam
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
B)potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
B) jak wyżej
wnioski:
1A<>1B czyli krańcowo różne stanowiska
2A=2B czyli zgodne stanowiska
w moim przypadku wystarcza mi zgodność w kwestii pkt.2 bo granie coverów mnie nie insteresuje (choć inetersuje weselników i dancingowców)
pozdrawiam
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
-> spiker Przeczytaj dokładnie ostatnie posty. Uzgodnione zostało, że zgoda na cover potrzebna jest ZAWSZE.
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
Potrzebujemy zgodę. Zawsze wymagana jest zgoda autora utworu pierwotnego
Do ochrony własnego wykonania mamy zawsze prawo - prawa do artystycznych wykonań - art.85
Artyście wykonawcy przysługuje wyłączne prawo prawo do:
1) ochrony dóbr osobistych dotyczących artystycznego wykonania
2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania nim na poszczególnych polach eksploatacji
3) wynagrodzenia za korzystanie z artystycznego wykonania.
B) potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
Tak samo jak w punkcie wyżej. Zgoda zawsze potrzebna. Jeśli nasz cover stanie się opracowaniem z prawdziwego zdarzenia to powstanie nowe dzieło. Opracowanie jest nowym dziełem i jako takie z automatu podlega ochronie.
Jeśli cover nie zostanie zakwalifikowany jako opracowanie to nie powstaje nowe dzieło ale i tak wykonawca covera na mocy praw do artystycznych wykonań ma prawa jak podane wyżej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
2A=2B czyli zgodne stanowiska
dokładnie tak
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
Potrzebujemy zgodę. Zawsze wymagana jest zgoda autora utworu pierwotnego
Do ochrony własnego wykonania mamy zawsze prawo - prawa do artystycznych wykonań - art.85
Artyście wykonawcy przysługuje wyłączne prawo prawo do:
1) ochrony dóbr osobistych dotyczących artystycznego wykonania
2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania nim na poszczególnych polach eksploatacji
3) wynagrodzenia za korzystanie z artystycznego wykonania.
B) potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
Tak samo jak w punkcie wyżej. Zgoda zawsze potrzebna. Jeśli nasz cover stanie się opracowaniem z prawdziwego zdarzenia to powstanie nowe dzieło. Opracowanie jest nowym dziełem i jako takie z automatu podlega ochronie.
Jeśli cover nie zostanie zakwalifikowany jako opracowanie to nie powstaje nowe dzieło ale i tak wykonawca covera na mocy praw do artystycznych wykonań ma prawa jak podane wyżej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
2A=2B czyli zgodne stanowiska
dokładnie tak
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
... -> spiker Przeczytaj dokładnie ostatnie posty. Uzgodnione zostało, że zgoda na cover potrzebna jest ZAWSZE.
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
Potrzebujemy zgodę. Zawsze wymagana jest zgoda autora utworu pierwotnego
Do ochrony własnego wykonania mamy zawsze prawo - prawa do artystycznych wykonań - art.85
Artyście wykonawcy przysługuje wyłączne prawo prawo do:
1) ochrony dóbr osobistych dotyczących artystycznego wykonania
2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania nim na poszczególnych polach eksploatacji
3) wynagrodzenia za korzystanie z artystycznego wykonania.
B) potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
Tak samo jak w punkcie wyżej. Zgoda zawsze potrzebna. Jeśli nasz cover stanie się opracowaniem z prawdziwego zdarzenia to powstanie nowe dzieło. Opracowanie jest nowym dziełem i jako takie z automatu podlega ochronie.
Jeśli cover nie zostanie zakwalifikowany jako opracowanie to nie powstaje nowe dzieło ale i tak wykonawca covera na mocy praw do artystycznych wykonań ma prawa jak podane wyżej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
2A=2B czyli zgodne stanowiska
dokładnie tak...
**********************
Nie do końca. Np,w punkcie 1 A Oneman popełniłeś błąd.
