Cała prawda o polskim Hip Hopie

[Spekulacja]

zamocno uogulniasz człowieku.

myslisz że jak młody producent juz nie wie jak uzywać wir. instru. i jedzie na samplingu

to ci powiem że oprucz wirtualnych to się zgrywa nawet żywe a wszystko poto rzeby nie odpier... kopii

wszystko zalezy od hajsu jaki masz na sprzęt

jak masz sprzęt to może tak myślisz ale sprubuj zrobic cos nazwykłym pc z soundblasterem



...

**********************



wiesz tak sie sklada ze produkuje na pc 450 mhz z sb live od 7 lat i jakos nienarzekam i staram sie to robic jak najlepiej. bardzo chcialbym miec lepszy sprzet ale problem jest typowy : $$$$$, brak... choc moze za dwa miechy bede mial nowy sprzecior... oj jak bym chcial....

[Spekulacja]

i niesap, bo widze ze to ty niemasz doczynienia... tak dla sprostowania to dokladnie przeczytaj moje wypowiedzi, czapo... peeeaaaccceee!

[mysza]

Śmiem twierdzić, ze polski "hip-hop" to stek kłamstw i kretaczy. To tak jakbym śpiewał mieszkając na mazurach "U nas w Grenlandii jest zajeb ... zimno".



**********************









I taka jest prawda!!!Wielu krajowych "artystow" hip hopowych uwazaja sie za prawdziwego Mc w 100 % a tak na prawde jest calkiem inaczej!!Buduja oni swoja ideologie opierajac sie na stereotypach:mysla ze jak beda siedziec na lawce przed blokiem jarajac marichuane i szukac rymu do slowa koorwa to odrazu sa prawdziwymi artystami!!Bzdura do potegi!!!Malo jest wykonawcow "pl hh" ktorzy na prawde nie korzystaja z gotowcow i szablonow muzycznych(tekstowych) i daja 100 % siebie prawdziwego w to co tworza!!A przeciez wtedy to jest dopiero sztuka..........

[djx76]

...

ja tworzę techno-melody i zawsze dbam o to żeby brzmiało a nie robiło spustoszenie w uszach - pozdrawiam - ...

**********************

też tworzę techno - melody. Ślicznie powiedziane! Choć może nazwałbym to techno - melody - dream ... Melodia, którą piszę ja, od początku do końca. Syntezator, którego brzmienie tworzę ja, zawsze inne, zawsze unikalne... Syntetycznie wygenerowany beat, mój, specjalny, niepowtarzalny.

dużo pozytywnego odczucia a dopiero daleko, daleko w podpisie:

- precz z importowanymi loopami i precz z brzęczeniem na gitarce.

Hej djx, masz może w necie jakieś miejsce, gdzie można byłoby posłuchać co tworzysz?

pozdrawiam...

**********************

o i to jest gość z klasą ! - moje pomysły - moja muza - tak trzymaj !

nie mam własnej strony więc ciężko z moją muzą w necie ale M.B coś wspominał o serwisie na wp więc może już niedługo.poza tym wyślę do e&s.

robię również dużo remixów np.na dniach wychodzi singiel grupy twins na którym będzie mój rmx.poza tym może singiel przez dj-mix-club ? zobaczymy - mój kawałek był również w bodajże kwietniowym djs-magazine.obadamy co dalej - - mam nadzieję że już niedługo więcej osób wysłucha naszych techno-melody - - pozdrawiam.

[lookool]

też tworzę techno - melody. Ślicznie powiedziane! Choć może nazwałbym to techno - melody - dream ... Melodia, którą piszę ja, od początku do końca. Syntezator, którego brzmienie tworzę ja, zawsze inne, zawsze unikalne... Syntetycznie wygenerowany beat, mój, specjalny, niepowtarzalny.

dużo pozytywnego odczucia a dopiero daleko, daleko w podpisie:

- precz z importowanymi loopami i precz z brzęczeniem na gitarce.

Hej djx, masz może w necie jakieś miejsce, gdzie można byłoby posłuchać co tworzysz?

pozdrawiam...

**********************

Napisałeś: precz z brzęczeniem na gitarce - mógłbyś wyjaśnić o co Ci chodziło??

[Paweł]

Ojojoj, to miał być tylko żart, a z tego co widzę, zrobiła się poważna pyskówka i jako autor wątku czuję się za nią po trosze odpowiedzialny. Rozumiem emocje (mnie też czasem ponoszą), ale dajcie sobie trochę na luz.

Starałem się jak mogłem nie włączać do dyskusji, ale nie wytrzymałem.



....jak masz sprzęt to może tak myślisz ale sprubuj zrobic cos nazwykłym pc z soundblasterem...

**********************

A przepraszam do tego typu twórczości co jest więcej potrzebne? To nie jest do cholery muzyka symfoniczna. Przecież gros dźwięków jest importowanych, bądź generowanych w komputerze i nie mów że nie, bo w większości przypadków wręcz słychać skąd pochodziły. Jedynie wokal, istotny oczywiście, ale przecież podobno liczy się przekaz, czyż nie? Zresztą na samą dogrywkę wokalu mżna się gdzieś udać. Zirytowało mnię trochę takie gadanie, bo porównaj sobie jakie trudności (sprzętowe, lokalowe itp.) musi pokonać osoba chcąca w "domowych" warunkach nagrać przyzwoicie jaki kolwiek gatunek akustuczny, bądź elektroakustyczny (np potężnie brzmiącą perkusję)?