1. Gdy gramy cover (zdefiniowany jako nieprzetworzone co do formy i treści [słowa] i melodii oraz aranżu wykonanie cudzego utworu):
A) nie potrzebujemy niczyjej zgody i nie musimy nikomu (OZZ lub bezpośrednio autorom) nic płacić. Domyslam się, że w tej sytuacji nie możemy również chronić własnego wykonania.
Potrzebujemy zgodę. Zawsze wymagana jest zgoda autora utworu pierwotnego
Do ochrony własnego wykonania mamy zawsze prawo - prawa do artystycznych wykonań - art.85
Artyście wykonawcy przysługuje wyłączne prawo prawo do:
1) ochrony dóbr osobistych dotyczących artystycznego wykonania
2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania nim na poszczególnych polach eksploatacji
3) wynagrodzenia za korzystanie z artystycznego wykonania.
B) potrzebujemy zgody autora (bepzośredniej lub za pośrednictwem OZZ lub innego pełnomocnika) na dokonanie "opracowania". W tym przypadku "wykoananie 100% coveru = dokonanie opracowania. Możemy również chronić owo wykonanie dla własnej korzyści finansowej.
Tak samo jak w punkcie wyżej. Zgoda zawsze potrzebna. Jeśli nasz cover stanie się opracowaniem z prawdziwego zdarzenia to powstanie nowe dzieło. Opracowanie jest nowym dziełem i jako takie z automatu podlega ochronie.
Jeśli cover nie zostanie zakwalifikowany jako opracowanie to nie powstaje nowe dzieło ale i tak wykonawca covera na mocy praw do artystycznych wykonań ma prawa jak podane wyżej.
2. Gdy gramy interpretację cudzego utworu (zdefiniowane jako "opracowanie" czyli z wyraźnymi zmianami w melodii, formie, aranżu....)
A) potrzebujemy zgodę autora lub pełnomocników na dokonanie i wykonanie opracowania. Mamy prawo chronić nasze opracowanie.
2A=2B czyli zgodne stanowiska
dokładnie tak...
**********************
Nie do końca. Np,w punkcie 1 A Oneman popełniłeś błąd.
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Nie do końca. Np,w punkcie 1 A Oneman popełniłeś błąd....
**********************
generalnie nie mam problemów z rozumieniem słowa pisanego, z gadanym bywa różnie...:-) ale o jaki błąd chodzi? Czyżby ten, który rozgranicza stanowiska 1A od 1B?
Jak dla mnie obaj "manowie" w tej kwestii prezentują odmienne stanowiska.
Oneman, czy każdy cover (100% zgodności formy, tresci...itd) = opracowanie?
Newman, czy cover (100% zgodności treści formy..itd) nie jest opracowaniem?
**********************
generalnie nie mam problemów z rozumieniem słowa pisanego, z gadanym bywa różnie...:-) ale o jaki błąd chodzi? Czyżby ten, który rozgranicza stanowiska 1A od 1B?
Jak dla mnie obaj "manowie" w tej kwestii prezentują odmienne stanowiska.
Oneman, czy każdy cover (100% zgodności formy, tresci...itd) = opracowanie?
Newman, czy cover (100% zgodności treści formy..itd) nie jest opracowaniem?
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Dobra - widzę, że sie pogubiliśmy

Konkludując - czy cos jest opracowaniem czy tez nie jest kwestią sporną. Sprawy sporne rozstrzyga sąd. Czy każdy cover jest opracowaniem? Po całej dyskusji trudno powiedzieć. Wszystko zależy od tego jak twórca pierwotny podejdzie do zagadnienia. To twórca pierwotny zgłasza protest, że jego dzieło zostało opracowane bez jego zgody. To twórca pierwotny podnosi larum, że według niego cover jest opracowaniem i został zrobiony bez jego zgody.
Jeśli twórca pierwotny nie buntuje się to nie ma problemu.
Jeśli uznamy cover za coś co nigdy nie jest opracowaniem, to i tak wymagana jest zgoda autora utworu pierwotnego do wykorzystania jego dzieła - art.17 Bez gody autora utworu pierwotnego nie można dysponować jego utworem. To twórca pierwotny zawsze udziela zezwolenia na eksploatacje jego dzieła na poszczególnych polach eksploatacji. Czy udziela zgody osobiście czy poprzez Organizacje/Pełnomocnika nie ma znaczenia o ile ta Organizacja/Pełnomocnik jest uprawomocniony taką zgodę wydać.
W żołnierskich słowach zgoda na cover jest zawsze wymagana
W przypadku gdy cover nie okazuje się opracowaniem nie powstaje nowe dzieło.
W przypadku gdy cover okazuje się opracowaniem powstaje nowe dzieło jakie z automatu na mocy prawa podlega ochronie.
Artystę wykonawce zawsze chronią prawa do artystycznych wykonań. Nawet jeśli artysta wykonawca śpiewa cover jaki nie okaże się opracowaniem to przysługuje mu wyłączne prawo prawo do:
1) ochrony dóbr osobistych dotyczących artystycznego wykonania
2) korzystania z artystycznego wykonania i rozporządzania nim na poszczególnych polach eksploatacji
3) wynagrodzenia za korzystanie z artystycznego wykonania.
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
Pisząc autor/twórca pierwotny mam na myśli autora stricte bądź osobę prawną/fizyczną która posiada autorskie prawa majątkowe do utworu.
Istnieje jeszcze taka możliwość, że osoba prawna/fizyczna posiada w całości autorskie prawa majątkowe a pomimo tego tzw. prawa zależne (czyli te od zgody na opracowanie) pozostają przy twórcy.
Istnieje jeszcze taka możliwość, że osoba prawna/fizyczna posiada w całości autorskie prawa majątkowe a pomimo tego tzw. prawa zależne (czyli te od zgody na opracowanie) pozostają przy twórcy.
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
...Pisząc autor/twórca pierwotny mam na myśli autora stricte bądź osobę prawną/fizyczną która posiada autorskie prawa majątkowe do utworu.
Istnieje jeszcze taka możliwość, że osoba prawna/fizyczna posiada w całości autorskie prawa majątkowe a pomimo tego tzw. prawa zależne (czyli te od zgody na opracowanie) pozostają przy twórcy....
**********************
No nareszcie....
Istnieje jeszcze taka możliwość, że osoba prawna/fizyczna posiada w całości autorskie prawa majątkowe a pomimo tego tzw. prawa zależne (czyli te od zgody na opracowanie) pozostają przy twórcy....
**********************
No nareszcie....
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.
Re: Jak zgłosić cover do ZAIKSu?
...Nie do końca. Np,w punkcie 1 A Oneman popełniłeś błąd....
**********************
generalnie nie mam problemów z rozumieniem słowa pisanego, z gadanym bywa różnie...:-) ale o jaki błąd chodzi? Czyżby ten, który rozgranicza stanowiska 1A od 1B?
Jak dla mnie obaj "manowie" w tej kwestii prezentują odmienne stanowiska.
Oneman, czy każdy cover (100% zgodności formy, tresci...itd) = opracowanie?
Newman, czy cover (100% zgodności treści formy..itd) nie jest opracowaniem?
...
**********************
Cover jest pojęciem hmm...slangowym. Oficjalnie nie ma czegoś takiego. Utwór możesz wykonać, możesz go opracowac lub sie nim inspirować. Każdy z tch elementów to inny pakiet uprawnień i obowiązków.
Najczęstszy błąd jaki się pojawia to utożsamianie utwory z jednym artystycznym wykonaniem. To własnie zrobił min. Oneman, próbując się w dalszej części jakoś z tego wykręcić
Daje tutaj słynny przykład zespołu ABBA.