[Spekulacja]

faktycznie niezle zamieszanie, ale popatrzcie co z tego mozna wywnioskowac:



-polski komercyjny ( tzn. ten ogolnie slyszalny w mediach ) hiphop to w wiekszosci tani chlam. Ile z was np. slyszalo osatatnia plyte Tymona? konkret bez dwoch zdan, i pod wzgledem rymow, flow, bitow, masteringu,

pokaz tego jak mozna konkretnie robic "pozornie prosty hip-hopik".

-o podziemnych naprawde konkretnych produkcjach to 90% sluchaczy niema pojecia. bo in poprostu nie slychac, a uwiezcie sa i to naprawde konkretne w porownaniu z telewizyjno-radiowa masowa. wiem po sam tworze w tym gatunek. Produkt ktory niewychodzi na skale krajowa, w sumie nie wychodzi poza rejony miasta lub wojewodztwa w ktorym powstal.

-zawisc, klapki na oczach to 90% tworczego spoleczenstwa zna zato az za dobrze. kazdy jest zapatrzony w swoje wypociny i niepotrafi docenic produktu innej osoby ( moze to cecha polakow ? ). Kazdy: the besciak a u innych widzi tylko wady i ostatecznie to one ustalaja ocene. np. szum na wokalu dyskwalifikuje od razu caly utwor, nieliczy sie ze jest zajebisty instrumental, naprawde literacki, doglebny tekst i do tego mistrzowsko zarymowany. Chodzi mi tu glownie o material demo. Co do produkcji komercyjnych patrzcie wyzej.

-czy wytwornie w koncu zauwaza ze liczy sie Forma i tresc, niesadze...

zreszta, czas pokaze... hehe.... a co ma wyjsc to i tak wyjdzie.

[twist21]

niechcę wygłaszac mowy adwokackiej w obronie Hiphopu, ale przecież tak samo Edyt Góniak, czy Maryla Rodowicz i wiele innych twórców na całym świecie, również tworzą w jakimś stopniu pod publiczkę. Nikt sławny nie wyraża siebie w 100%, bo jest to sprzeczne z naturą sławy!!! równie dobrze mogą mnie drażnić teksty wszystkich znanych wykonawców, albo śmieszyć mnie może tem idiotyczny różowy czołg z klipu Maryli. A jest to przecież profesjonalistka, prawda? myśle że nie zaszkodziło by trochę więcej zrozumienia... W końcu jest Muzyka i muzyka i każdy gatunek ma swoje wymagania.



pozdrawiam serdecznie

[entryspace]

**********************

Napisałeś: precz z brzęczeniem na gitarce - mógłbyś wyjaśnić o co Ci chodziło??



**********************

. po prostu nie lubię (ja jako ja) gitary w charakterze wiodącego, albo jedynego instrumentu; już na pewno nie w każdym z kolei utworze. Rozumiem, że można nagrać dwa - trzy kawałki w taki sam sposób, ale całą płytę lub płyty? Z drugiej strony to tylko mój gust, upodobanie, słowem nic, co można by transponować do celu modyfikacji dzisiejszej rzeczywistości, jeśli komuś się podoba, niech sobie słucha...

Jakkolwiek... nie rozumiem ludzi grających rokendroll i jednocześnie potępiających hip hop. W porównaniu z utworem gitarowym (od gawędy przy ognisku do System Of The Down) najgorszy hip hop to arcydzieło inwencji, odkrywczości, tyleż pod względem muzycznym, co tekstowym.

do djx: mam taką nadzieję, choć na to nie liczę, a to wielka, wielka różnia... pozdrawiam serdecznie

[xvoice]

...też tworzę techno - melody. Ślicznie powiedziane! Choć może nazwałbym to techno - melody - dream ... Melodia, którą piszę ja, od początku do końca. Syntezator, którego brzmienie tworzę ja, zawsze inne, zawsze unikalne... Syntetycznie wygenerowany beat, mój, specjalny, niepowtarzalny.

dużo pozytywnego odczucia a dopiero daleko, daleko w podpisie:

- precz z importowanymi loopami i precz z brzęczeniem na gitarce.

Hej djx, masz może w necie jakieś miejsce, gdzie można byłoby posłuchać co tworzysz?

pozdrawiam...

**********************

Napisałeś: precz z brzęczeniem na gitarce - mógłbyś wyjaśnić o co Ci chodziło??

...

**********************

Właśnie, też jestem ciekaw.

Ostatnimi czasy tworzylem tzw. techno-melody(zrobiłem dość wiele produkcji) i często wykorzystywałem sample właśnie gitarowe. Jeśli tworzysz techno-melody to napewno też słuchasz takiej muzyki co jest logiczne rzecz jasna. Nie wiem czy to dostrzegłeś ale nieliczni z tego kręgu muzycznego który tworzysz własnie dzieki brzmieniu gitarowemu zdobyło sobie autorytet i najwieksze uznanie wśród swoich odbiorców a ich produkcje w każdym calu "błyszczą" orginalnościa - mowa tutaj oczywiście o takich artystach jak: ATB, YORK, AVACANDA a szczegolnie tych dwóch pierwszych twórców właśnie swój sukces zawdzięcza sobie tym tzw. jak to okresliles "brzęczeniem na gitarce". Choć jak jush wspomnialem wczesniej tworze ten sam gatuek muzyczny co ty ale o mocniejszym "odczynie", to jednak zawsze mam wielkie uznanie dla tych co graja na prawdziwej gitarze(szczególnie elektrycznej ) gdyz nauka na takim instrumencie wymaga czasu(nawet kilka lat) i poświęcenia by dojśc do wprawy. Na przyszłośc radze nie wypowiadać tak pochopnych opini, wiecej tolerancji



Pozdrawaim. XVOICE