Zespół ten słynął z tego że nie zezwalał na dokonywanie opracowac swoich kawałków ani jakichkolweik zapozyczeń. PIerwszą taką sytuacją był kawałek Madonny gdzie pozyczono sobie ten jeden fragmencik. Było to oficjalnie potwierdzone przez ABBA i przez to dość głośne. Wcześniej jednak były właśnie tzw. covery zrobione przez Helloween czy zespół bodaj A-teens. Tam nie było problemu ponieważ oba te zespoły odgrywały numer. Mimo, że w innych stylach muzycznych nie wchodził tam dodatkowy element twórczy dlatego też powierzony utwór w zbiorowy zarząd wymagał jedynie zgody organizacji bez dodatkowej potrzeby kontaktu z autorem.
Kolejną pomyłką w tej dość histerycznej prezentacji przepisów przez kolegę Onemana był także przykład utworów Pendereckiego ganych przez orkiestrę na jakimś zadupiu.
Otórz gwarantuję Ci że mogę zagrać te utwory nie pytając się tego pana o zgodę!!! Jego i wogóle innych twórców. Jest taka sytuacja gdzie można cos takiego zrobić! Czekam na propozycje w tej kwestii
(banalna rzecz). Pomijam jeszcze fakt trwania tychże praw. Stąd między innymi jeden z poglądów o majatkowym charakterze praw zależnych
Tutaj tez czekam na rozwinięcie tematu
No i Oneman, nie myl autora/twórcy z posiadaczem praw majatkowych. Poprawiłeś się w ostatniej chwili
**********************
generalnie nie mam problemów z rozumieniem słowa pisanego, z gadanym bywa różnie...:-) ale o jaki błąd chodzi? Czyżby ten, który rozgranicza stanowiska 1A od 1B?
Jak dla mnie obaj "manowie" w tej kwestii prezentują odmienne stanowiska.
Oneman, czy każdy cover (100% zgodności formy, tresci...itd) = opracowanie?
Newman, czy cover (100% zgodności treści formy..itd) nie jest opracowaniem?
...
**********************
Cover jest pojęciem hmm...slangowym. Oficjalnie nie ma czegoś takiego. Utwór możesz wykonać, możesz go opracowac lub sie nim inspirować. Każdy z tch elementów to inny pakiet uprawnień i obowiązków.
Najczęstszy błąd jaki się pojawia to utożsamianie utwory z jednym artystycznym wykonaniem. To własnie zrobił min. Oneman, próbując się w dalszej części jakoś z tego wykręcić

Daje tutaj słynny przykład zespołu ABBA.
Zespół ten słynął z tego że nie zezwalał na dokonywanie opracowac swoich kawałków ani jakichkolweik zapozyczeń. PIerwszą taką sytuacją był kawałek Madonny gdzie pozyczono sobie ten jeden fragmencik. Było to oficjalnie potwierdzone przez ABBA i przez to dość głośne. Wcześniej jednak były właśnie tzw. covery zrobione przez Helloween czy zespół bodaj A-teens. Tam nie było problemu ponieważ oba te zespoły odgrywały numer. Mimo, że w innych stylach muzycznych nie wchodził tam dodatkowy element twórczy dlatego też powierzony utwór w zbiorowy zarząd wymagał jedynie zgody organizacji bez dodatkowej potrzeby kontaktu z autorem.
Kolejną pomyłką w tej dość histerycznej prezentacji przepisów przez kolegę Onemana był także przykład utworów Pendereckiego ganych przez orkiestrę na jakimś zadupiu.
Otórz gwarantuję Ci że mogę zagrać te utwory nie pytając się tego pana o zgodę!!! Jego i wogóle innych twórców. Jest taka sytuacja gdzie można cos takiego zrobić! Czekam na propozycje w tej kwestii



No i Oneman, nie myl autora/twórcy z posiadaczem praw majatkowych. Poprawiłeś się w ostatniej chwili

Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.